Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

[KasiaDe]

Mali kaskaderzy :-)

 

[survivor26]

Wczoraj Flo wraca ze żłobka i jeszcze w drzwiach patrzy na mnie badawczo i mówi "o spodenki nowe sobie kupilaś?" - rzeczywiście kupiłam, ale R na przykład w ogole nie zauważył "A dzie kupiłaś? A Lali teś kupiś?"...czas zacząć ukrywać zakupy, skoro już rywalizacja ciuchowa się zaczyna

 

[KasiaDe]

Surv, ale numer! Super - już masz psiapsółke, z którą o ciuchach pogadasz ;-)

 

[kamu]

Ale wygadane dzieciaczki u nas nadal Maks mówi tylko poszczególne słowa i jeszcze sobie z nim pogadać nie można.

 

[KasiaDe]

Koleś, chcę zapodać głośną muzę - Olga do tatusia włączającego radio

 

[survivor26]

Kasia, zatrudniliście mlodocianą opiekunkę do Olgi, że takie teksty?

 

[KasiaDe]

Nie, to tylko wygłupy tatusia i córcia podłapała...

 

[survivor26]

Z życia reklamożercy:
Flo wzięło na milość do kota, przytula, głaszcze, mamrocze mu do ucha "mój kotek kochany", matka pyta:
- A jak Twój kotek ma na imię?
- [chwila zadumy i triumfalne] Hello Kitty!

 

[KasiaDe]

Suuuper! :-)

 

[KasiaDe]

Olga ogląda krecika, gdzie piesek wpadł do dołu i płacze; Olga złapała się za głowę, odwraca wzrok i mówi "nie mogę na to patrzeć" ;-)