reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze brzuszki i ich brak - wracamy do formy po porodzie

a ja tak wracam do formy :)))

3 kwietnia.jpg
 
reklama
jak tak czytam o waszych ćwiczeniach to normalnie zazdroszczę motywacji i wytrwałości
sunshine i nixie ależ z was laski, naprawdę wasze brzuszki wyglądają jak u modelek a nie u świeżych mamusiek

ja strasznie chciałabym ćwiczyć ale brak mi .... sama nie wiem czego bo motywacja powinna być (chęć powrotu do wagi sprzed ciąży) ale jakoś nie mogę się przybrać do czegokolwiek :-(

na groupon wykupiłam 3 wejścia na jakieś tam zabiegi wyszczuplające, masaże i ćwiczenia (wszystko za 29 zł) ale jakoś nie mam kiedy się tam umówić :-(

Moja waga to 67 kg (na koniec dnia) a chciałabym mieć 57 kg w większość spodni wchodzę ale brzuch wisi, druga broda (strasznie mnie wkurza) no i na wysokości stanika na plecach fałda (okropnie na to się patrzy w lustrze)
chyba naprawdę czas zacząć zrobić coś dla siebie - samo karmienie małej nie wystarcza
 
ja już wróciłam do wagi sprzed porodu :) nic już nie wisi i czuje sie świetnie :) jednak musze troszke jeszcze ćwiczyć bo mięśnie mam słabiutkie i czasem jak dłużej ponosze kajtka to boli mnie kręgosłup... zaczełam chodzić troszke na basen wiec myśle że jakiś miesiąc i to też przejść powinno :)
 
mam pytanie odnośnie kremów na rozstępy i celulit - myślicie że karmiąc dziecko mogę się jednocześnie tym smarować ?? nic nie przechodzi do mleka ??
 
vikiigus, no i pomogło, wróciłaś i wyglądasz świetnie :)))


tak jak piszesz -wróciłam...bo normalnie jakąś taką chandrę miałam - wiosenną chyba:) ale ten spacerek bardzo mi pomógł- tylko co z tego , jak to było tydzień temu , a od tygodnia u nas tak fatalna pogoda , że o żadnym odprężającym spacerku nie mam mowy:(

sylvanas- ja kupuje ciuchy w eidosie - juz raz pisałam - to taka lokalna marka chyba toruńskiej(a może bydgoskiej?) projektantki - wiem, że ich sklepy są jescze w toruniu i w trójmieście - ciuchy są świetne - bardzo kobiece - i jak zmienia się kolekcja - a to się często zdarza - to można za bezcen kupic fajne szmatki - tą kiecę kupiłam za 50zł - a przeceniona była chyba ze 130 :)
 
a ja jestem niecierpliwa i zaniepokojona, biegam na fitness, jem przeważnie produkty organic i ważę, wyglądam ciągle tak samo :-(
przyzwyczaiłam się, że bardzo szybko chudnę, mam szybką przemianę materii i przed ciążą, ćwiczyłam raz w tygodniu, jadłam bez ograniczeń i ważyłam 48 kilo, a teraz nic się nie chce ruszyć, a minęły dwa miesiące

co do kremów to na pewno odradzam przereklamowaną Mustele, mam naprawdę delikatne rozstepy na udzie i pośladkach, takie może dwie minimalne kreseczki, używam Mustelli 2x dziennie i nie ma żadnej poprawy, ZERO
szkoda kasy, w ciąży smarowałam brzuszek kremem Galenic, ale o udach i pośladkach nie pomyślałam, na brzuchu nie mam ani jednego rozstępu, więc może Galenic byłby dobry na zwalczenie tych które się pojawiły
 
Ostatnia edycja:
reklama
jtaudul pociesze Cie ze i mnie brak motywacji :) a faldka na brzuszku coraz bardziej widoczna :/
O piersiach nie wspomne - masakra ... najgorsze jest to ze boje sie ze nie wroca do formy sprzed tylko ciagle beda takie wielkie i przez to majace ochote wyladowac na kolanach....
 
Do góry