reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze dolegliwości i objawy ciąży

Dołączam do grona mandarynkowych nałogowców:tak:;-);-)
U mnie mandarynki biorą pierwsze miejsce ale zaraz za nimi są jabłka- szara reneta:szok:
Poza tym mam smaka na kisiel i od czasu do czasu na barszczyk czerwony.
Ja nigdy nie lubiłam coca coli ani pepsi a teraz wypijam colę prawie codziennie po kilka łyków.
Trochę łagodzi mi mdłości. Mam wrażenie, że jak mi tak przewróci żołądek od tego gazu to mi jest troszkę lepiej. Jakoś nigdy nie brałam sobie do głowy że od Coli może coś się stać dziecku, w końcu nie jest to mój podstawowy napój.

Teraz chyba zwariuję, jak nie zrobię tego bigosu, o którym pisała na wątku głównym Sam. Mam ślinotok na samą myśl....:zawstydzona/y::-p
 
reklama
Coś musi być w tych mandarynkach:dry: bo ja ostatnio też jem ciągle mandarynki w pracy w domu po kolacji a dziś jadłam gruszki. Nom ja też ma straszną ochtę na tem bigos ale mój tata robił wczoraj fasolkę po bretońsku i się podzielił hehe i bede dziś na kolację objadać się fasolką.
 
Ja dziś sama, gotować mi się nie chciało tylko dla mnie, więc na obiad wchłonęłam kanapeczki z białym serkiem, pomidorkiem i ogórkiem, a teraz zajadam rogaliki francuskie. Muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie, bo sie z nudów obrzeram:no:. Aha Magduśka mi takiego smaka na winogrona zrobiła, że dzis ja też kupiłam:tak:.
 
A ja własnie wróciłam z pysznego obiadku u mamusi:tak: Były piersi z kurczaka pohawajsku (zapiekane z ananasem, serem i pomidorem), warzywa gotowane, surówka z kapusty pekińskiej, ziemniaczki gotowane i pieczone:tak: Same pyszności:tak:
Oczywiście ja chociaż jestem bardzo głodna to po kilku kęsach już jestem pełna i nie mam siły nic więcej wcisnąc:-( po czym po godzinie znów bym taki obiadek wsunęła:baffled:
Czy macie to samo?? że czujecie sytosc juz po kilku kęsach?? To jest moja zmora, bo takie pysznosci a ja nie dałam rady wcisnąc więcej:-:)-(
 
o Sylwunia ja mam to samo, wczoraj na przykład z pół godziny się bawiłam z kanapeczkami tylko dla siebie samej wiesz, świeżutki chlepek, masełko, rybka z cebulką, korniszony ogóreczek i gotowane jajeczko, marzyłam od samego rana o nich a jak skończyłam przygotowyać je -myślałma że zjem z 10:-p, a po dwóch kęsach byłam pełna i koniec. I znowu mdłości wróciły i jedyne co mogę jeść to mandarynki i pomarańcze ale w końcu się boję czy to zdrowo tylko te cytrusy? Czy ktoś słyszał o jakimś przedawkowaniu itaminki c?:sorry:
 
a tak do jedzenia... to kurcze bez chleba zostalam na niedziele ;( iii jajka sie skonczyly a tak bym sobie zjadla.. i w ogole nie wiem co zjesc...:( zazdroszcze wszelkich pysznosci...
 
Ostatnia edycja:
Czy ktoś słyszał o jakimś przedawkowaniu itaminki c?:sorry:

Z tego co mnie uczyli to witaminy C nie da się przedawkować bo jest wydalana z organizmem razem z moczem. Wiadomo że i skrajne przypadki się znajdą ale tak normalnie to nie ma się czym przejmować. A te mandarynki i inne cytrusowe owocki to tylko na zdrówko niech naszym fasolką idą..... :-)
 
a ja wlasnie juz w pierwszej ciazy dostalam zakaz jedzenia cytrusow, czytalam tez kilka artykulow ze nie nalezy w ciazy ich spozywac.. wiec generalnie sama unikam
 
reklama
Czyli to wszystko zależy od danego lekarza prowadzącego. Bo ile kobiet tyle smaków.... I podobnie jest z lekarzami, każdy może powiedzieć coś innego.........
 
Do góry