reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze brzuszki i ich brak - wracamy do formy po porodzie

reklama
Mi tez ten duzy biust przeszkadza, mam nadzieje ze niedlugo sie zmniejszy, mojej siostrze zmniejszyl sie po kilku miesiacach.
jezeli chodzi o brzuszek to po skonczeniu 25 lat znikal mi calkowicie tluszcz z brzuszka. Wczesniej sporo cwiczylam ale w domu (jako nastolatka), wychodowalam sobie chyba miesnie bo jak zniknal tluszczyk to nawet bez cwiczen mialam miesnie. To zdjecie ktore wstawilam bylo zrobione w sierpniu a ja zaczelam silownie w czerwcu, brzucha specjalnie nie cwiczylam :-) doszlam do wnisoku ze jak sie nie ma tluszczyku na brzuchu lub malo to wcale nie trzeba katowac miesni brzucha zeby byly ladnie zarysowane , ja robilam cardio na orbitreku i steprze plus cwiczenia z ciezarkami, cwiczac na rozne partie miesni tez uwywamy miesni brzucha i w ten sposob je cwiczymy.

chris zrobil mi niespodzianke i kupil sukienke rozmiar 10!! ze wzgledu na biust, ale jest za duza :-)wiec musimy wymienic. Jak znajde czas to wkleje na jakims watku. Sukienka jest sliczna :happy2:
 
juz samo prostowanie sie i wciąganie brzucha go trenuje.. a ja ostatnio w domu sie garbie...
muszę pamiętać żeby zawsze sie prostować ..:)
Delfin-ona i bobomama ,fajnie ze będziecie ćwiczyć, życzę wytrwałości :)
margoz, fajnie ze ci dobrze idzie..byle sie nie poddawać :)
 
A ja się w piatek ważyłam u gina i wyszło, że mi zostało tylko 1,5 kg do wagi sprzed ciąży. Ale pewnie równie dobrze mogły tyle ważyć moje pełne piersi... W nadchodzącym tygodniu zamierzam się już wybrać na fitness.
 
Ja i tak zamierzam poczekać jakieś 2-3 lata przed kolejną ciążą. I też dostałam Azalię:) I zaraz w sobotę rano było pierwsze porządne "rozrabianie" po ciąży i było całkiem fajnie:)
 
susel, fajnie ze wybierasz sie na fitnes.
A ja wole w domu.

a ja zauważyłam ciekawą rzecz.. jesli chodzi o mnie..
kiedys byl czas, ze wyjechałam do Niemiec i tam troche przytyłam..rodzinka faszerowała słodyczami.
ja wpadłam w nałóg jedzenia krokiecików kartoflanych .. no i zaczęłam kombinować...
z byłym sprawiliśmy sobie cala ławę do ćwiczeń, później jeszcze jakies inne śmieszne rzeczy,
np. taki przyrząd to ćwiczenia mięśni brzucha, albo ten pas sauna co niby ma odchudzać...
jeszcze kupiłam sobie hula-hop ...
i powiem Wam ze bez systematyczności , motywacji...
to choćby sie miało cala siłownie w domu ..to nic nie da.

teraz do ćwiczeń mam tylko piłkę i stepper ale i tak ćwiczę tylko zwykłą gimnastykę i to w zupełności wystarcza.

ostatnio kilka razy miałam śmieszną sytuacje..
bo wcześniej w czasie ciąży czasem kładłam telefon na kolana, tzn na uda..
a teraz musiałam sie oduczyć bo mi przelatuje..:-D
 
Ostatecznie postanowiłam trochę ćwiczyć w domu- codziennie po 15-20 minut, przede wszystkim brzuch, i raz w tygodniu w sobotę pojechać na fitness (na razie takie niezbyt męczący, jak wrócę do formy to będzie coraz bardziej intensywny). Mam nadzieję, że dzięki temu uda mi się zrzucić jeszcze jakieś 4 kg, mniej ważyć nie chcę po poniżej 53 kg wyglądam już zbyt chudo:) no i oczywiście smaruję się kremami ujędrniającymi i staram się ograniczyć słodycze.
 
No właśnie ponoć niekoniecznie (zresztą dowodem, że mozna szybciej i że ma cię wybór są dwie moje koleżanki - jedna urodziła półtora roku po 1. cc). A co do ilości, to słyszałam, że trzeci raz nie tną. Ale tu też mam znajomą, którą cieli 3 razy, tyle że ostatnim razem bez jej zgody "przypadkiem" przecięli jej jajowody... Pomijam fakt, że to przestępstwo jak dla mnie, ale ona ubolewa, że nie będzie mogła więcej rodzić. Z drugiej strony, może to i lepiej, bo ryzyko powikłań moim zdaniem ogromne.

mnie cieli 3 razy:)
 
reklama
Do góry