reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasza waga

a mnie zważyli i waże 77kg...czyli znów spadłam troche i teraz mam 17na plusie...
a wszystko przez to,że w ostatnie dni zeszła mi całkowicie opuchlizna...i nagle sie 3 kg podziały! także dziewczyny nie martwcie sie tym szybciutkim tyciem na koncowce jeśli mocno puchniecie bo to sama woda jest...ja nie puchłam mocno...owszem dłonie i stopy miałam spuchnięte ale nie az tak bardzo jak co niektóre i okazało sie ze to było aż 3 kg!
ja dopiero wstałam , zrobiłam sobie herbate...pobolewa mnie brzuch okresowo...ktoś mi przepowiedział że urodze napewno 16tego...a dziś 16ty...szkoda tylko, że rodzina sie na mnie obraziła i raczej nikt sie ze mną nie wybierze do szpitala...a mąz raniutko wyjechał...bedę sama jakby co...
 
reklama
Daga chciałabym tyć 4 kg na miesiąc. ja jak do 3 dociągnęłam to się cieszyłam.Ale teraz mi też z wyliczeń wychodzi że na dzień dzisiejszy tyłam ok 4 kg na miesiąc. Podobno najwięcej się tyje pod koniec ciąży. U mnie tak akurat jest. I jeszcze jedno mnie cieszy że do tej pory nie znalazłam ani jednego rozstępu na brzuchu :happy2::happy2::happy2: ale cycki mam za to zawalone :zawstydzona/y::zawstydzona/y: jak jednych się pozbędę to kolejne wychodzą. :wściekła/y: Ale ich akurat nie widać :-)
 
A mi na wczorajszym przeglądzie wyszło 18+. W moim przypadku to chyba dużo bo z poprzedniej ciąży zostało mi 5kg i jak teraz też tyle zostanie????:szok::szok::szok:
 
A mi na wczorajszym przeglądzie wyszło 18+. W moim przypadku to chyba dużo bo z poprzedniej ciąży zostało mi 5kg i jak teraz też tyle zostanie????:szok::szok::szok:
Poletka niedenerwuj się niektórzy więcej przytuli np. ja tylko jedyne 22 kg , ale ciesze sie tym że nie 30 tak jak przy pierwszym dziecku w szpitalu zostawisz z 10 kg a to zmęczenie po wszystki zje drugie tyle w przeciągu miesiąca tak ze niema sie co przejmować, mi też zostało po pierwszym 5kg to z tym pewnie też!
 
Mi dzisiaj po kontroli wyszło 10,5 na plusie , może jeszcze do 11 dobije:) Ja w sumie gdyby nie ogromna zgaga od 4 miesiąca to pewnie więcej bym przytyła , zobaczymy jak to będzie ze zrzucaniem nadprogramowych kilosików po porodzie:-)
 
u mnie póki co 12 kg na minusie :-) dużo w szpitalu zrzuciłam, w domku idzie wolniej, no ale wiadomo - mała prawie 4,5 kg, łożysko tez miałam ponoć ciężkie, coś ok 1,5 kg, no i sporo wód też miałam - a do tego szpitalna głodówka po cesarce tez dała swoje ;-)
 
Ja nawet sie nie spodziewalam, ze po ciazy sie tak chudnie. W sumie przytylam 11kg, a teraz mam juz 14,5kg na minusie. Jak tak dalej pojdzie, to okaze sie, ze ciaza to najlepsza dieta dla mnie.Dzisiaj bylismy z malym na wizycie u pediatry i zalozylam juz spokojnie moje rzeczy sprzed ciazy :-D
 
reklama
U mnie 11 na minusie, jeszcze 9 kilo...ale tarczyca wciąż w niedoczynności,Eutyrox mam nadzieję pomoże wrócić do wagi z przed ciąży;-)no i na razie odciągam pokarm ciągle do zlewu, jak zacznę normalnie karmić, to może coś bardziej się ruszy..bo to odciąganie na zachowanie laktacji to koszmarek.:wściekła/y:.No i ruchu też strasznie mało, ale jem też nie wiele, bo czasu po prostu brak:-)niestety przez to żołądek troche siada:-(jak konczę karmic Małego butlą to musze pkarm odciągać+obowiązki domowe i kiedy tu jeść, teraz juz się bardziej pilnuję, bo pokarm zanikinie, a tego nie chcemy:no:w każdym razie czekam, kiedy wci8snę się w moje przed ciążowe spodnie:tak:;-)
 
Do góry