U nas ze spaniem też się pomieszało .Był czas ,że pięknie sam zasypiał w łóżeczku ,a teraz tylko przy cycu .Wieczorem jak jestem padnięta to biorę go do łóżka i tak przy mnie z cycem w buzi zasypiamy .Obudzę się czasami po 2 godz i wtedy go przenoszę do jego pokoiku. Ale jak idę do pracy po południu ok 12 przy tacie ok 13 zasypia bez najmniejszego ale .
On jest taki ,że jak wie ,że ktoś jest jeszcze oprócz mnie w domu to ciężko mu iść spać ,a jak wie ,że nikogo niema ,albo wszyscy śpią to zaśnie w 5 min
On jest taki ,że jak wie ,że ktoś jest jeszcze oprócz mnie w domu to ciężko mu iść spać ,a jak wie ,że nikogo niema ,albo wszyscy śpią to zaśnie w 5 min