reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasza waga, wymiary w ciąży......i po ciąży:))

hehe, ja równiez mam teraz wielkie piersi. :-D moj m tez jest bardzo z tego zadowolony. a co do wagi to tez czuje ze duzo przytyje, a juz przed ciaza raczej do szczuplych nie nalezalam, wiec za rok rowniez wielkie odchudzanie.:tak:
 
reklama
Ja zaczynałam z 10 kg nadwagi:zawstydzona/y:.
Waga startowa 70 kg, obecna 70,5 kg, ale czuję się jakbym z 5 kg przytyła. Piersi też mi znacznie urosły, do tego brzuch zaczął wystawać. Niby jeszcze się zapinam w spodnie, ale czuję się fatalnie. Powinnam przytyć nie więcej niż 10 kg, ale wątpię, że dam radę. Chociaż jest lepiej niż w pierwszej ciąży, wtedy zaczynałam od 60 i w ciągu pierwszych 3 miesięcy przytyłam 5 kg. Ciekawe jaka będzie moja waga po świętach.
 
veritaserum71 Nie przejmuj sie w ogole swoja waga! Wezmiemy sie za siebie po urodzeniu naszych maluchow :) A poki co zycze Ci smacznego i na zdrowie :) tak zreszta jak i sobie :) Nie mam zamiaru ograniczac sie z jedzeniem i dziwie sie dziewczynom, ktore "trzymaja linie" w ciazy. Na wszystko jest czas a czas ciazy nie jest odpowiedni na odchudzanie. Zreszta to juz nie lata 70 i teraz kobiety w ciazy tyja od 20 - 30 kg i to jest normalne.
Ja juz od ok 7 tygodnia nie mieszcze sie w zadne swoje jeansy. Miomo, ze to moja pierwsza ciaza to brzuchol mi tak wywalilo i w biodrach poszlam i pupa... A cyce to juz nawet nie wspomne ... Tylko moj M sie cieszy i ciagle dopytuje czy tak mi zostanie :)) A musze powiedziec, ze nie naleze do "desek" i zawsze mialam "czym oddychac". Pozdrawiam serdecznie i nie dajmy sie zwariowac! :)
 
:-) Dobrze, ze nie tylko mi zrobil sie brzuch juz w drugim miesiacu:-D
Nie przesadzam. Zaraz po zaplodnieniu zaczelam podejzewac, ze jestem w ciazy bo z dnia na raz jakbym przypeczniala :wściekła/y:
Staram sie nie przejmowac, ale jak ktos walczyl z nadwaga cale zycie to kazdy kilogram nawet ciazowy wywoluje mala depresje :baffled:
No ale co mi tam, z natura nie wygram. Wiem, ze przytyje, zreszta juz przytylam i nic tego nie zmieni.
Ida swieta i to bedzie moj koszmar. Tyle dobrego jedzenia, slodycze :szok: i do tego prawie dwa tygodnie w domu.
Lenistwo z obrzarstwem polaczone:oo: nic dodac nic ujac.
Smacznego :-D
 
Dziewczynki nie przejmujcie sie tymi dodatkowymi kilogramami teraz:-) dzieci po urodzeniu wyssą z Was wszystko:tak: Ja co prawda nigdy nie musiałam się odchudzac, wręcz zawsze byłam za chuda:baffled: ale w trzy miesiące straciłam 17 kilo, które przybrałam w ciąży:tak: Więc głowa do góry
 
U mnie w pt było 56,5 kg, a więc jestem 1,5 do przodu. Pewnie tylko tyle, bo sporo wymiotowałam... ale brzuchol już mam niezły :-):-):-):-):-)
 
U mnie brzuszek już też widać. :tak: Fakt faktem po poprzedniej ciąży ciut mnie przybyło i wręcz potem po wakacjach miałam wrażenie że jeszcze przytyłam. Siedzenie w domu też mi nie pomagało....:-( A jak zaczęłam myśleć o zrzuceniu przynajmniej z 10 kilogramów i jak zaczęłam ćwiczyć i w ogóle to się okazało że jestem w ciąży :baffled: i moją dietę przełożę na przyszły roczek. :-)
W 9tc było mnie o 1 kg. mniej. Następne ważenie za tydzień.... Po świętach, hihihi to będzie mnie dużoooooo więcej:-D:-D:-D
 
To moze dlatego ja tak przytylam? Bo dotad nie mialam najmniejszych dolegliwosci ciazowych typu mdlosci/wymioty :baffled:
Tak na oko to juz chyba z 4/5kg mi przybylo (nie mam wagi, wiec nie wiem na pewno) ale widze po dupci, nogach i brzuchu :wściekła/y: Wszedzie dodatkowe centymerty.
A na dodatek na silownie i na basen mam zakaz wstepu (nawet seksu mi gin zabronila) i jak tu nie przytyc? :szok:
 
Ja tez nie wymiotowalam, wiec dlatego szybciej mnie przybywa :) Ale "na oko" to lepiej nie wazyc sie, bo to nie jest miarodajne:) Ja tak od poczatku "spuchlam", ze nie chcialo mi sie wierzyc, ze to tylko 2 kg na plusie. Poza tym ja sie waze z samego rana przed sniadaniem (bez ubrania) i ta waga jest nizsza od wieczornej (w ubraniu) o prawie 2 kg.
Jesli chodzi o basen to tez mam zakaz. A o seksie to z lekarzem nie rozmawialam :) Jesli ciaza nie jest zagrozona, to nie ma zadnych przeciwskazan zeby sie "seksic" przez 9 miesiecy:)
 
reklama
hmm sylwia u mnie nie było tak łatwo z tym gubieniem kilogramów po ciąży, zgubiłam je no prawie 1,5 roku temu po bardzo rygorystycznej diecie i ostrym zabraniu się za siebie...jak już skończyłam karmić Michała,:-);-) więc to wcale nie tak różowo u każdego hehe
 
Do góry