Nasze dolegliwości i objawy ciąży

[Stopi69]

Ja znow od 4dni mam tak ,ze nie moge oddychac. Ale nie tak jak na poczatku , tylko teraz tak, ze jestem na pol wdechu - caly wdech n ie wchodziw gre. I tak po minucie wdychania powietrza na pol wdechu musze otworzyc szeroko buzie i z trudem nabieram powietrza. Jak tego nie zrobie to tak jakbym maila zaraz stacic przytomnosc. I najgorsze jest to ,ze mnie to nocy lapie , i na dworze tez. I tak sie zastanawiam co ta malolata robi , ze mnie gdzies uk. oddechowy przyciska. Mam nadzieje, ze przez to ,ze ja mam tak jakbym nie byla dotleniona, n ie ma wplywu na jej dotlenienie???FIOLETOWA - mi uk. pokarmowy siadl totalnie w ciazy. Juz mnie starszyli lekarze,ze wyrostek beda mi w ciazy wycinac , a i mysla nad wyslaniem mnie na kolonoskopie - juz to mailam przed ciaza dziekujehehe :-)

 

[fioletowa]

:-) gabi to sie przeprowadz do skandynawii, tam za kazde dziecko placa, wiec im wiecej dzieci tym wiecej kasy ;-)

ech iwon ja po prostu nigdy nie mialam takich boli zoladka, ani tym bardziej watroby, wczesniej jak wymiotowalam to bylo bez bolu, a teraz mi sie co jakis czas pojawia taki potworny bol zoladka ze nie wyrabiam i nic nie pomaga, ostatnio zwymiotowalam po renni
i jesli jeszcze raz sie pojawi to jade z tym znow do szpitala i nie wyjde dopoki mi nie zrobia usg zoladka, watroby i woreczka, mam nadzieje ze mi powiedza ze to hipochondria ;-) ale wole to niz sie zastanawiac co tym razem...
na razie [odpukac] trzeci dzien spokoju :-)

 

[gabiaz]

FIOLETOWA!!! Kobitko droga, nie czytaj takich rzeczy w necie!!!! Ja generalnie idę na żywioł, jak daję radę to działam. I tylko ten ból mnie troszke przestraszył. Ale jak nie będę nic wykonywać kucając to nie będzie bólu. W ogóle staram się nie myśleć negatywnie. A jak w pracy przesadzę i zwracają mi uwage, że może mniej i wolniej to ja im odpalam, że nie mam połamanego kręgosłupa tylko jestem sobie w ciąży Acha i tak szczerze to poza tym forum, to w necie niczego raczej nie poszukuję o ciąży. Kiedyś coś otworzyłam na poczatku i sie poczułam jakbym otworzyła stronę z obłożnie chorymi, a tu jakoś wszystko z dystansem i pozytywnie:-)
Dobra, spadam pokręcić pól godzinki na orbitreku
A wiecie,że z moją sklerozą nie popłaciłam jeszcze rachunków??? Kurcze jutro trzeba będzie wszystko poregulować w końcu. Bo mi zabiorą prąd, gaz i wodę....

 

[iwon3004]

Acha i tak szczerze to poza tym forum, to w necie niczego raczej nie poszukuję o ciąży. Kiedyś coś otworzyłam na poczatku i sie poczułam jakbym otworzyła stronę z obłożnie chorymi, a tu jakoś wszystko z dystansem i pozytywnie:-)

Oj tak tak. Mądra kobietka z Ciebie jest.....
Ja na początku miałam ciążę zagrożoną... Dużo się działo.... A czym więcej czytałam tym bardziej sobie wkręcałam różne rzeczy!!!
Potem dostałam opieprz od M. i musiałam zaprzestać.
Teraz mam tylko BB.

 

[fioletowa]

:-) niestety ja jestem ciekawska, ale staram sie jak moge nie wchodzic na strony z takimi rewelacjami, to tak po ostatnim ataku spojrzalam, niestety...
z tego powodu tez nie czytam gazetek o ciazy i malych dzieciach, ani ksiazek o ciazy, niestety tam sie zdarzaja malo optymistycze artykuly a ja wtedy "musze" to przeczytac i rycze
jedyna rzecza jaka przeczytalam od a do z to "jezyk niemowlat"

hihi mam jeszcze jedna dolegliwosc "pamiec chomika" - wlasnie weszlam na allegro bo "zapomnialam" wystawic komentarz, taaa... komentarz wystawilam 5 dni temu, tylko o tym zapomnialam ;-)

 

[juluszka]

czesc kobitki!
ja mam od 3 dni taki dziwny ból.

Jak np wstaje z lewej strony bardzo nisko przechodzi od podbrzusza przez kość łonową ( sorry za szczegóły,ale nie wiem jak to inaczej napisać).

