reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

reklama
Lenka...to jesteś mistrz:szok::szok::szok:
Gratki
No jak nawet moja Ika się złości..to znaczy że Wasze też muszą ciut:-):-):-):-D:-D choć fakt najbadziej się złości jak babcia jej nie słucha:-D
 
jejku ale sie rozkrecaja nasze dzieci :tak: co mi sie podoba to to,ze mozna porownac umiejetnosci :-D
np. mojej wcale nie pokazalam,zeby odpowiedni ksztalt dopasowac,ale czemu? sama nie wiem ;-) jutro zadzialam :-p
Wercia tez zaczela podnosic rece do gory i czesze sie grzebieiem, skarpetka na noge, samochod jedzie, owieczka idzie ;-) fajne sa maluszki!!!
 
Kuba je widelcem:tak::tak::tak:nabija sobie parówkę (oczywiście go kontroluje)i wkłada do buzi:tak::tak:z łyżka nie wychodzi bo jedzonko ucieka:-Dno i pije z kubeczka, ale nadal the best jest butelka:dry:
 
Florka natomiast myśli że umie jeść łyżeczką i od paru dni jest walka, bo chce jeść sama...zupy zwłaszcza:-p Dlatego daję jej drugą łyżeczkę, akładamy wielki śliniak z rękawkami i jak mam czas oraz odpowiednią dawkę spokoju wewnętrznego to jej pozwalam jeść samej;-) Z piciem z kubka kiepsko, ale zaniedbałam naukę i muszę do niej wrócić. Naśladownictwo też tak sobie, umie tylko udawać, że rozmawia przez telefon i udawać, że myje zęby...drugim końcem szczoteczki:-)

Generalnie umiejętności intelektualne zeszły na plan dalszy wobec wkurzenia totalnego, że nie umie sama chodzić, bo chciałaby być w pionie, mieć obie ręce zajęte zabawkami a do tego jeszcze iść:-) Na razie coraz lepiej idzie chodzenie za jedną rękę, natomiast nijak nei chce chodzić przy ścianie czy szafkach:baffled:
 
Surv, z tym chodzeniem to chyba jakąs patologia:szok:
Żartuję oczywiście;-):-D:-D:-D
Jak widać Florka od zawsze robi wszystko inaczej i w jedynym swoim rodzaju:tak::-D

Brawo Kubuś!!!
 
no moja Tosia też jak coś nie po jej myśli, to potrafi warknąć i to konkretnie;-), też nas fajnie naśladuje, klocki nie za bardzo jescze kuma, że można wkladać do sortera, tylko górą wrzuca (bo szybciej:-p), natomiast strasznie siię rozgadała - oczywiscie w swoim ojczystym języku:-D:-D:-D aaa na Kornela wola Diadia:-) i w ogóle stwierdziliśmy, ze dla niej najważniejszy jest Diadia;-) a i ostatnio ulubiona jej zabawa, to berek z Kornelem- na czworka - podchodzi do niego mówi swoje Diadia, odwraca sie tylkiem, zrobi dwa kroczki i czeka;-) i jak Kornel przyjmie jej pozycję (raczkową) to ona zaczyna uciekać (ale tak popitaala:-D:-D:-D:-D) slodko to wygląda:-):-):-):-)
 
Florka brawo!! Jedzenie lyzeczka nie lada sztuka:tak: Misi jeszcze daleko do samdzielnego jedzenia.
Kubus jedzenie widelcem to juz cos:tak:Brawo
Toska zabawa ze starszym bratem to dopiero frajda:tak:

Misia nie je sama lyzeczka , ale jak jej dam lyzeczke i pusty kubeczek to wklada lyzeczke do kubeczka a potem do buzi:tak: Od kilku dni coraz smielej chodzi sama choc jej nikt nie wola:tak:Klocki do garnuszka wklada gora bo szybciej:-D
 
Surv to u nas jedzenie bardzo często wygląda podobnie czyli dwiema łyżeczkami:tak:
Tosika fajnie mieć starszego brata:tak: u nas ja muszę udawać,że gonie małego tylko,że my już sie gonimy na nogach,no i przy tym strach w oczach,bo mały leci i nie patrzy,czy w coś nie walnie,czy sie nie potknie:sorry2:
Kubus jedzenie widelcem:confused::szok: szacun kolego!!!

Maćka ulubionym zajęciem jest jeżdżenie wywrotą,a przy tym mówi brrrr,innymi autkami tez jeździ i to samo gada.Umie sobie włączyć zabawki,które grają.Z garnuszkiem dawno nie ćwiczyliśmy,bo się znudził,ale umie włóżyć kólko,a i inne kształty też chce wpychać ale jeszcze mu nie wychodzi.Za to jest mistrzem w trąbieniu na trąbie kibica,która jest wielkości jego samego:-D:-D Z telefonem robi halo halo,z pilotem też:sorry2:Sam kopie piłkę i podrzuca rączkami.Wchodzi i schodzi z kanapy/fotela/łóżeczka.Umie dać cześć i przebić piątkę,robi kosi kosi i brawo,a papa mu się nie chce:no: Jak mówie mu daj,to przynosi ale zaraz zabiera:sorry2:
Jak coś spadnie to mówi "bach",jak coś nie wolno to mówi "be".Przy dobrym humorze myje ząbki.Wyciąga rączki ,żeby go wziąść ,a przy tym podskakuje.Siada po turecku.Pije obojętnie z czego,ale jeszcze nie kuma,że żeby poleciało trzeba przechylić.
Mówi mama ,tata,dziadzia,da i jakieś tam różne picipici.

No to nachwaliłam;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tosika fajnie mieć starszego brata:tak: u nas ja muszę udawać,że gonie małego tylko,że my już sie gonimy na nogach,no i przy tym sytrach w oczach,bo mały leci i nie patrzy,czy w coś nie walnie,czy sie nie potknie:sorry2:
u nas dokładnie tak samo:-D
Macius no to masz tych umiejętności:tak::tak:brawo zdolny chłopak z Ciebie:tak:
 
Do góry