reklama
ninjacorps
Marcóweczka 2008
Ja jestem tu najmłodsza a mimo to boje sie , ze po mamusi moge nie stracic nic z wagi ...
Daj spokój, w tym wieku każdy zrzuci - to z latkami niestety jest coraz ciężej - chodzi mi o to, że 30-latka musi w to włożyć 2x tyle wysiłku co 20-tka.
Ja mam zamiar wrócić do wagi przed końcem sezonu "lotnego"2008 , żebym mogła się w kombinezon swój zmieścić (bo akurat mam baaardzo wąski - tak na styk) I o ile nie zmieni mi się bardzo gospodarka hormonalna, to myślę, że dosyć łatwo mi to przyjdzie ;-) bo zawsze mogłam pochłaniać wszelkie ilości wszystkiego i nie tyłam. Zobaczymy - najwyżej się pomęczę.
ja juz zapowiedziałam , ze codziennie ja poprosze chwile dla siebie i bede cwiczyc ale juz to widze jedyne za czym tesknie i chciała bym wrócic to jazda konna. Ale co tam mam mocne postanowienia i plany i tego sie bede trzymac . Mój kochany pozatym hahah powiedział , że jak bede na siebie narzekac to mnie do sanatuorium wysle hahahaha
Ninja masz rację, jak miałam 20 lat to nie było problemów z wagą, a po 30 niestety wygląda to całkiem inaczej, na szczęście nie mam skłonności do tycia, moja mama jest szczuplutka, tata też zawsze był szczupły, to mnie pociesza...
Marteczka23
Fan(ka)
Właśnie wiek wiekiem,po prostu po przekroczeniu okresu dojrzewania,odkłada się już tu i ówdzie,mniej i więcej.Generalnie jest to chyba uwarunkowane genetycznie,bo kto ma tendencje a dba o to co jada i nie jest szczupły to jak to wytłumaczyć
AsiaM
mama czterech córek
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2006
- Postów
- 1 125
Z wiekiem słabnie tempo przemian metabolicznych, i właśnie dlatego większość babć jest pulchna, chociaż jedzą jak wróbelki, a większość nastolatek jest szczupła, chociaż pochłaniają tony jedzenia. Z tym się już trzeba pogodzić
No i do tego te geny... Na szczęście moja mama była zawsze szczupła, więc mam nadzieję, że ja też będę po tej ciąży w stanie wrócić do wagi pierwotnej.
Na początku ważyłam 55 kg a przytyłam już 12.
No i do tego te geny... Na szczęście moja mama była zawsze szczupła, więc mam nadzieję, że ja też będę po tej ciąży w stanie wrócić do wagi pierwotnej.
Na początku ważyłam 55 kg a przytyłam już 12.
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
i tu to się teraz mój małżon powinien wypowiedzieć... on przy wzroście 182 ważył 72 kg.. wyglądał strasznie chudo i cuda wyprawiał, żeby przytyć.. a od kiedy minął maginczną 30-tkę zaczał nabierać masy i już wskoczyl na 82kg (choć twierdzi, że latem przy budowie zrzuci, bo to tak na zimę nabral, ale zobaczymy.;. zobaczymy..)
Ja przyznam, ze tez sie troche boje , ze po tej bedzie mi ciezko wrocic do formy. W pierwszej przybylo mi 14- 15 kg i 3 miesiace po pordzie nie bylo po nich sladu - jakos samo z siebie lecialo:-) no ale kilogramy to nie wszystko bo wiadomo skora i cialko nieco inne jednak zostalo:-( No a teraz waga rosnie mi znacznie szybciej wiec moze byc nieciekawie po.
W czwartek na wizycie przekonam sie ile oficjalnie 'uroslam';-):-)
W czwartek na wizycie przekonam sie ile oficjalnie 'uroslam';-):-)
reklama
a mojemu brzuszek urósł juz po slubie - dluugo rpzed 30-stka - wiadomow iek swoje robi ale tryb życia i geny to chyba przede wsyztskim...i tu to się teraz mój małżon powinien wypowiedzieć... on przy wzroście 182 ważył 72 kg.. wyglądał strasznie chudo i cuda wyprawiał, żeby przytyć.. a od kiedy minął maginczną 30-tkę zaczał nabierać masy i już wskoczyl na 82kg (choć twierdzi, że latem przy budowie zrzuci, bo to tak na zimę nabral, ale zobaczymy.;. zobaczymy..)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 29 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
M
- Odpowiedzi
- 342
- Wyświetleń
- 25 tys
- Odpowiedzi
- 187
- Wyświetleń
- 17 tys
Podziel się: