aga221122
mama Jurandzika :))
widzę, że nie tylko my chorujemy. Karf ucałuj Krzysia bo uszy to podobno straszny ból. Mary a temperatura jest ?? Jurand podobnie, tylko u nas przez 3 dni temperatura, w 3 dniu kaszel i w 4 katar, dostał jakieś silne leki po których rozwolnienia ma, leki odstawione, ja tylko żałuje, że w piątek nie zrobiłam syropu z cebuli. Dziś dopiero go zrobiłam.
Postrzałka naprawdę jak wyluzujesz to będzie tobie dużo łatwiej. O co ja często jeszcze robię żeby krzyki Juranda nie wyprowadziły mnie z równowagi, zaczynam coś robić, ścierać kurze, odkurzać, układać zabawki, ale absolutnie nie mogę nic robić w kuchni, wtedy jest jeszcze gorzej. Jak zaczynam coś robić Jurand dziwnie szybko uspokaja się i sam zaczyna się bawić czymkolwiek. Jak są np trudne dni kiedy w domu ciężko mu wysiedzieć wychodzę z nim na dwór, czasem to już o 8:30 jesteśmy na dworze. Najgorzej jak pada deszcz, już niejeden raz tak było i wieczorem już ja durniałam.
Postrzałka naprawdę jak wyluzujesz to będzie tobie dużo łatwiej. O co ja często jeszcze robię żeby krzyki Juranda nie wyprowadziły mnie z równowagi, zaczynam coś robić, ścierać kurze, odkurzać, układać zabawki, ale absolutnie nie mogę nic robić w kuchni, wtedy jest jeszcze gorzej. Jak zaczynam coś robić Jurand dziwnie szybko uspokaja się i sam zaczyna się bawić czymkolwiek. Jak są np trudne dni kiedy w domu ciężko mu wysiedzieć wychodzę z nim na dwór, czasem to już o 8:30 jesteśmy na dworze. Najgorzej jak pada deszcz, już niejeden raz tak było i wieczorem już ja durniałam.