reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

gratuluje dzieciaczkom nowych umiejętności
Wiktor wczoraj chodził po pokoju, ukucnął do zabawki i wstał sam- pierwszy raz.
Ząbków jeszcze nie ma i chyba będę musiała z nim do dentysty się udać, niech zobaczy czy nie trzeba ząbkom pomóc się przebić
 
reklama
Gratulujemy wszytkim dzieciaczkom nowych umiejętności:tak:
U nas na hasło halo halo mały bierze komórkę i przykłada do ucha, robi papa, potrafi wejść i zejść samodzielnie po małych schdkach czy krawężniku, sam siada na ważkę na placu zabaw, nareszcie zakumał że żeby się napić na stojąco trzeba butlę pzechylić i wtedy coś poleci:-Da no i zgrzytanie zębami jest teraz na topie:baffled:
Najlepsze są spacery bez wózka:tak:próbuje biegać:dry:reaguje na słowo daj (ale od razu zabiera daną rzecz:-D)daje cześć.I rozgadał się strasznie oczywiście po swojemu:tak:
No i to chyba tyle:happy2:
 
Brawo Emilka! U nas 'mama" nadal stanowi zamiennik wszystkich znanych przekleństw, za to mała często mówi do mnie per "nana"...i teraz nei wiadomo, ze względu na zaawansowany wiek uznała mnie za babcię, czy ze względu na czynności obsługowo-sprzątaniowe za nianię?:-pwydaje mi się też, że zaczęła świadomie mówić "cześć" i "kotek", aczkolwiek i tak słowem używanym najczęściej jest "daaaa", koniecznie w tonie zawodzącym:-p

A w ostatnich dniach w skutek usilnych prób wyrwania się ze wściekłej nudy ze starymi mała nauczyła się stać na głowie...bez trzymanki, podpiera się głową, odrywa rączki i bije brawo - jak foka z cyrku:-D Najbardziej bawi ją to, kiedy budzi się koło północy:-p Poza tym umie już sama zbudować wieżę z 5 klocków, wsadzać klocuszki do garnuszka (nie zawsze trafiając we właściwe kształty:-p), próbuje rysować kredkami oraz demonstruje niezadowolenie ciskając garnuszkiem przez cały pokój...panele aż jęczą, a rodzice wyćwiczyli refleks sapera, żeby uniknąć powalenia przez garnuszkowy nabój:-p
 
Florka:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: ale umiejętności..
A wkładanie klocuszków do garnuszka to nielada sztuka:tak::tak::tak:
nie mówiąc już o staniu na głowie:szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Gratulacje:tak:
U nas standard..książeczki, gasienica chodzenie za łapki i mnóstwo po swojemu gada:tak::tak::tak::tak::tak:

aaa my od jakiegoś tygodnia ponad ....po zaobserwowaniu Juleczki..pijemy soczek z kubeczka..nie jest to niekapek..tylko zwykły z ikei zakupiony w komplecie to miseczki:tak:
Bidon nadal jest beee ale już słomkę mietosi:tak::tak::tak:
Dzisiaj spróbujemy z kubeczkiem Tomme co go mamy od zaraniów i jak z niego soczek pójdzie śmiało to przestawiam jej poranne mleczko z butelki na kubeczek..wieczorem nie będę jej jeszzcze tej przyjemności odbierać:tak:
 
Florka brawo!!! Piękne umiejętności. Z tym staniem na głowie to z Mikim zgrałabys się jak nic, bo on takie sztuki wyprawia, że nieraz palpitacji serca można dostać. Olga i owszem na głowie stoi, ale rączek nie odrywa, czyli na głowie sie podpiera:sorry2:
A wczoraj jak King Kong próbowała wejść na piętrowy garaż Mikołaja:shocked2:
Olga zaskakuję nas rozumieniem takich codziennych czynności, np. jak ma spinkę w ręce, to przykłada sobie do włosów, jak grzebień, to się czesze i mnie też:sorry2:; jak dziadziu powiedział jej, żeby podała mu pantofla to to zrobiła i bardzo lubi tańczyć - podobno rodzice mają codziennie niezły ubaw (po południu już mniej tańcuje). Klocki też trochę układa, jeździ samochodzikami po podłodze, rzuca piłką, a klocki do sortera próbuje wkładać, przy czym ma jeden ulubiony i nim próbuje najczęściej;-)
 
reklama
Super umiejętności:tak: Zosia też wie, do czego służą niektóre przedmioty (grzebyk, spinka, próbuje zakładać ciuchy). Z nowości: unosi rączki do góry, gdy o to proszę, co znacznie ułatwia ściąganie bluzeczek... No i zna zabawki... Daj piłkę, lalę - przynosi odpowiednie:tak: Dziś mnie zaskoczyła, bo poprosiłam by przyniosła lalę (ze stosu zabawek w dużym pokoju:baffled:), a mała poszła do małego pokoju, z kilka minut jej nie było, myślałam, że zapomniała, ale przyszła z dużą lalą:tak: No i gdy mówię idziemy papa (wychodzimy z domu), staje przy drzwiach. Na wszystko co ma koła mówi brum brum i uwielbia wszelkie pojazdy:szok: Jak coś jej smakuje mówi mniam. Niestety mama nadal nie mówi:wściekła/y:
 
Do góry