reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

karola my mamy taką bramkę w pokoju dziewczynek i powim ci że nie zdaje to zupełnie egzaminu. One widzą że my chodzimy po korytarzu i stoją przy tej bramce i drą się na cały regulator:no: Teraz bramka jest cały czas otwarta a założyliśmy bramkę na schodach....
 
reklama
U mnie Michał ciągle zakłada mojej córki buty lub moje na obcasach i sobie tak chodzi po mieszkaniu i się cieszy.

Kurcze ostatnio moje chłopakistali się nie do wytrzymania. Wyjeliśmy im szczebelki bo już strach jak chcieli wychodzić górą. No i teraz problem z usypianiem, wychodzą z łóżeczek i latają po całym mieszkaniu.
Wczoraj to sobie wymyślili taką zabawę że wchodzili na stolik a z niego kakali na główkę do łózeczka. Strach żey sobie karku nie skręcili odsówałam stolik ale oni sami sobie dosuwali i na nowo. Masakra.:no::crazy:
 
Zoska moja aga tez nie ma na dole dwójek, sama niewiem co o tym myslec
Jesli chodzi o łóżóeczka, to przecież można dowiercić kolejne dziurki, u nas darek wypadł 2 razy i od razu dowiercilismy dziurki nizej i teraz nie ma mowy zeby wypadł przez barierke
 
Cześc;-)Przepraszam,że tak mało piszę(na bieżąco podczytuję),ale jakoś nie mam weny...Teraz świąteczne porządki,mycie okien...zresztą każda z nas to ma.Jakoś nie wyrabiam z wszystkim...Do tego Kacper i Zuzia obudzili się dziś zakatarzeni i kaszlą.Jeszcze tego mi brakowało:-(Co do ząbków Zuza ma jedną dolną dwójkę,druga na wylocie i Kacprowi na dniach powinny się przebic.Pozdrawiam Was cieplutko...
 
Hehe moje tez chodza w naszych butach:) najlepiej lubia moje kozaki ktore siegaja im po pupe az:D i tatusia wielkie buciory, mecza sie ale chodza w nich:)

Kasia
co do bramek to my mamy na schody wszystkie, zawsze zamykalismy tylko na gorna zasuwke ale dziewczyny nauczyly sie otwierac niestety i same sobie potrafia zejsc, sa bardzo zaradne wiec nawet mnie juz to tak nie przeraza, ale wole miec kontrole i zamykam w razie potrzeby na dolna i gorna zasuwe:)

Zośka wlasnie tego sie obawialam, ze jak pokaze malym ze mozna szczebelki wyjac i wychodzic to juz nie zaznam spokoju i zabronilam M im pokazywac bo chcial wyciagnac kiedys.. nawet przestawilam lozeczka tak ze te wyjmowane szczebelki sa do sciany! dzieki bogu nie wpadly jeszcze na pomysl zeby wychodzic z lozeczek ale tez boje sie tego dnia ze wkoncu to zrobia:szok:

Moniora
ja tez nie wyrabiam z tymi porzadkami, nie wiele zrobione wogole bo to zakupy to dzisiaj fryzjer, jutro dentysta, w nastepnym tyg paznokcie:D ale musze teraz sie zabrac porzadnie bo juz tydzien zostal i swieta! szok!
zdrowka dla zuzi i kacperka!
 
Mojej Zosce dopiero sie wykluwaja dwojki.

Bylam dzis na terapii z Hania.(dla przypomnienia terapia czaszkowo kzyzowa) No i juz wiem skad u niej problemy ze snem i ogolna nerwowosc.Okazalo sie ze nadnercze produkuje zbyt duzo hormonu stresu i wysyla komunikat do mozgu o dzialaniu obronnym.Ona jest jakby w ciaglej gotowosci do bronienia sie stad te nerwy.
Wogole nic nie musialam mowic.Denise ja dotknela i odrazu pyta czy ona zle sypia.Kilka sesji raz w miesiacu i bedzie jak nowa.
Ja znow pojechalam bo od dluzszego czasu mam zawoty glowy i migreny.
No i tak jak sie spodziewalam.Zatoki:-( Mam wszystko zapchane.
Ale jeszcze jedna, dwie sesje dluzsze i bedzie cacy.Za to organizm caly w porzadeczku:-)
Hormony na miejscu, chemia dziala jak trzeba.
Pamietam rok temu co sie ze mna dzialo.Nawet macice mialam rozpulchniona:-(
Jestem strasznie zadowolona z tej terapii:-)W dodatku babka bierze za cala rodzinke tyle co za jedna osobe:-)
 
Ostatnia edycja:
Gosiu -gastone powiedz mi prosze jak podawalas ten gaviscon bo moja Majeczka wszystko wypluwa... ;( podaje tak jak na opakowaniu jest napisane. Podaje w butelce, strzykawce, lyzeczce i lipa wszystko wypluwa...
 
reklama
150 ml:-) Milenka ale tam jest wyraznie napisane zeby rozpuscic w ilosci nie mniejszej niz 150 ml
(one dose to be mixed into not less than 115 ml )
Czyli moze byc wiecej ale nie mniej, bo to gestnieje, robi sie takie kaszkowate.
No i tam pisze ze do kazdego karmienia ale ja dawalam co drugie i bylo dobrze.
Dawalam tez na noc i spacer.
A ile wazy Zosia? Bo kak ponizej 4,5 to pol saszetki.
 
Ostatnia edycja:
Do góry