reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
U nas natomiast ujawnił się w pełni charakter... moje uparte dziecię siedzi nad zabawkami i energicznie potrząsając głową nadaje "nienienienienie" Ona generalnie gada non stop, aczkolwiek zwykle w trybie narzekalskim....no chyba, że na kota albo butelkę poluje wtedy wydaje gardłowy warkot prosto z krtani mający przerazić przeciwnika i zmusić do posłuszeństwa:-)
Na szczęście stawanie jest Florze absolutnie obce, natomiast z upodobaniem siada także przy zasypianiu i jest podobny dramt co u Was ze wstawaniem: spać się chce jak jasna cholera, ale trzeba siadać, jak się już usiadło to trzeba się przeturlać na brzuch i tak do u***j śmierci z coraz większym rykiem, bo spać się oczywiście chce coraz bardziej
Na szczęście stawanie jest Florze absolutnie obce, natomiast z upodobaniem siada także przy zasypianiu i jest podobny dramt co u Was ze wstawaniem: spać się chce jak jasna cholera, ale trzeba siadać, jak się już usiadło to trzeba się przeturlać na brzuch i tak do u***j śmierci z coraz większym rykiem, bo spać się oczywiście chce coraz bardziej
Andula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 2 509
Surv dzis jestem juz normalnie dobita Misiek poszedl spac na druga drzemke ktora trwala zawsze od 1.5-2h a dzis 15 min probowalam go uspic dalej i wyl 1.5h myslalam ze wyjde z domu trzasne drzwiami i go zostawie.Mam dosc ..Czekalam na M jak na zbawienie to zadzwonil ze wlasnie dzis pojedzie po ten fotelik dla Fisiaka .Prspektywa wieczoru z diablem wcielonym mnie poprostu przeraza.
survivor26
Mamy lipcowe'08
Pabla jutro dzwonię czy już są, bo to posiew to trzeba 3 dni czekać...
A u Lenki widzę, że wszystko ok? Śluz to chyba nic groźnego, no i może kwestia pobrania, bo chyba nie da się u niemowlęcia pobrać super sterylnie...
A u Lenki widzę, że wszystko ok? Śluz to chyba nic groźnego, no i może kwestia pobrania, bo chyba nie da się u niemowlęcia pobrać super sterylnie...
dobrze ze my na razie problemu z wstawaniem czy siadaniem nie mamy za to w lozeczku jest odwracanie sie w druga stroneju kilka razy tak mialam ze dziecko w nocy za nogi do gory podnioslam
dziewczyny czy Wasze dzieci tez tak zebami zgrzytaja. ?Szymon odkad ma na gorze to strsaznie zgrzyta i sie cieszy przy tym
dziewczyny czy Wasze dzieci tez tak zebami zgrzytaja. ?Szymon odkad ma na gorze to strsaznie zgrzyta i sie cieszy przy tym
U nas trwa jakiś miesiąc i jest nadal gitmam nadzieję że to minieznudzi im sie to wstawanie :-) blanka tez tak miala, ale po paru tygodniach juz takiego szalu nie ma
Pabla Kuba miał ph 9 i nefrolog kazała zakfaszać wit. CSurv - a wyniki moczu już macie?? jak wyszły??
u nas generalnie chyba ok, chociaż ph jest 8 i w moczu obfity śluz
jutro idziemy na konsultacje do lekarki...
survivor26
Mamy lipcowe'08
Pearl, Florka zgrzytała, jak były świeżo co wyrośnięte, teraz już mniej - chyba się oswoiła z nowością
Witajcie Dziewczyny!
Chciałabym się nieśmiało pochwalić,że moje słoneczko zaczęło właśnie raczkować!Najpierw dawała na brzuszku do tyłu,potem zaczęła ustawiać się do czworaków i kiwała się w przód i tył no i ruszyła do przodu.Teraz ulubionym zajęciem mego dziecka jest atakowanie kwiatków,a jaką ma radochę,aż sapie i piszczy z uciechy.
Umie pokazać jaka jest duża,a na hasło cześć podnosi łapkę do góry,teraz pracujemy nad koci-koci ale nie bardzo.Nie mamy ząbków i mówi w sobie tylko znanym dialekcie,za to jest głośna,też mi czasem wieczorem pęka głowa,ba nieraz mam morderstwo w oczach.
Pozdrawiam wszystkie lipcowe mamy.Świetne te forum,szkoda,że dopiero na nie wpadłam.
Chciałabym się nieśmiało pochwalić,że moje słoneczko zaczęło właśnie raczkować!Najpierw dawała na brzuszku do tyłu,potem zaczęła ustawiać się do czworaków i kiwała się w przód i tył no i ruszyła do przodu.Teraz ulubionym zajęciem mego dziecka jest atakowanie kwiatków,a jaką ma radochę,aż sapie i piszczy z uciechy.
Umie pokazać jaka jest duża,a na hasło cześć podnosi łapkę do góry,teraz pracujemy nad koci-koci ale nie bardzo.Nie mamy ząbków i mówi w sobie tylko znanym dialekcie,za to jest głośna,też mi czasem wieczorem pęka głowa,ba nieraz mam morderstwo w oczach.
Pozdrawiam wszystkie lipcowe mamy.Świetne te forum,szkoda,że dopiero na nie wpadłam.
reklama
no współczuje kochana:-( pewnie nowo nabyte umiejętności nie pozwalają Misiowi usnąć w końcu jeszcze tyle ma do zdobycia;-)Surv dzis jestem juz normalnie dobita Misiek poszedl spac na druga drzemke ktora trwala zawsze od 1.5-2h a dzis 15 min probowalam go uspic dalej i wyl 1.5h myslalam ze wyjde z domu trzasne drzwiami i go zostawie.Mam dosc ..Czekalam na M jak na zbawienie to zadzwonil ze wlasnie dzis pojedzie po ten fotelik dla Fisiaka .Prspektywa wieczoru z diablem wcielonym mnie poprostu przeraza.
Pearl no my też na razie luzik mamy;-) aczkolwiek już bym chciała małego raczka chociaż, chociaż nieśmialo dodam, ze coraz to z większą ochotą trenuje na brzuszku podnoszenie pupencji czyli mam nadzieje, ze w tej pięciolatce chyba doczekam się małego odkurzaczadobrze ze my na razie problemu z wstawaniem czy siadaniem nie mamy za to w lozeczku jest odwracanie sie w druga stroneju kilka razy tak mialam ze dziecko w nocy za nogi do gory podnioslam
dziewczyny czy Wasze dzieci tez tak zebami zgrzytaja. ?Szymon odkad ma na gorze to strsaznie zgrzyta i sie cieszy przy tym
Iza moja też już nieśmiało zaczyna robić papa (jako odzew na nasze)
witaj Fredka gratulujemy malego raczka:-) i zachęcamy do pisania
a u nas jest potworny ślinotok i dzisiaj miała dwa razy takie napady płaczu ale ze łzami i wydaje mi się, ze nastepny już ząbal wychodzi (bo już ma takie przświty) a tak się bałam zeby jej ząb za ząbem nie wychodził, i masz tu babo placek normalnie wyjdzie, ze odstępy będą parodniowe
Podziel się: