reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciążowe brzuszki oraz waga :-)

a to mój brzuchol ....... tylko proszę się nie śmiać
Zobacz załącznik 399353

To mój wypasiony brzuch;-)

Dziewczyny macie takie fajne zgrabne brzuszki naprawdę super. Myszka jaka ty jesteś drobniutka w ogóle :) gratuluje Wam Śliczne jesteście
śliczne brzuszki:-) same laseczki się tu prezentują


to ja mam podobnie, ciąża plus nadwaga i wyglądam na 7 miesiąc, bo na 9 nie, z Matim doszłam do 116cm w brzuchu:szok::szok::zawstydzona/y::szok::zawstydzona/y::szok:
No ja to w ogóle czuje się jak amfibia od sierpnia przytyłam 6kg łącznie 3 tuż przed ciążą 3 w trakcie... normalnie padaczka jak tak dalej pójdzie to nie wiem ile finalnie będzie na plusie....
 
reklama
Martolinka-ale masz wystający już brzuchol, normalnie szok! Bardzo mnie się to podoba:-)
Mi się wydaje,że mój jest wielki jak bania, ale to dlatego,że ja zawsze miałam płaski jak deska. Jestem na plusie ok.1kg, ale dla mnie to i tak już dużo, bo jestem wystarczająco spasiona;-) Ja sie boję jak nie wiem co tego tycia, po ślubie rok temu mam już 6kg wiecej. I nie czuję się zbyt dobrze z tą moja wagą, zwłaszcza,ze na wszystkich zdjęciach mam drugi podbrudek-horror:szok:

No i tak w sumie w tym 1tc miałam tylko trochę mdłości i jeden grubszy incydent, więc nic nie schudłam;-) Oj czasami czuję się jak istna egoistka, zamiast martwić się o dziecia to myślę tylko o swoich grubych pośladach:tak:
 
No kochane ja to jestem hipcio ale pod koniec ciąży to będzie niezły słonik:-D.Gdybym wiedziała że po odchudzaniu będę w ciąży to bym się wcale nie odchudzała. Efekt tego wszystkiego jest taki że od początku ciąży +6 czyli zdwojony efekt jojo.
Na początku nie było żadnych nudności i żadnych wymiotów i tylko parcie na jedzenie. Jak nie zjadłam to znowu miałam silne zawroty głowy i oczywiście wygrywało jedzenie. Teraz dopiero to sfolgowało i mogę zrobić większe przerwy w jedzeniu.Mam nadzieję że przyrost wagi teraz będzie wolniejszy. Choć zbytnio się nie przejmuję bo cieszę się ciążą.Po ciąży będe się odchudzać.
 
Edytka
i tak trzymaj bo mam takie same zdanie, wiem że powinnam się martwić żeby nie przytyć znowu 25kg, tym bardziej ze zaczęłam z większa wagą niż pierwszą ciążę, ale co mam zrobić jak tak mnie na jedzenie ciągnie, jak próbuję nie jeść dłużej to mnie po 4 godzinach aż trzęsie, rece mi drżą i w ogóle cała się telepię, ale kto tego nie ma to nie ma pojęcia o czym piszę, wiem ze będę później płakać nad sobą, ale póki co cieszę się dzidziusiem a potem będę się odchudzać
 
Fajnie że ktoś myśli tak jak ja. Ważne że dostarczam dziecku tego co potrzebuje a nie same śmieci. A przytyć i tak przytyję a u mnie będzie widać każdy kilogram. Będe dbać o siebie i oczywiście patrzeć co jem i ile ale bez przesady nie popadnę w paranoje jak mi kilogramy będą rosły bo jest to normalne w ciąży.
A to że na początku nie wymiotowałam i dużo leżałam swoje zrobiło. Teraz zaczynam się ruszać no i apetyt się zmniejszył.
 
laski, brzuszki petarda u mnie tez juz cos widać:)
dziewczyny, nie wkrecajcie sobie, że macie małe brzuszki itp (tylko sie cieszcie!!!!!!!), wiem, że każda czeka, kiedy wreszcie sie pojawi.. ja przy końcówce z Damianem nie mogłam założyć butów..nie mogłam sie przekrecić w łóżku..dla mnie to było mega meczące..
uzyła któras określenia amfibia, zajebiscie mi sie spodobało:)
ja narazie, mam wage ok 60 kg, po śniadaniu i herbacie 60,5;) więc waga taka jak przed ciążą..mega boje sie przyrpstu masy..po Damianie było mi ciężko zrzucic, mimo, ze wszyscy mówili, że bedziesz karmisz piersią, to mały ci wyssie wszystko..***** prawda w moim przypadku:p
 
No niestety dziecko samo nie wyssie naszej wagi i trzeba się nieźle napracować aby wrócić do wagi z przed ciąży.Ale jest to możliwe bo po Gabrysi zrzuciłam ale pamiętam ile mnie to kosztowało.
 
reklama
Do góry