reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

U nas najlepiej działa Linomag w płynie, skóra się ładna po tym robi. Buzię najpierw przemywam przegotowaną wodą a potem albo oliwką albo linomagiem. Potem jak już zrzuci skórę:-) wprowadzę jakiś delikatny krem.
 
reklama
a my dziś byłyśmy na USG bioderek i wszystko gra :tak: zdziwiły mnie tylko zalecenia lekarki dotyczące kladzenia dziecka na brzuszku - mówiła że mała ma tak spać w dzień, najlepiej ok 5-6h bo wtedy najlepiej kształtują się stawy biodrowe i kręgosłup :nerd:

Pbg z tego co wiem to nie wolno takiemu małemu dziecku pozwolić spać na brzuszku ze względu na większe ryzyko wystapienia SIDS - zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej. :-( To prawda, trzeba kaść jak najczęściej na brzuszku (z tego co wiem to od 8 tygodnia) ale jak dziecko jest obudzone.
 
dziewczyny a wy robicie to usg dlatego, ze jest podejrzenie dysplazji czy po prostu kontrolnie. Pytam bo moj pediatra nawet nie wspomniał o usg i ortopedzie a Zocha ma juz 6 tygodni skończone :baffled:
 
My juz bylismy na usg bioderek. Dostalismy od razu termin na pierwszej wizycie u pediatry bo terminy okrutnie długie :/ u nas Bartek miał w ksiazeczce wpisane ze stawy biodrowe do kontroli, szczególnie ze moja siostra miala dysplazje. W sumie to nie wiedziałam ze to przypadłość genetyczna :sorry2:. W kazdym razie wszystko ok u nas. No i doktorek pokazal mi jak mam nosic B i ze mam go ukladac na brzuszku :tak:. Z lezeniem nie ma problemu bo moje dziecie uwielbia spac na moim brzuchu :))
 
Mnie przy wypisie nenatolog dała już skierowanie do poradni prekursacyjnej na usg bioderek.
kasikk usg bioderek jest obowiązkowe.:tak:
 
my mieliśmy usg w dniu wypisu rano, w szpitalu- wpadł neonatolog i juz:-)

ja od wczoraj walczę z nawałem i zastojem już bez mala.. na szczęście wczoraj rano była u nas położna i w ostatniej chwili zajęła się moimi piersiami- czyli zadała im konkretne katusze i pokazała, jak się nimi zajmować :-D
dzis jedziemy z laktatorem całą rodziną:tak:- ja masuję- mama odciąga, by małej ewentualnie podać, lub- mąż masuje- ja odciągam, lub Hanką sobie pomagam, ale to dość opornie idzie bo kanaliki zapchane:zawstydzona/y::-( albo sama na pieliszkę... pa...
 
Pierwsze usg bioderek mieliśmy robione w szpitalu. W książeczce mam wpisane, że mam iść do kontroli za 4 tyg. Ale na wizycie pediatra powiedziała mi, że mam się tym nie przejmować. Powiedziała, że każdemu każą iść na kontrolne usg i to niepotrzebnie :dry:
Wizyty u pediatry mamy regularnie co 6 tyg na szczepienia więc za każdym razem będzie kontrolować bioderka Milenki.
Średnio podoba mi się takie podejście ale co zrobić? Trzeba mieć zaufanie do lekarzy i tyle :confused:
 
reklama
USG bioderek powinni zrobić każdemu dziecku wg nowych zaleceń. W szpitalu poradzono mi zadzwonic od razu po wyjściu i się zarejestrować, a potem pójść do rejonowej przychodni po skierowanie od pediatry. Tak też zrobiłam. Co do tych badań dzieciaczków to trzeba czytać, pytać inne matki, porównywać - bo nie wiem z jakiej przyczyny lekarze nie kierują dzieci na zalecane badania - przecież płacę za to ze swoich składek!! Na mnie i moją rodzinę, a nie na rzeszę hipochondycznych emerytów :wściekła/y: Mój M nigdy w życiu nie był na L4 a do lekarza to w ostatnich 6 latach raz poszedł - takich jak on jest zdecydowanie więcej niż chorujących - na szczęście dla NFZ. Kujawsko- pomorski NFZ ma co roku najwyższe w kraju oszczędności czym bardzo się szczyci - a my o każde skierowanie musimy walczyć i krew mnie zalewa jak słyszę, że nasz szpital dziecięcy w tym roku nie dostanie tyle kasy ile potzrebuje, bo oszczędzamy!! Ciekawe co jest ważniejsze od zdrowia dzieci?! :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Do góry