reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

NASZA WAGA :)

Aniu, ja mam to samo. Albo się śmieje bez powodu albo płaczę....A zmienia się jak w kalejdoskopie. Rozumiem Cię bardzo dobrze
 
reklama
ja się trochę wagą stresuję bo wiele lat byłam dość pulchna, w końcu zaczęłam sporo ćwiczyć zmieniłam dietę i dwa lata temu zrzuciłam 15 kilo i wyglądałam bardzo fajnie przez ponad półtora roku :)

jestem dość ciężka bo przy wzroście 168 ważyłam 65 kilo ale że mam sporo mięśni i sportową sylwetkę wyglądałam szczupło (moj mąż poniżej tej wagi określał mnie jako wątłą, ale on lubi okrągłe kobiety)

pech chciał że 3 miesiące przed ciążą zmieniałam pracę i rzuciłam siłownię z braku czasu, pojadałam i wskoczyło mi 5 kilo i wtedy zaszłam w ciążę - jak wróciłam z urlopu zrobiłam test ciążowy i plany co do odchudzania szlag trafił :(
no i teraz od początku ciązy nastukałam dodatkowe 5 kilo i szlag mnie trochę trafia (chociaż piersi mi conajmniej kilogram urosły), brzuszek też mi wyskoczył i takie oponki na bioderkach


kupiłam sobie fajne bojówki  i jakieś dwie luźne spódnice i staram się nie przejmować - w końcu w odchudzaniu jestem niezła, ale fajnie było mieścić sie w spódniczki 36 buuu

minęło mi już początkowe spanie i zmęczenie, więc wybieram się na siłkę i basen tak nienerwowo, może to mi poprawi samopoczucie, zresztą siedzę w domu i dobrze jest się trochę wyrwać

pozdrawiam serdecznie
kasik
 
Witaj Kasik
Tylio nie przesadź na tej siłowni, bo wiesz...
A jeśli chodzi o wagę to nie ma sie czym przejmować w końcu chodzi tu o nasze małe skarby. I to one maja byc zdrowe nawet za cene naszych nadmiernych kilogramów, choć ja akurat mam odwrotnie, bo się martwie, że nie tyje. 5 miesiąc a mi dopiero wskoczyło niecałe 2 kilo na plus.
 
nie zamierzam szaleć na siłowni, tyle że ciało przyzwyczajone do ruchu i sprawności trochę mi dokucza, czuję sie zastała, cellulit się pokazał, więc chcę raczej się rozruszać i dotlenić i mojego męża wyciagnąć bo jemu przydałoby się zrzucicć parę kilo..
no i..

przyszedł mi do głowy taki podstępny plan  ;) że jego teraz poodchudzam troszkę a przynajmniej wyrobię nam wspólne nawyki ćwiczeniowe i po ciąży będzie łatwiej mi zrzucić kilogramy

w sumie planuję trochę aerobów na niskim tęrnie i może poćwiczę na maszynach które zawsze omijałam a teraz z braku laku pomacham z małymi obiążeniami trochę
no i joga i basen ofkoz

do tej pory byłam totalnym pracoholikiem, od początku roku siedze w domu, na razie kończe rozpakowywać moje rzeczy po przeprowadzce, ale jak mi zacznie pracy brakować ćwiczenia na pewno pomogą w zajmowaniu wolnego czasu
nie mam tu znajomych, języka nie znam jeszcze, więc moge coś dla siebie zrobić chociaż

kasik
 
ech- mnie też dopada depresja, jak patrze- gdzie moja talia...:(?..i denerwuję sie, jak nie moge "wbić" sie w ulubione obcisle dziny..ech..a niby prawie wcale nie przytyłam (ok1 kg)..a co to będzie poźniej...az ciarki mi przechodza po plecach..ech- optymistycznie jednak działają ostatnie wizyty u kolezanek, które niedawno urodziły i wyglądaja cudownie:)- kwitnąco i bez zbednych kg!!!wiec- GLOWA , USZKA, MORDKI- I NASZE BRZUSZKI- W GÓRE:)..do bani dzis samopoczucie- brzuszek boli i tylko caly czas - witaj WC:/! :(..cos musialo mi zaszkodzić :( :( ..juz troszeczkę lepiej..
 
Wiecie co? to strasznie niesprawiedliwe ,ze tym co maja spory biust w ciazy zaczyna jeszcze rosnac :mad: ja zawsze mialam nieduzy i mialam nadzieje, ze teraz sie rozwine a tu nic ( moze ciutenke wiekszy jest ale tylko ciutenke).Nogi rece tez mam teraz jak patyki i powoli zaczynam sie wkurzac.Poza tym w sklepach ciazowych wiekszosc ciuchow jest nie w moim guscie, wszystko takie stonowane i ponure jakby wszystkie ciezarne mialy po 40-50 lat a jak juz cos sie trafi ladniejszego to cena taka ,ze mozg staje ::) :mad: :mad: :mad:
 
Aneczko ja też uważam że to niesprawiedliwe. W zawsze miałam 75b po ciaży zostało mi 80 c i nawet nie miało zamiaru zmaleć więc myślałam że teraz już mi urosnąć nie może. Niestety myliłam sie i to bardzo teraz nawet boje sie sprawdzic jaki mam rozmiar.
 
coś dziewczęta w tym jest..ja przed ciaza miałam rozmiar 70B..w porywach 75B..a teraz mam - wciaz 75 B..takie pelne- wypelnione;)..
 
Ja mialam 75C a teraz mam 75D a jeden stanik E ale to chyba zanizona numeracja.I mysle ze jeszcze mi urosna....
Mezus sie cieszy:)))) :) :)
 
reklama
ja nie wiem jaki mam rozmiar, ale juz ponad 90 w biuscie i narazie chyba nie rosnie, ale narzeczony ZACHWYCONY! mi sie tylko te niebieskie zylki na poczatku nie podobaly, a teraz sie przyzwyczailam i uwazam, ze ogolnie cialo w ciazy ladnie sie zmienia :D
byle sie nie obzerac i kremowac, to nie powinno byc rozstepow itp (mam nadzieje)
kobiety w ciazy sa baaardzo sexy :D

 
Do góry