reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasza waga w ciąży

reklama
kaj - buty i pierścionki pasują, ogólnie ani kostki, ani palce mi nie spuchły, ostatnio więcej się ruszam, może to jest jakoś powiązane?:sorry2:

jak Ty to robisz?? ja z dnia na dzień już coraz mniej siły mam na jakikolwiek ruch, przejdę się kawałek i już mnie brzuch boli i koniec, nie mówiąc o ciągłym parciu na pęherz, gdzie jakaś dłuższa wyprawa na miasto odpada
 
zyrraffka - ja przeleżałam praktycznie cały 2 trymestr, paskudnie się czułam i wszystko było mi źle. Dla mnie 2 trymestr to był koszmar, a wiele dolegliwości odeszło wraz z nim, szczególnie jeśli chodzi o poziom zmęczenia :-) po prostu już tak mam, w sumie teraz mam najwięcej energii od początku ciąży... taki urok :happy:
 
Kreatorka, moze rzeczywiscie jest to powizane. Robia sie obrzeki - przeciez nie musza puchnac palce i stopy. Nasze organizmy i ciaze sa tak rozne ze wszytsko jest niestety mozliwe... Ja na poczatku bardzo sie przejomwalam rosnaca waga bo przez cale zycie bylam na diecie :), dopiero jakis 1,5 roku temu osiagnelam tyle ile chcialam i tak juz praktycznie zostalo. Jak zaszlam w ciaze wiedzialam ze to normalne ze przytyje... ale jak zaczynalam tyc to sobie nie moglam czasami poradzic z rosnaca waga. Ale i tak mialam gorsze dni z tego powodu. Najgorzej bylo jak nagle sie okazalo w 4 miesiacu że nie mam w czym pojsc na sluzbowe spotkanie bo nagle przestalam sie miescic w ubrania z przed ciazy - ale mialam wtedy dola az sie rozryczalam. Teraz wydaje mi sie to smieszne bo przeciez najwazniejsze jest to zeby dzidzia byla zdrowa :) a kilogramy jak bedziemy dbaly to spadna same. Najgorsze jednak jest to ze u nas kiobietki to wiele zalezy od hormonow.... mozna dbac, zdrowo jesc, cwiczyc a i tak najwiecej one maja do "powiedzenia". Trzeba byc jednak dobrej mysli i nie przejmowac sie bo nie to jest w zyciu najwazniejsze.
Tak wiec glowa do gory :)
 
ja juz po wizycie waga aktualna 69,5 kg czyli prawie 15 na plus od początku ciąży i 3 w ciągu ostatniego miesiąca:tak:
ech nie jest źle myślałam że będzie dużo gorzej i że przekroczymy juz 70;-)
 
po dzisiejszej wizycie - 18kg n plusie z czego w ostatnich 5 tyg 3 kg - czyli ciążę zakończę napewno z wynikiem 20kg - tak jak za pierwszym razem- i jakoś wogóle się tym nie przejmuje:-D
 
U mnie 8-9kg na plusie po świętach doszło prawie 2 kg ach te obżarstwo:crazy: myśle że góra do 12 dojde a w poprzedniej ciąży tylko 8 kg było na plusie przez całą ciąże:zawstydzona/y:
 
u mnie w poprzedniej ciąży waga się zatrzymała przed 75, czyli prawie 20 kg na plus:zawstydzona/y: ale bardzo szybko wróciłam do swojej wagi sprzed a nawet nieco mniej:-D :-);-)mała pięknie wszystko ze mnie wysysała:-D:-D mam nadzieję że teraz będzie podobnie
 
Ja tam wagą się nie przejmuję;)Dobrze, że tyję to przynajmniej wiem, że z ciążą jest wszystko ok, a nie ak jak któraś z Was pisała, że przytyła 2 kg jak pytałam położnej to mówiła, że to nie dobrze i nie możliwe aby w 30 tyg przytyć tylko 2 kg wifdocznie z ciążą coś jest nie tak....
 
reklama
Ja dziś na wizycie ważyłam tyle co na poprzedniej wizycie czyli 67 kg.
Od początku 5-6 kg. na plusie.
Cieszy mnie to bo później szybciej wrócę do swojej wagi.

Mam tylko nadzieję że w pod koniec ciąży nagle nie podwoję tej wartości na plusie, wszyscy mi gadają że w ostatnich tygodniach to bardzo się przybiera.









 
Do góry