ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
Aniu zbieram się do opisania mojego porodu, ogólnie powiem tak, cc nie jest taka zła, jak sie wydaje po samej operacji....czulam niesamowity ból, wstalam z łóżka dopiero po 30 godzinach, wcześniej nie było o tym mowy- ale na pocieszenie dodam, że bylam w szpitalu najwcześniej wypisana kobietą po cesarce, bo juz po 3,5 dobach. Za to kobiety, ktore wstaly na przykład po 12 godzinach, a rodziły w tym samym dniu co ja, pozostały jeszcze w szpitalu z opcją do 7 dni. Myslę, że to bardzo indywidualna sprawa, jak znosi się ból i wszystko zalezy od naszego ciala. W pierwszej dobie po cearce chciało mi się wyc, nie byłam w stanie nic zrobić sama, pozostawał mi tylko dzwonek. w kolejnej czulam się, jakbym uczyła się wstawać od podstaw, najpierw siadanie, bardzo pomagal mi w tym bandaż przywiązany do łózka na maxa naprezony, a potem to juz było coraz lepiej, i jako ze moje ciecie goiło się bardzo ładnie ordynator wyraził zgodę na wyjście.