reklama
Z butli
na początku myślałam że on głodny, ale teraz wiem że strzela jakieś fochy, w sumie nie wiem co mu dolega bo napije się dwa łyki i śpi
budzi się praktycznie co godzinę, ja już nie miałam siły go wyciągać i dawać cyca
więc daje teraz butle z wodą i też spi.
chociaż nie ukrywam że chciałabym w końcu przespać noc:-
confused:
na początku myślałam że on głodny, ale teraz wiem że strzela jakieś fochy, w sumie nie wiem co mu dolega bo napije się dwa łyki i śpibudzi się praktycznie co godzinę, ja już nie miałam siły go wyciągać i dawać cycawięc daje teraz butle z wodą i też spi.chociaż nie ukrywam że chciałabym w końcu przespać noc:-confused:
On je ok 5 nad ranem cyca,potem ok 8 je kaszkę na mleku i na noc dostaje sztuczne z kleikiem czyli wyjdzie 3 .W sumie na dobę 4 posiłki mleczne bo je ok 24-1
Moja dzis przechodzi sama siebie....wyje non stop, przerwy są tylko podczas jedzenia. Nie wiem po prostu o co chodziz łyżeczką w buzi
Pabla, możemy sobie podać ręce - u mnie dziś to samo!
Tzn. nie zasnęła z łyżeczką w buzi, tylko musiałam z nia pójść na spacer i po minucie słodko zasnęła a mi z tego mrozu ciekło z nosa :-/
survivor26
Mamy lipcowe'08
No a te 600 ml mleka nie może być hurtem w nocy? Bo ja w dzień pierś daję bardzo rzadko, albo wcale a mleka modyfikowanego królewna nie tyka... spróbuję może jeszcze kaszki mleczne, skoro teraz zjadłaby i golonkę, to może się uda;-)
pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
No i wreszcie mam spokój mała już po kąpieli, po jedzonku w łóżeczku, jeszcze nie śpi ale się kręci i zaraz pewnie zaśnie.
Dziewczyny, czy Wasze dzieciątka też tak nerwowo reagują na fridę? Kupiłam dzisiaj bo gruszką to te ciągnące glutki nie wychodzą za nic, ale mam wojnę światów po prostu..... gruszke spokojnie akceptowała a tu tylko podchodzę z tym urządzeniem a ryk jest niemiłosierny:-( tak płacze, łzy lecą jak grochy a mnie serce ściska ale muszę jej wyczyścić nosek bo oddychać nie może
mała już po kąpieli, po jedzonku w łóżeczku, jeszcze nie śpi ale się kręci i zaraz pewnie zaśnie.Dziewczyny, czy Wasze dzieciątka też tak nerwowo reagują na fridę? Kupiłam dzisiaj bo gruszką to te ciągnące glutki nie wychodzą za nic, ale mam wojnę światów po prostu.....
gruszke spokojnie akceptowała a tu tylko podchodzę z tym urządzeniem a ryk jest niemiłosierny:-( tak płacze, łzy lecą jak grochy a mnie serce ściska ale muszę jej wyczyścić nosek bo oddychać nie możereklama
U nas frida jest beeeeale z ciekawości sama spróbowałam na własnym nosie i wcale to nie jest przyjemneKuba uwielbia ale się tą fridą bawić bo przecież to pod kabelek podchodzi a on wszelkiego typu rzeczy wprost uwielbia
ale z ciekawości sama spróbowałam na własnym nosie i wcale to nie jest przyjemneKuba uwielbia ale się tą fridą bawić bo przecież to pod kabelek podchodzi a on wszelkiego typu rzeczy wprost uwielbia