reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze ciążowe dolegliwości

Swędzenie skóry może być objawem cholestazy ciążowej albo jakoś tak to się nazywa....

Napisz jak Ty się czujesz??? Nie udało nam się spotkać wczoraj, ale mam nadzieję że już lepiej się czujesz. Mój synek był niepocieszony, bo opowiadałam mu że będzie taka nawa ciocia z dzidziusiem w brzuszku i jej synek taki jak Ala, cały czas się o Was pytał.
 
reklama
Napisz jak Ty się czujesz??? Nie udało nam się spotkać wczoraj, ale mam nadzieję że już lepiej się czujesz. Mój synek był niepocieszony, bo opowiadałam mu że będzie taka nawa ciocia z dzidziusiem w brzuszku i jej synek taki jak Ala, cały czas się o Was pytał.

Całe szczęście, że nie przyszliśmy:/ Filip przeziębiony...dzisiaj wyszło, ja już wczoraj czułam się źle, ale dzisiaj przeszło. Jednak cos czuję, że mnie nie ominie, dzisiaj cały dzień go całowałam i bawiłam się z nim...:(

A jak Wam się udało spotkanie?
 
Dzięki spotkanko super, dzieciaki znają się już jak łyse konie więc świetnie się dogadują. Mój synek musi się jeszcze tylko nauczyć jak delikatną osóbką jest młodsza siostra, chyba chłopak nie zdaje sobie sprawy co go czeka :rofl2:, ale w Alicję jest wpatrzony jak w obrazek, ciągle o niej mówi. Dużo zdrówka dla Was i zdrowiejcie wszyscy.
 
Też w necie doczytałam, ze swedzenie ciała może oznaczać cholestazę. Ech w poniedziałek powiem ginowi, by dał mi skierowanie na jakieś tam enzymy wątrobowe:no:Wczoraj dowiedziałam się ,że przyplątała mi się cukrzyca i teraz jeszcze to swędzenie, które nie mija. Choć jak się zastanowię, to przed ciążą też miałam parę takich ataków swędziawki - zawsze jak brałam Rutinoscorbin, albo jakies witaminy. Tak myślę czy to nie od witamin - biorę Elevit i kwasy DHA:baffled:
 
cosiek - mam tylko trochę przekroczone te normy cukru, liczę na to, że dietka uratuje sytuację i się bez insuliny obejdzie. Narazie wyjadam z lodówki co zakazane, by nie kusiło:-)
 
Ania, i jak ??? robiłaś te enzymy wątrobowe ??? ja muszę zrobić w przyszłym tyg, bo mam na brzuchu mega swędzącą wysypkę ...
w zeszłym tyg przestraszyłam się, że mam zbyt suchą skórę i mogą zaatakować rozstępy ... zaczęłam się intensywnie smarować Mustelą i od tego czasu tragedia :baffled: 2 dni temu odstawiłam Mustelę i wróciłam do Palmersa ... jest lepiej, ale wysypka jeszcze nie zeszła a brzuch swędzi
niby na 90% to uczulenie, ale próby wątrobowe i tak muszę zrobić, żeby mieć pewność
 
JoL -Zrobiłam te enzymki i są w normie. Moje swędzenie, chyba bylo spowodowane cukrzycą ciążową, bo jak jestem na dietce cukrowej od czwarku to zero swędziaków i wreszcie się nie drapię:-)Lekarz mi powiedział, że objaw cholestazy to przede wszystkim swędzące stopy i dłonie - a nie brzuch i całe ciało, wiec nie martw się to zwykłe uczulenie. Ja się kąpię w balsamie do mycia Nivea i mojej skórze to wystarcza
 
reklama
niezapominajka wspolczuje refluksu :baffled:
tiluchna z tego co poczytalam to narawde niezl bomba z ciebie ty lekiej lez i pachnij i trzymaj bobasa jeszcze troche w sobie...
mamaktosia ten bol u ciebie to powoduje bobas bo uciska czy co??
oregano z tymi sutkami to norma,mialam przy Victorze i teraz tez.Male ilsci wydzieliny sie wydostaja i zasychaja to nie skora,brak siary nie oznacza,ze z nich nic nie wycieka szczegolnie noca jak sa "wymeczone" i uciskamy je swoimi cialami.
agusia ilez ja sie oliwki w zelu naszukalam i klops nigdzie u nas nie moge jej znalezc a w pl oczywiscie sklerza bo za duzo na glowie.Przy Victorze tylko jej uzywalam i bylam megazadowolona a teraz jaies kremy ,balsamy i sie wkurzam...Wspolczuje boli :baffled: oby sie nie powtarzaly
Dobra na dzis koniec nadrabiania ;-)
 
Do góry