Jest to ból nagły i szybko mija,ale musze sie na ten moment sie zatrzymać, bo strasznie nieprzyjemny jest ten ból, taki jakby ciągnący, jakby mi cos tam miało urwać i po takim ataku jeszcze boli mi w dotyku to miejsce no i przez 2-3 godziny, jak nieuwaznie na lewa nogę stanę czy znów niefortunnie sie obrócę to łapie mnie taki podobny ból tylko lżejszy.

Nie wiem czy inne dziewczyny, które pisały o tych swoich bólach, maja podobnie. Myślę,ze nie jest to coś groźnego, chociaż kto wie,ale nie chce panikować...

a jeszcze od wtorkowego wieczoru mam mocny ból głowy.
Taki pulsujący, momentami trochę jest lżejszy, a jak sie nasila to jest nie do wytrzymania, a te noc to prawie nie spałam i sie zastanawiam nad wzięciem APAPu ,ale mam opory przed lekami, tylko jak długo da sie wytzrymać taki ból nie wiem...wy byście wzięły APAP??

 

[goteczka]

juluszka - jasne że z lekami trzeba ostrożnie ale jak nie daje się wytrzymać to jeden APAP na pewno nie zaszkodzi! Ja jak miałam zapalenie uszu to miałam zalecenie przez lekarza by łykać 3, max 4 dziennie i to było we wcześniejszej ciąży a teraz naszym dzieciątkom takie dodatkowe atrakcje szkodza coraz mniej.
Odnośnie bólu przy wstawaniu... myślę, że nie powinnaś się bardzo martwić. Oczywiście.. przy okazji powiedz swojemu lekarzowi ale.. musimy chyba pogodzić się z tym, że będziemy coraz większe łamagi. Mi nieraz po powstaniu z wyrka dokucza rwa kulszowa - jak się rozchodzę to na szczęście przechodzi później.

 

[dosia24]

powiem Wam ze ja tez czesto mam dziewne bole. wczoraj np, wstalam popoludniu i zlapal mnie straszny bol lewego boku promieniujacy na brzuch, to takie nieprzyjemne klucie. ledwo do lozka doszlam, polozylam sie wlasnie na ym bolacym boku i co czuje??? jeszcze dzidzia zaczela mnie kopac w ten bok. potem sobie pomyslalam ze moze ona tam cos uciskala bo zaraz przeszlo.
i jeszcze jedno, podobno w ciazy ma sie zaparcia. to ja wam powiem ze zaparcia mialam przed ciaza. chodzilam czasem do ubikacji tylko 3 razy w tygodniu. a teraz chodze czasem 3 razy w ciagu dnia. i gdzie tu logika.

 

[juluszka]

powiem Wam ze ja tez czesto mam dziewne bole. wczoraj np, wstalam popoludniu i zlapal mnie straszny bol lewego boku promieniujacy na brzuch, to takie nieprzyjemne klucie. ledwo do lozka doszlam, polozylam sie wlasnie na ym bolacym boku i co czuje??? jeszcze dzidzia zaczela mnie kopac w ten bok. potem sobie pomyslalam ze moze ona tam cos uciskala bo zaraz przeszlo.
i jeszcze jedno, podobno w ciazy ma sie zaparcia. to ja wam powiem ze zaparcia mialam przed ciaza. chodzilam czasem do ubikacji tylko 3 razy w tygodniu. a teraz chodze czasem 3 razy w ciagu dnia. i gdzie tu logika.

co do zaparć, to też nie miewam, i tak jak Ty czasami chodzę 2-3 razy w ciągu dnia. Zwalam to na zelazo,które biorę, a takze na to,ze jem tylko pełnoziarniste pieczywo i jakies kasze i dużo owocow i warzyw. Ale wole chodzic trzy razy niż w ogóle...

a ból głowy nic nie mija:-(,więc poziom mojego zdenerwowania sęga już zenitu i zdecydowąłam,ze ide wziąc APAP.

Jak do dzisiaj to będize 3 APAP w ciągu całej ciąży. bo juz miałam dwie takie migreny kilkudnowe i jak juz po dwóch dniach nie mijały brałam ostatecznie tabletkę, całe szczescie ,ze nie cześciej je mam.

 

[iwon3004]

Juluszka ja przy 3 miesiącu ciąży zaczęłam chorować i apap był wskazaniem mojej ginki. Teraz zawsze na wszelki wypadek mam opakowanie w torebce przy sobie..... Staram się go nie używać ale przy bardzo mocnych bólach głowy - gdzie dolegliwości nie mijają po paru godzinach to ratuję się zawsze tylko i wyłącznie Apapem.

Dosiu ja w sprawie zaparcia mam to samo. Przed ciążą to narzekałam.... teraz nie ma takiej możliwości. Jelitka się pięknie same czyszczą. A odkąd biorę furaginum to już w ogóle.....rewelacja!