reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze ciążowe brzuszki oraz waga :-)

to przykre:) miałam nadzieje, że to prawda hehe;)
Ja mam jedno potwierdzenie tej tezy:) moja koleżanka urodziła teraz 13.12 i własnie ona nie przytyła ani grama:) chociaż jedna..
U mnie już 7kg;/
 
reklama
ja sie pochwale, bo schudlam, a dzidzius urosl za to :) i decyduje sie trzymac szpitalna diete do konca :tak:
poczatek mialam 46, w szczytowej fazie 57 , a teraz 53 :) - za to mniejsza pupa, szczuplejsze nogi, mniej w jelitach i pecherz zdrowy :) brzusio rosnie !

i tak wygladam po szpitalnej diecie :):

Pojedyncze, 2012.01.05 o 13:11.jpg
 
Ostatnia edycja:
Gochson czekamy! nie ma malych brzuszkow, wszystkie sa dopasowane do sylwetek mam ;-)
mnie w szpitalu rowniez wszyscy meczyli, ze mam za maly brzuch jak na 6 miesiac ...... tj wszyscy procz lekarzy/poloznych
 
Maniaa nie ma problemu! napisze Ci dokladnie co jadlam ! :D
sniadanie8-9.00 zupa mleczna z takimi wiorami (chyba platki owsiane) plus kromka chleba salata jajko
obiad 13.00 zupa warzywna, ziemniaczki salatka z gotowanego selera i marchewki (starte), filet rybny na parze
kolacja 17.00 3 kromki chlebka, troszke sera, kawalek pomidorka
a pozniej np mini golabek z ziemniaczkami i buraczkami w sosie pomidorowym, zupki skladajace sie z samych warzyw, duzo selera, marchwii, kaszy gryczanej, mieska gotowanego/duszonego, zero macznych produktow, stale godziny posilkow, salatki rybne - wszystko gotowane :) w miedzy czasie jadlam duzo jogurtow naturalnych , bananow, mango i mandarynek :)


edit: dodam , ze nie zjadalam calych obiadow - fakt, ze bylo to niezbyt smaczne momentami to szybko sie najadalam :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry