reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

No to super!
Lenka też mówi mniam, mniam, jak chce jeść.
Do tego robi miał miał jak kotek, udaje też krówkę, lwa i węża:-) Na lwa robi buzią takie: łaaaaa, a na węża robi: sssss i drapie się po szyi ( bo tatuś pokazał że wąż tak chodzi po szyi:-D:-D )
 
reklama
Nocnikowanie zaplanowane na wiosnę. Jeszcze w ogóle nie próbowałam Olgi uczyć. Zupełnie inny "plan" niż z Mikim, który jak siedział sam, to był sadzany na nocnik. Odpieluszkował się po 2 roku życia:sorry2:
Wydaje mi się, że Olga wie o co chodzi z nocnikiem, ale jak zdecyduję że to już, to po prostu ściągnę pieluchę w ogóle.

Samodzielne jedzenie takie sobie - jedynie co to ziemniaczki, Danon, czyli coś co trzyma się łyżki, widelca.

Za to mowa - jestem w szoku, powtarza praktycznie wszystko (zupełnie inaczej niż Miki, który zaczął mówić po 2 roku życia). Nie mam szans wymienić. Musimy uważać co mówimy:sorry2:
 
U nas z nocnikiem ok (odpukać:-p) coraz częściej chodzi bez pieluchy ale tylko w domu:tak:jak się pytam chcesz sisi to on odpowiada ta (tak) lub nie i leci po nocnik i..... kuca koło niego:-D:-D:-Dchyba boi się sam usiąść:-D
Mówi też już sporo mama, tata, baba, tatuś, nie ma, daj, nie, tak, brawo, tam, tu, ania, ciocia, bam i składa te wyraz np tu bam, albo nie ma mama.Także z dnia na dzień coraz mądrzejszy się robi:tak::-D
no i kumaty to on tez jest nie raz nas już zaskoczył dużo by wymieniać:-Dje sam widelcem i łyżką aczkolwiek leci mu jeszcze po buzi:-D
 
O to u nas widzę, totalne uwstecznienie ostatnio było, zero mówienia po polsku, żadnych zwierzęcych odgłosów i takich tam, tylko ciągle "bam" i "bam" - czyli poznajemy literkę B i się nią delektujemy:-D choć dziś mega zaskoczenie, bo jak zwykle usiłując z dziecka wydobyć jakieś ludzkie odgłosy powtarzałam do znudzenia: powiedz "mama", "kotek", "miś", a tu szok: ja "mama" ona "baba", ja "kotek", ona "kici":-D:-D Czyli widać, że doskonale wie o co chodzi z tym powtarzaniem...

No i dziś nabyłam wściekle różowy nocnik:-):-) Też zamierzam uczyć od wiosny, ale ponieważ w żłobku niektóre dzieci już z nocnika korzystają to mam nadzieję, że mała jak się napatrzy, to jak przyjdzie jej czas, raz dwa zaczai o co z tym chodzi. Na razie wsadza do nocnika misie i mówi 'psiii", bo jej powiedziałam, że to się do nocnika robi - nie mam jednak złudzeń, że kompletnie nei czai, że to 'psii' to o siku chodzi:-p
 
A propos mówienia, to za 2 lata, albo wcześniej będziecie mogły usłyszeć np. coś takiego

Wczorajsza rozmowa z moim synem:
M: mamo, mogę słodycza?
Ja: nie, już dziś nie będziesz jadł
M: (zakrywając uszy dłońmi) tato, mogę...
Ja: Miki, taty nie ma, poszedł z Luką na spacer
M: ale ja do niego dzwonię! Tato, mogę słodycza? Możesz. Mamo, tato mi pozwolił
:sorry2:
 
Kasia:-D:-D:-Dale powiem ci szczerze ze juz czekam na takie hasła:tak::-D:-Ddzieci sa przesmieszne:tak::-D:-D

a co do nocnka to chyba zależy od dziecka bo ja Kube dość długo juz wysadzam a dalej sika w pieluche i jak go nie zapytam to sie zesika:dry:a moja koleżanka zaczęła jak jej synek miał 10 miesięcy ale zniechęciła się ciągłym brakiem w nocniku:-p, potem znowu wróciła jak mały miał 17 miesiecy i Kajtek zakumał o co chodzi, chłopczyk skończy 2 latka dopiero 1.3.2010 i po domu chodzi bez pieluchy i woła siku i kupke na spacery mu zakłada z wiadomego powodu ale jej woła że chce a ona mu karze sikac do pampersa:-D
 
reklama
Kasia to Miki znalazl wyjscie :-D
Misia sika do nocnika ale jak ja sami posadzimy. Jak zobaczy nacnik to chce zaraz usiasc.Jeszcze nie wola ze chce siusiu.Ostatnie nowe slowa to Beba(Seba) i w koncu ciocia ale tak jakos dziwnie, moja siostra ja namietnie uczyla i jej nie wychodzilo a teraz mowi:tak:, jeszcze jest wuja czyli wujek, czasami mowi boli ale nie wiem o co jeszcze chodzi:baffled:, jest am,miamiam,myjmyj. Od mikolaja dostala zestaw z talerzykami,kubeczkami itp. bawi sie tym namietnie pije z kubeczkow je z talerzykow:tak:
 
Do góry