reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze ciążowe brzuszki oraz waga :-)

a to mój brzuchol ....... tylko proszę się nie śmiać
Zobacz załącznik 399353

To mój wypasiony brzuch;-)

Dziewczyny macie takie fajne zgrabne brzuszki naprawdę super. Myszka jaka ty jesteś drobniutka w ogóle :) gratuluje Wam Śliczne jesteście
śliczne brzuszki:-) same laseczki się tu prezentują


to ja mam podobnie, ciąża plus nadwaga i wyglądam na 7 miesiąc, bo na 9 nie, z Matim doszłam do 116cm w brzuchu:szok::szok::zawstydzona/y::szok::zawstydzona/y::szok:
No ja to w ogóle czuje się jak amfibia od sierpnia przytyłam 6kg łącznie 3 tuż przed ciążą 3 w trakcie... normalnie padaczka jak tak dalej pójdzie to nie wiem ile finalnie będzie na plusie....
 
reklama
Martolinka-ale masz wystający już brzuchol, normalnie szok! Bardzo mnie się to podoba:-)
Mi się wydaje,że mój jest wielki jak bania, ale to dlatego,że ja zawsze miałam płaski jak deska. Jestem na plusie ok.1kg, ale dla mnie to i tak już dużo, bo jestem wystarczająco spasiona;-) Ja sie boję jak nie wiem co tego tycia, po ślubie rok temu mam już 6kg wiecej. I nie czuję się zbyt dobrze z tą moja wagą, zwłaszcza,ze na wszystkich zdjęciach mam drugi podbrudek-horror:szok:

No i tak w sumie w tym 1tc miałam tylko trochę mdłości i jeden grubszy incydent, więc nic nie schudłam;-) Oj czasami czuję się jak istna egoistka, zamiast martwić się o dziecia to myślę tylko o swoich grubych pośladach:tak:
 
No kochane ja to jestem hipcio ale pod koniec ciąży to będzie niezły słonik:-D.Gdybym wiedziała że po odchudzaniu będę w ciąży to bym się wcale nie odchudzała. Efekt tego wszystkiego jest taki że od początku ciąży +6 czyli zdwojony efekt jojo.
Na początku nie było żadnych nudności i żadnych wymiotów i tylko parcie na jedzenie. Jak nie zjadłam to znowu miałam silne zawroty głowy i oczywiście wygrywało jedzenie. Teraz dopiero to sfolgowało i mogę zrobić większe przerwy w jedzeniu.Mam nadzieję że przyrost wagi teraz będzie wolniejszy. Choć zbytnio się nie przejmuję bo cieszę się ciążą.Po ciąży będe się odchudzać.
 
Edytka
i tak trzymaj bo mam takie same zdanie, wiem że powinnam się martwić żeby nie przytyć znowu 25kg, tym bardziej ze zaczęłam z większa wagą niż pierwszą ciążę, ale co mam zrobić jak tak mnie na jedzenie ciągnie, jak próbuję nie jeść dłużej to mnie po 4 godzinach aż trzęsie, rece mi drżą i w ogóle cała się telepię, ale kto tego nie ma to nie ma pojęcia o czym piszę, wiem ze będę później płakać nad sobą, ale póki co cieszę się dzidziusiem a potem będę się odchudzać
 
Fajnie że ktoś myśli tak jak ja. Ważne że dostarczam dziecku tego co potrzebuje a nie same śmieci. A przytyć i tak przytyję a u mnie będzie widać każdy kilogram. Będe dbać o siebie i oczywiście patrzeć co jem i ile ale bez przesady nie popadnę w paranoje jak mi kilogramy będą rosły bo jest to normalne w ciąży.
A to że na początku nie wymiotowałam i dużo leżałam swoje zrobiło. Teraz zaczynam się ruszać no i apetyt się zmniejszył.
 
laski, brzuszki petarda u mnie tez juz cos widać:)
dziewczyny, nie wkrecajcie sobie, że macie małe brzuszki itp (tylko sie cieszcie!!!!!!!), wiem, że każda czeka, kiedy wreszcie sie pojawi.. ja przy końcówce z Damianem nie mogłam założyć butów..nie mogłam sie przekrecić w łóżku..dla mnie to było mega meczące..
uzyła któras określenia amfibia, zajebiscie mi sie spodobało:)
ja narazie, mam wage ok 60 kg, po śniadaniu i herbacie 60,5;) więc waga taka jak przed ciążą..mega boje sie przyrpstu masy..po Damianie było mi ciężko zrzucic, mimo, ze wszyscy mówili, że bedziesz karmisz piersią, to mały ci wyssie wszystko..***** prawda w moim przypadku:p
 
No niestety dziecko samo nie wyssie naszej wagi i trzeba się nieźle napracować aby wrócić do wagi z przed ciąży.Ale jest to możliwe bo po Gabrysi zrzuciłam ale pamiętam ile mnie to kosztowało.
 
reklama
Do góry