reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

Jak to czytam to popadam w kompleksy:-) Maks w ogóle nie chce powtarzać, mówi po swojemu najczęściej to mama i jakieś gaga. Z nocnika na razie nic nie wychodzi, nie woła i nie przeszkadza mu mokra pielucha.
Jedyne czym możemy się pochwalić to że bardzo łądnie je sam kanapki ( nie pokrojone tylko w całości) oraz zjada sam i praktyczni się nie umaże serki i jogurty. NA tym jego zdolności na razie się kończą. Na wszystko jednak przyjdzie czas
 
reklama
Haszi super że Tymi powoli łapie o co biega w sikkaniu:tak:
ja Kubie ściągam pampersa w domu i lata w majtakch 90% sika na ziemię ale cóż może się nauczy wreszcie:sorry2:jak zdąże tojest w nocniku jak nie to ścieram:-p
Je ładnie sam prawie wszystko:tak:przy zupie mu pomagam bo nie chce mi się tak długo czekac az on zje:zawstydzona/y:no i pije z kubka tez sam tylko musi miec mało nalane:tak:no i zaczyna dużo powtarzać:tak:aż jesem w szoku:happy2:dzisiaj mu mówię zejdź z parapetu i leczę raz,a mały "las":szok::szok:normalnie papuga jedna mała:-D
Magdzik Kuba tez "tany" uwielbia i "opa" z kanapy:cool2:
 
Kamu, spoko, spoko, ma czas. Poza tym umiejętność samodzielnego jedzenia, to nielada sztuka!
Kic, masz ten komfort, że możesz ścierać. U mnie wszędzie wykładziny, więc... Chodzi w pampie.

Ostatnie teksty, to "przytul" i potem gładzi sie po policzku i mówi "jestem milutka" ;-)
 
dzieci sa niesamowite, az sie usmiecham czytajac co potrafia :)
Wercia coraz wiecej gada-
Bęben
Pompon
Cześć
Nos
Łapa
Hejo
Ojojoj
Osi (oski)
Nie ma tata, nie ma mamy
Lali. lala
Ben
Pu(kwiatki)
Spiewa sto lat sto la dzije dzije nam; (a kto??) MAMA J
Mać
Chodź
Misiu, misio
Wera (Wela)
 
kic nieźle:-D naukowiec rośnie jak już liczyć zaczyna.
U nas też nigdzie nie ma dywanów- to spore ułatwienie i młody może latać w majteczkach i nic się nie dzieje jak nie trafi. Ale te wielo też świetnie załatwiają sprawę.
kasia po prostu numerantka. Boska jest twoja córa z tymi hasłami
Fakt przy wykładzinie trudniej. Może tych trenerek spróbujecie?
kamu wszystko po kolei. On nie ma czasu na głupoty :-)
Izabelka największy podziw we mnie wzbudza mówienie własnego imienia. jak ja mówię -powiedz Tymuś to mały ani dźwięku nie wyda tylko siedzi z otwartą buzią:-D jakbym jakąś magią operowała.
 
Wercia, wow:szok::szok: Przy Twoich i Olgi wyczynach werbalnych, to się jak matka noworodka czuję:-p Flo powtarzać za bardzo nie chce, oprócz dziwactw typu 'kodyl' (krokodyl) czy "ciąć" (chrząszcz) ale to chyba robi dla jaj:-p Na szczęście przynajmniej niewerbalnie coś tam łapie, ostatnio nauczyła się dmuchać, bo rybka na Minimini w reklamie pokazuje jak dmucha w kwiatek:-) No i widzę, że ma zabawy zdecydowanie bardziej przemyślane: wczoraj godzinę siedziałyśmy nad pociągiem z klocków, bo miała swoją koncepcję i przestawiała kolory, dosuwała do równego aż efekt osiągnęła (z jedną jedynie przerwą na bicie głową w podłogę z frustracji:-p)

Jedyne czym mozemy się pochwalić, to jedzenie: Flo je sama wszystko, łącznie z zupką:tak: Kanapki co prawda swoją metodą, czyli najpierw, wierzch a potem ewentualnie chlebek:-D

No i po wielkanocy spróbujemy ponownie z nocnikiem, choć jakieś uwstecznienie jest i nawet w żłobku już siadać nie chce...ale kupię kilka tetrówek, żeby poczuła, że jak się zsika, to w pupę neiprzyjemnie i powalczymy...choć moja mama twierdzi, że to już po zawodach, nie nauczyłam jak miala pół roku, to teraz do dorosłości będzie w majtki lać:-p
 
Surv zauważyłam, że Maks i Florcia podobnie się rozwijają, w podobnym czasie zaczęły siadać i w podobnym chodzić. Teraz widać bardziej sprawne manualnej te nasze dzieci niż językowo.
Nie zła teoria twojej mamy, moja też wzdycha kiedy on się wreszcie nauczy , a ja jej tłumaczę, że on nie ma jeszcze dwóch lat
 
dzisiaj Wercia jogutrt sama jadla; masakra hehe
i doszlo "amasz"i rzuca maskotka w Oskara i "jecie"- jeszcze
 
Kasia Olga potrafi rozczulić..słodka jest:tak:
Wercia ale słówek,super:tak:
Flo ale dokładna w te klocki jesteś:tak:
U nas w całym mieszkaniu panele wiec problemu nie ma,ale wołać nadal nie woła:dry:no i moja mama twierdzi że niektóre dzieci nawet i do 3 roku sikają muszą załapać i tyle:happy2:
 
reklama
Do góry