reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze brzuszki i ich brak - wracamy do formy po porodzie

a ja to jakaś dziwna jestem chyba :/// mało jem, po 17 już nic, ćwiczę chyba z półtora tygodnia, a nawet kurna 10 deko mi nie ubyło
jakież to jest demotywujące :// chyba już na zawsze zostanę wielorybem

jesteśmy wyjątkowe:)ja podobnie w Białymstoku:)

do tego mam szersze biodra,drugą brodę i ramiona mi urosły(chyba żeby cyc dzwigać):-D
teraz się śmieję,ale jak zrzucam dres by wyjść z domu to mi nie do smiechu.

Margoz- a jakie masz wymiary i wzrost??
ja mam 165/68 kg/pas 95
super co?
 
reklama
dziękuje
to byl brzuszek poranny.. po obiadku juz jest większy :)
Ogólnie to duza zasługa tych ćwiczeń,
mam nadzieje ze udało mi sie kogoś zmotywować :-)
Margoz nie poddawaj sie , trzeba trochę poczekać na efekty ale na prawdę warto.
Ja po poprzedniej ciąży tez miałam sporo tłuszczyku w ramionach ale jak zaczęłam robic
"babskie pompki" i takie ćwiczonko ze trzyma sie ręce jak do modlitwy i ściska
to do teraz mam ok (to jest tez dobre na ujędrnienie cycolków)
jest jeszcze lżejsza wersja pompek , czyli "z oparciem o ścianę"..
dobre na początek :) ja tak robiłam w ciąży .
ja jeszcze mam drążek od huśtawki i sie dźwigam albo wisząc podciągam nogi do brzucha,
wtedy bardzo mocno pracują mięśnie brzucha...
chociaż nie powinnam takich ostrych ćwiczeń robić 3 tyg po porodzie..
ale ja juz jestem nałogowcem.

A to rozejscie mięśni jest odwracalne? bo jeśli tak to warto choćby kilka brzuszków dziennie zrobić.
 
Ewusia, ja też już mam dosyć tych dresów
a mam 169 cm/ 73 kg / 91 cm w pasie :( normalnie załamka, bo w poprzedniej ciąży przy porodzie ważyłam tyle co teraz,
w spodnie się nie dopinam a cyce jak u Pameli Anderson, nie ma szans na zapięcie bluzki
 
No dziewczyny - nie jesteście same :-) U mnie podobnie. Brzuchol masakra, duży i dziwnie miękki, taka galareta:szok: I mięśnie tez mi się rozeszły. Juz tak miałam po pierwszej ciąży. Trochę z czasem się poprawiło ale nie do końca i ćwiczenia mało dały. Teraz mam szparę ok 2- 3cm.Niby do zrzucenia zostało mi 3, 4 kg ale jak to zrobić. Samo nie zejdzie bo już 2 miesiące jestem po porodzie i co miało samo zniknąć to zniknęło. Trzeba się brać za siebie bo do lata blisko:-)
 
Ewusia cos tu przesadzasz z tym wielorybem chyba. Ja mam niewiele mniej niz ty a nie czuje sie jakas ogromna-no chyba ze jestem i tylko sobie tak wmowilam dla poprawy samopoczucia. Pamietaj ze to twoj 3 bobas i jak wziac to pod uwage to calkiem niezle sie trzymasz:-)
 
Wlasnie zjadlam sama pol paczki ciastek i popilam goraca czekolada:zawstydzona/y: Humorek sie poprawil ale juz wiem skad mi sie ten tluszczyk w faldce odklada. Jak tak dalej pojdzie to trzeba bedzie wrocic do ciazowych ciuchow;-)
 
Ja mam znajomą która miała 2 cesarki w jednym roku bo zaszła w ciążę zaraz po poprzednim porodzie. A w sumie to już 3 miała...
 
A ja mam problem- w czasie ciąży zrobiły mi się grubsze palce i teraz jakoś nie chcą wrócić do poprzednich rozmiarów. I przez to nie wchodzi mi obrączka na palec... Nie wiecei jak można temu zaradzić?
 
reklama
Suseł, ja na koniec ciąży też nie nosiłam obrączki, bo nie wchodziła. Zaraz po porodzie też nie mogłam wcisnąć, dopiero po tygodniu czy dwóch nawet jakoś wepchnęłam. Może jak Ci wszystko zejdzie, to i palce wrócą do poprzedniego stanu. Myślę, że trochę jeszcze odczekaj. Jak definitywnie nic się nie zmieni, to po prostu powiększ obrączkę.
 
Do góry