reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

brawa dziewczynki!
Ika widać załapała błyskawicznie o co z nocnikiem kaman,super:tak:
Kuba też chodzi w majtkach, dzisiaj nawet na placu zabaw był bez pampersa, ale sam nie wola, sama go wysadzam, 99% że się wysika:tak:jak woła to zazwyczaj równocześnie sika, albo prawie że:-D
 
reklama
Taaak....u nas ściąganie majtek z mokrą pieluchą opanowane do perfekcji....i na tym koniec:-p Na nocniku następuje blokada psychologiczna, siedzi sobie Flo grzecznie, książeczki czyta, na uprzejme pytanie, czy zrobiła lub zamierza coś zrobić odpowiada równie uprzejmie "nie":-p Tak się zastanawiam....ja wiem, że Cinek cieżki charakter ma, ale jakby nauczył Flo z nocnika np. korzystac, to ja bym go może na tydzień wzięła?:-D

Za to są postępy z mówieniem, mała powtarza po nas wszystko, sama prosi, żeby ją nowych słów uczyć:tak:I kojarzy w sposób nieprzewidywalny - wczoraj do neij mówię 'chodź, kurczaczku" a Flo patrzy na mnie jak na idiotę i pyta "Lala koko?":-D aczkolwiek obawiam się, że znowu idziemy w złym kierunku, bo żłobkowa logopeda chce Flo na indywidualny tok nauczania wziąć...pani nie potrafiła powiedzieć dlaczego, jutro zadzwonię i docisnę, ale ani chybi kolejna patologia nam się za rogiem czai:-p
 
Surv - chyba żartujesz z tym logopedą:szok::no: weź ich olej konkretnie, głupoty gadają...
o, mloda właśnie na nocniku siedzi już chyba z 3 raz od rana i woła: jest siku:-)
ostatnio nauczyła się trochę piosenki w żłobku i śpiewa : kololowe kedki:-):-) to zrozumiale, reszta piosenki to improwizjacja:-D
a, babcia nauczyła trochę kultury i jak młoda kaszle to zasłania ręką buzię.
 
Ale fajnie się czyta to wszystko co piszecie :-)
Ostatnio babcia wymiarowała Olgę metrem krawieckim i jak mierzyła ją w obwodzie biustu :szok::-D to ta "ale heca" ;-)
Olga odpieluszkowana :-)
 
Ostatnia edycja:
Tydzień z hakiem nam to zajęło. Moje dziecko permanentnie mnie zadziwia. Przy Mikołaju trwało to miesiącami od początku do suchej pieluchy w nocy a u Olgi... Pieluchy nie używamy w ogóle i sama woła i siada na nocnik, nawet w nocy jak sie przebudzi.
Nie pytaj mnie o przepis na, bo nie mam pojęcia jak to sie robi:-D

Aha, nagrodą za siku/kupkę był ... żelek :-)
 
Kasia - w szoku jestem:szok::-) gratulacje!
może ten żelek to dobry pomysł?
u nas generalnie jest nieźle, mogę powiedzieć że my w dzień z 1-2 pieluchy używamy ( na wyjścia z domu i do spania ), tak generalnie w majtkach lata i z 2 wpadki zalicza w ciągu dnia.
Nie wiem jak będzie na spacerach bo przy tej pogodzie to boję się ją wysadzać na dworze.
a do spania to narazie nawet nie próbuję bo Lena pije ogromne ilości picia przed spaniem i czasem w trakcie i pielucha jest przesikana rano, a ona sie nie budzi a nawet jak się przebudzi to jest nieprzytomna.
 
Nie musi być żelek - po prostu jakas nagroda. W pierszych dniach było tak, że wycisnęła kropelke dosłownie i mówiła "chcę żelka" Cwaniara:-D
To z Mikusiem tak miałam - bardzo dużo pił i pielucha w nocy była wiecznie zlana. Jak w dzień obywał się bez, to w końcu postanowiłam ściągnąć na noc i wkładałam podkłady, żeby nie było prania w postaci materac, prześcieradło i piżamka i zostało wszystko oprócz materaca, ale za to często:sorry2:Nie przeszkadzało mu spanie na mokrym:shocked2:
 
reklama
Olga super!:tak:no jak się tak pieknie mówi to takie sikanie to pestka;-)
Pabla ja tam się sikaniem w nocy nie przejmuję, u mnie w przedszkolu niektóre 3 latki miały we wrześniu pampersy na drzemki więc nasze maluchy tez mogą mieć:-p:-pKuba w dzien raczej wstaje z suchym pampersem, ale w nocy (a raczej nad ranem)zsika się ostro:-p:-Djestem zadowolona z tego że w dzień chodzi w majtkach (nie woła, ja wysadzam a w żłobku ciocie:tak:)bo długo juz z tym "walczę":tak:
za to opanował do perfekcji schodzenie i wchodzenie po schodach bez trzymanki:-D:-D:-D
 
Do góry