reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze ciazowe dolegliwosci

kingaa1415 ja mam zgage non stop. Przed ciążą nawet nie wiedziałam co to jest. Niestety nic tak naprawdę nie pomaga na dłużej. Chwilowo mi przechodzi po mleku.
 
reklama
po wizycie szłam do auta, ( byłam sama bo z m nie gadam, bo tej akcji z jego byłą) i złapał mnie taki ból od pośladka do stopy - to chyba ta cholerna rwa kulszowa, że myślałam, że będę się czołgać do samochodu.... na szczęście dzis jest lepiej. Ale byłam uziemiona i nocne siuisiu też prawie na czworaka do łazienki... no i miałam chyba przedsmak porodu, siedząc sobie na tronie złapał mnie taki skuuuurcz.... trwał kilkanaście sekund promieniowało na krzyż, no ale bolało zaje****, brzuch stwardniał.... jeśli to był tylko przepowiadający to nie jestem sobie w stanie wyobrazić porodowych.... dziwne, że był tylko jeden ten skurcz i puściło... mój gin mówił wczoraj, że rodzę naturalnie, a po cesarce mam jakiegoś stresa i dużo bym dała żeby jednak cc miec :zawstydzona/y::-:)sorry2:
 
lene mnie też ostatnio chyba ta cała rwa kulszowa łapie...wprawdzie skurczy takich jak opisujesz nie mam, ale na myśl o nich i ze strachu przed bólem, też już myślałam o cc:/
 
Ja wam powiem ze jak sie dowiedzialam ze Antos zle ulozony to tez mialam cicha nadzieje na cc, bo cholernie sie boje tego bolu i panikara ze mnie straszna. Ale na ostatniej wizycie okazalo sie ze juz fiknal wiec teraz modle sie o zzo:szok:Najgorsze ze u nas do szpitala przyjmuja z 4cm rozwarciem nie wiem jak wytrzymam do tego czasu:baffled:
 
dziewczyny!

Zaczynam nie mieć złudzeń!!! zaczęły mi się pojawiać rozstępy na brzuchu!!!!!!!!! :(:(:(:(
3 tygodnie do porodu i musiało to cholerstwo wyleźć!!! Narazie nie są strasznie widoczne ale wiem że to rozstępy! na początku miałam nadzieje, ze to może żyły!!

JESTEM ZAŁAMANA :(:(
 
gagnes - współczuję kochana, ja też kilka dni temu zauważyłam, dwa dni przepłakałam...Tak więc rozumiem Cię doskonale. Kurcze i na sam koniec musiały wyjść, też mnie to wkurza strasznie, a myślałam że będzie tak pięknie, że mnie problem ominie. Pewnie też tak myślałaś, skoro do teraz było ok? A smarowałaś się czymś?
 
murka nie opuściłam ani jednego dnia ze smarowaniem!!!!!!!! I dlatego jestem taka rozżalona. Wagowo też dużo nie przytyłam bo 11 kg to jak na końcówke to chyba w miare!

Nie mogę sobie dac z tym rady! w nocy spać nie mogłam! Boje sie, że jeszcze przez te 3 tygodnie może się zrobić prawdziwa tragedia! :(:(
 
Dziewczyny opisze tutaj bo wczoraj niechcacy zaczelam pisac na glownym o dolegliwosciach. No wiec pytalam sie dzis o to "tapniecie" -pare dni temu poczulam jakby mi dziecko spadlo o kilka centymetrow w dol- no i okazuje sie ze to wstawianie w kanal rodny. Przy pierwszej ciazy mialam to prawdopodobnie dopiero podcza porodu dlatego nie pamietam. Niestety wcale to nie oznacza szybszego porodu. Dzidzius i tak sam zdecyduje kiedy chce wyjsc. No i mi znow przepowiedzieli ze wieksze mam szanse na przenoszenie niz przedwczesne rodzenie...no wiec chyba pojde sobie wymalowac paznokcie i zrobic fryz skoro jeszcze tyle czasu a ja juz ze wszystkim gotowa :baffled:
Gagnes-nis smutaj z tymi rozstepami, powiem Ci ze ja w pierwszej ciazy nie miaam nic i dopiero na sama koncowke mi wyskoczyly (niewiele ale zawsze) i po porodzie calkiem zbladly i do dzis ich nie widac wiec nie panikuj, nie bedzie tak zle. Smaruj skore dalej kremem/oliwa, ja smaruje oliwa i ta skora jest taka elastyczna bardzo wiec mam nadzieje ze sie obejdzie bez rozstepow lub jak sie pojawia to znow w malej ilosci. A na wadze tez mam 11 kg.
 
gagnes - no widzisz, kurcze to takie niesprawiedliwe, smarowałaś się, mało przytyłaś a tu klops. Niestety na naturę nie na sposobów, więc potwierdza się teza że jak rozstępy mają być to i tak będą...Ja też się smarowałam kremami, ale głównie oliwką ze słodkich migdałów, podobno najlepsza na uelastycznienie skóry i d***, tylko że przytyłam dużo więcej - już 18 kg, więc to może też miało wpływ. Też się boję że z dnia na dzień będzie coraz gorzej a skóra potem będzie wyglądać jak poruta rajstopa:-( Ale nie mamy na to wpływu, jedyne czym się możemy pocieszyć to to że nasze dzieci zdrowo się rozwijają, a kto nie chce mieć rozstępów i obwisłych piersi zatrudnia do noszenia ciąży surogatki, ale wtedy ile cudownych momentów je omija, które były naszym udziałem???? Bijące serduszko na usg, pierwsze ruchy, reakcja na nasze głaskanie, słowa, jak patrzę na ciążę przez ten pryzmat, to mniej to przeżywam. No i to co mnie uspokaja chyba najbardziej, ze znalazłam już swoją miłość, choć wiadomo chciałabym mu się podobać... Ale chyba w życiu nie można mieć wszystkiego...
izka - kurcze, nie mam pojęcia co to może być, najlepiej ginka zapytać, a Ty nie miałaś wizyty dzisiaj? Trzymam kciuki żeby było ok!
 
reklama
A ja przez całą ciążę posmarowałam sie tylko kilka razy na brzuchu, przytyłam 16kg. i nie mam ani jednego rozstępu więc to chyba bardzo indywidualna sprawa.
 
Do góry