Nathalie
Fan(ka)
pisze 1 reka
nimfii jak pisze jolek - najlepiej z pokarmem na lyzeczce. jak dasz z pokarmem w butli to moze nie dostac pelnej dawki jak nie zje wszystkiego.
goraczke sprawdzam przykladajac usta do czola ingi, jak parzy to znaczy, ze ma goraczke. podaje leki pow. 38 stopni, nurofen, bo paracetamol nie dziala na nia.
wiewioreczka jak pisze nimfii - nie podawj sie ze smoczkiem, wyprobuj kilka o roznym ksztalcie. moja fiona za kazdym razem robi awanture zanim zassie smoczka, ale jak juz zassie to sie uspokaja od razu i zasypia.
jolek buzki sie raczej niczym nie smaruje tzn masciami nie. mozesz smarowac sudocremem, tak mi doradzila polozna, chociaz ja zostawiam, nie robie z tym nic. samo zejdzie z czasem. ;-)
Kasikk mocz najlepiej lapac po przebudzeniu dziecka, mozna je troszke rozebrac bo tez jak sie robi zimno to z reguly sika. ja przyczepialam swojej coreczce woreczek i na to pieluszke i nosilam ja na rekach az zrobila siusiu.
nimfii jak pisze jolek - najlepiej z pokarmem na lyzeczce. jak dasz z pokarmem w butli to moze nie dostac pelnej dawki jak nie zje wszystkiego.
goraczke sprawdzam przykladajac usta do czola ingi, jak parzy to znaczy, ze ma goraczke. podaje leki pow. 38 stopni, nurofen, bo paracetamol nie dziala na nia.
wiewioreczka jak pisze nimfii - nie podawj sie ze smoczkiem, wyprobuj kilka o roznym ksztalcie. moja fiona za kazdym razem robi awanture zanim zassie smoczka, ale jak juz zassie to sie uspokaja od razu i zasypia.

jolek buzki sie raczej niczym nie smaruje tzn masciami nie. mozesz smarowac sudocremem, tak mi doradzila polozna, chociaz ja zostawiam, nie robie z tym nic. samo zejdzie z czasem. ;-)
Kasikk mocz najlepiej lapac po przebudzeniu dziecka, mozna je troszke rozebrac bo tez jak sie robi zimno to z reguly sika. ja przyczepialam swojej coreczce woreczek i na to pieluszke i nosilam ja na rekach az zrobila siusiu.