S
szalona mama
Gość
Hejka!
wiem to wszystko o czym piszecie a propo tormentiolu i aphtinu, może rzeczywiście są różne tormentiole? Nie wiem juz sama, jak zwykle zgłupieć można. Agutku, ja też stosoawałam go w beznadziejnych sytuacjach i tak na prawdę może max przy dwóch przewinięciach bo potem było ok.
Ja na necie znalazłam ulotkę tormentiolu (w aptece internetowej bo swoją wyrzuciłam, mam samą tubkę) i tam tego kwasu nie było a siostra czytałą mi z ulotki i był Tak więc, jak to przy dzieciach, nic nie jest proste i jednoznaczne :-( I jak tu nie oszaleć?
wiem to wszystko o czym piszecie a propo tormentiolu i aphtinu, może rzeczywiście są różne tormentiole? Nie wiem juz sama, jak zwykle zgłupieć można. Agutku, ja też stosoawałam go w beznadziejnych sytuacjach i tak na prawdę może max przy dwóch przewinięciach bo potem było ok.
Ja na necie znalazłam ulotkę tormentiolu (w aptece internetowej bo swoją wyrzuciłam, mam samą tubkę) i tam tego kwasu nie było a siostra czytałą mi z ulotki i był Tak więc, jak to przy dzieciach, nic nie jest proste i jednoznaczne :-( I jak tu nie oszaleć?