reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

NASZA WAGA :)

no dziewczyny! Koniec z solą i cukrem, lekarz powiedział dziś że jakos spuchlam... A ostatnio jak spytalam czy znaczny przyrost wagi nie szkodzi to odparł : " co się martwisz". A tu proszę.... Ale żeby z dzidzią bylo ok i nie bylo zatrucia ciążowego muszę się mieć na baczności....
 
reklama
Asiu nie masz się co przejmować. Mnie też to zastanawiało czy dzidzia nie bedzie za chudziutka. Ale jeśli inni z niedowagą potrafią rodzić duże dzieci to ze mną też jest w porządku. Ja też miałam niedowagę i do tej pory jeszcze chodzę w ciuchach przed ciążowych. Choć w talii mi przybyło 20cm. Wszyscy mi mówią, że mój brzunio wyglada na 3 miesiac.
 
Witam a ja znowu sie martwie że za dużo tyje jestem w 25 tygodniu ciąży a przytyłam już 11 kg i wciąż nie umiem sobie odmówić słodkiego a gdzie tam jeszcze do końca?Pozdrowionka ;)
 
Dzięki dziewczyny kochane, pocieszyłyście mnie, oby tylko dzidzius przeszedł przez te waskie bioderka mamusi :)

Sumka, jak przeczytałam wagę dziecka Twojej kolezanki 4300 to zakrzyknęłam O MATER DEI !! ;D
 
Informacja dla mam lubiących jeść przesadnie słodycze

1. Cukier to substancja która priorytetem dociera do dzidziusia i blokuje na dłuższy czas wchłanianie wartościowych substancji
(czy ktoś chciałby być karmiony tylko cukrem ??)
2. Tkanka tłuszczowa dziecka szybko przyrasta
3. Zwiększone jest prawdopodobienstwo że dziecko w przyszłości będzie miało problemy z otyłością i chorowało na cukrzycę oraz miażdżycę !!!!
4. Ryzyko cukrzycy ciążowej, nic przyjemnego.

Zdrowie dziecka przede wszystkim ! Ja uwielbiam słodycze ale tak się pilnuję jakby życie od tego zalezalo i w pewnym sensie zależy , pozwalam sobie na niewiele :D
Życzę powodzenia mamuśki w walce z nałogiem ;D
 
ja jeszcze dodam, ze cukier sprzyja zakazeniom grzybicznym, za rowno ukladu pokarmowego jak i rozrodczego
rozne paskudztwa rosna jak glupie na cukrze

kiedys odzwyczailam sie od jedzenia cukru i jakos mi zostalo....nie zebym nigdy nic slodkiego nie jadla, ale wole sobie zjesc pomarancz, mango, banana, truskawki niz ciastka.
oczywiscie sa wyjatki:
ciasta mojej mamy moglabym jesc kilogramami (niestety mama daleko)
kaszka z czerwonymi pozeczkami (ach, kiedy zacznie sie sezon??? :D ) i skrzypiacy w zebach cukier, mniam mniam ;D
 
No i tym mnie przekonałyście ;D, bo po początkowym wstręcie do słodyczy przez I trymestr, to ostatnio troszke sobie pozwalałam. Ale jak przeczytałam wasze wypowiedzi to zajadam ostatnie ptasie mleczko i basta. (jesli oczywiście wytrzymam) :(
 
Jak przyjechałam do Polski na Święta Bożego Narodzenia ( i tak mi już zostało ) to dopadłam ptasie mleczko Wedla i nie mogłam przestać jeść. W 2 dni poszło opakowanie a potem kupiłam drugie i przy tym to tak się strułam że chyba dla mnie i dzidzi na szczęście bo odechciało mi się tak obżerać ;D Jestem wybredna co do słodyczy, ale jak już coś sobie upatrzę ! :o

Teraz jednak wszystko dla dziecka, nie pozwolę żeby cierpiało bo mama nie mogła się powstrzymać :)
 
Witajcie mamuśki!
Ja jakoś nie potrafię odmówić sobie słodyczy, choć przed ciążą jadłam je bardzo rzadko. Gdzieś przeczytałam że jeśli chcemy urodzić szczęśliwe i wesołe dziecko to nie powinnyśmy odmawiać sobie czekolady :laugh: i mam dylemat - jeść czy nie jeść czekoladki. Z tego co napisałyście to lepiej nie. ??? i co tu zrobić? ???
 
reklama
Myślę że jeść z umiarem :D Chodzi o to żeby zachować umiar a nie żeby wszystkiego sobie odmawiać...jak zjesz kilka małych kosteczek czekolady albo jakiegoś wafelka czy ciasteczko to wg mnie wszystko będzie ok, chodzi o to żeby słodycze nie zastąpiły nam posiłków!!!
 
Do góry