Nasze dzieci u lekarza - szczepienia, choroby, kontrole

[Agutek]

no bo u nas on jest na katar alergiczny

 

[pooka]

i na rozszerzenie oskrzeli pewnie

 

[elahar]

U mojej Madzi też już ponad tydzień ciągnie się katar i ciężko się go pozbyć..:-(

 

[elahar]

Wczoraj byliśmy u hematologa w związku z tym niskim żelazem i lekarka zleciła nam powtórzenie wyników.
W laboratorium pielęgniarki pobierały krew Madzi z wierzchu dłoni. Nie szło to za dobrze, Madzię bolała ręka i ma wielkiego siniaka na dłoni. Prosiliśmy, żeby pobierali ze zgięcia ręki (tak jak ostatnio, bo nie było problemu) ale one się uparły i trwało to bardzo długo. Ja myślałam, że padne z nerwów.

 

[kaskada]

a nie lepiej pobierać dzieciom z palca? raz ukłucie i spokój. U nas zawsze pobierają właśnie z palca.

 

[Agutek]

byliśmy na szczepieniu
niestety nie wiem ile córa waży, bo na sam widok lekarza zawisnęła na mnie i nie dała się nigdzie odstawić

następne szczepienie za 3,5 roku
no chyba, że zdecydujemy się na pneumokoki

 

[elahar]

a nie lepiej pobierać dzieciom z palca? raz ukłucie i spokój. U nas zawsze pobierają właśnie z palca.

Potrzeba było więcej krwi do badań więc kłują w rękę.

My na szczepienie też idziemy za kilka dni.

 

[elaklb]

My się wybierzemy jak małej minie katarek. Na samą myśl że to ostatnie, a potem dłuższa przerwa od kłucia czuję się lepiej. :-)

 

[pooka]

nas jeszcze czeka przypomnienie pneumokoków, Mik miał iść do żłobka zaraz po macierzyńskim i mu zrobiłam jak był malusi

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

a ja mam dylemat, co do pneumokoków, miałam szczepić małego, ale teraz mam wątpliwości, czy nie poczekać do 2 lat, bo wtedy jest tylko 1 dawka