reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze Brzuszki

Kamila masz strasznie kształtny brzuszek :tak: Baardzo ładny :-)

Mata padłam :-D:-D:-D

No to jeszcze ptaszkowo
ptaszki.jpg
 
reklama
Monia, Tunia, Kamila widzę że brzuszki rosną :-) śliczne :-)

Dziewiczy powiedzcie mi czy Was ludzie też chcą dotykać po brzuchu?? Ja odkąd powiedziałam w pracy że jestem w ciąży to znajdzie się ktoś kto chce go dotknąć, :szok: a najgorsze jest to że nie pytają tylko łapa wędruje... ja tego nie lubię i jak by się zapytali to bym powiedziała że sobie tego nie życzę tylko że mnie nikt nie zapyta... mi jakoś nigdy do głowy nie przyszło żeby dotykać czyjegoś brzucha, a jak już to bym zapytała... nie wiem czy ja jakaś dziwna jestem? czy mam uznać to za normalne??
 
Ostatnia edycja:
Nie umiem pisać pod cytatami coś mi nie wychodzi :wściekła/y:Ja tam nie wiem dziewczyny stwierdzam ze same chudzinki :-)my chyba jesteśmy zakompleksione i to bardzo, co zdjęcie to widzę chude dziewczyny.I super słyszeć ze nie widać po mnie mojej wagi.Kamila nie wierze ze wiecej ważysz kości masz ciezkie i tyle :)A W szkole dziewczyny tylko polują kopie kopie pytają i rękę na brzuch :)
 
Monia, Tunia, Kamila widzę że brzuszki rosną :-) śliczne :-)

Dziewiczy powiedzcie mi czy Was ludzie też chcą dotykać po brzuchu?? Ja odkąd powiedziałam w pracy że jestem w ciąży to znajdzie się ktoś kto chce go dotknąć, :szok: a najgorsze jest to że nie pytają tylko łapa wędruje... ja tego nie lubię i jak by się zapytali to bym powiedziała że sobie tego nie życzę tylko że mnie nikt nie zapyta... mi jakoś nigdy do głowy nie przyszło żeby dotykać czyjegoś brzucha, a jak już to bym zapytała... nie wiem czy ja jakaś dziwna jestem? czy mam uznać to za normalne??


Hehe tak chyba ma większosc, ze nie lubi! No ej jakies to naruszanie prywatnosci..
Mnie ciocia przy pierwszyms potkaniu odkad w PL jestem poglaskała , ale odrazu sie smiała "nie no ja przerpaszam, też nie cierpiałam tego jak mnie łapano" hehe ale nie bylo zle.. Musze jednak przyznac, ze nie jest to fajne , pozatym jako osoba wiecznie zakompleksiona i walczaca z nadwaga odruchowo sie cofam i wciagam brzuch jak mi kto sie do niego zblizy :confused2: Swoja droga juz nie wiele to wciagniecie pomaga jak 112 w pasie :szok:
 
Mi się to nie zdarza na szczęście pewnie dlatego,że siedzę w domu nie pracuje nie spotykam dużo ludzi
Jedynie przyjaciółki dotykają, ale nawet one zawsze pytają ,akurta ich dotykanie nie przeszkadza mi absolutnie
 
na szczęście siedzę w domu i jedyną osobą dotykającą jest tatuś dziecka :-)
ale faktycznie jak poszłam ze zwolnieniem do pracy, to od razu było: "mogę?" i zanim zdążyłam odpowiedzieć, że nie - już mnie głaskali... też tego nie lubię, bo w ogóle nie lubię jak mnie ktoś obcy dotyka w jakikolwiek sposób :crazy:
 
u mnie tylko kolezanki ale tak samo jak u atomowki nie przeszkadza mi to, mysle ze gdyby jakies obce osoby pchaly lapska to by mi sie to nie podobalo i poprostu bym powiedziala.
 
wiecie po pierwsze nikt mnie jeszcze nie zapytała, po drugie u mnie jeszcze tak nie widać, ciągle chodzę w swoich ubraniach więc dziś jedna zaczęła mnie rozbierać, po trzecie ja tylko z nimi pracuję i większość z nich nie zwracała na mnie uwagi aż do teraz... więc to są obcy ludzie dla mnie... i tak jak Angel napisała ja mam dokładnie tak samo, od razu wciągam brzuch... jest to dla mnie krępujące... wydaje mi się że co innego by było jak by to była moja przyjaciółka czy dobra znajoma ( ale też nie jestem pewna) ja miałam przyjaciółkę w ciąży i nawet mi do głowy nie przyszło żeby ją obmacywać ;-) choć nie mówię że nie chciałam dotknąć ale uważałam to za nie stosowne...
 
reklama
No ja tez rozumiem, ze korci.. Raz jedyny jak bylismy u znajomych ( tylko ja z mezem) to moja przyjaciolka w ciazy byla juz duuuuzej - i jak powiedziala, ze kopie i mi dała dotknac to nie mogłam sie odkleic hehe pierwszy raz dotykałam ciezarnego brzucha i poczułam te magiczne kopniaki ;-)
Wiec rozumiem, ze korci.. Ale dla mnie to bylo mega emocjonalne bo to moja przyjaciolka.. Ale obce osoby by mi chialy za brzucha lapac ... :no:
 
Do góry