A u mnie za to jest tak. od urodzenia mężulek wstaje w nocy jak mała zacznie kwękać i przynosi mi ją do łóżka na karmienie i zaraz zasypia. Ja jak nakarmię odkładam ją do łóżeczka. Ale jak w nocy trzeba małej dać smoczek on to robi, bo ja śpię od ściany i zanim bym się wygramoliła z łóżka... Z reesztą ja mam o wiele twardszy sen, a on się budzi od małego jęknięcia, ale na to nie narzeka (naogół).
reklama
Gosiek :-) :-) :-) dobre z tym raszaczem do kwiatków
A ja muszę dzisiaj pochwalić mojego Misiaka . Dzisiaj pojechalam z kumpelą do Katowic do Silesia o godz. 11,00 a wrócilam o 17.00 Dali sobie radę uffff ale miałam pietra jak wyjeżdżałam. Coprawda zakupy się nam nie udały, pomimo że wykombinowałam kase ;-) . Łaziłyśmy po tych sklepach i nic się nam nie podobało , a żeby nie bylo że nie wydałam kasy to kupiłam sobie kolczyki, fajne .... mała rzecz a cieszy. Jestem wykończona ale szczęśliwa :-)
A ja muszę dzisiaj pochwalić mojego Misiaka . Dzisiaj pojechalam z kumpelą do Katowic do Silesia o godz. 11,00 a wrócilam o 17.00 Dali sobie radę uffff ale miałam pietra jak wyjeżdżałam. Coprawda zakupy się nam nie udały, pomimo że wykombinowałam kase ;-) . Łaziłyśmy po tych sklepach i nic się nam nie podobało , a żeby nie bylo że nie wydałam kasy to kupiłam sobie kolczyki, fajne .... mała rzecz a cieszy. Jestem wykończona ale szczęśliwa :-)
no to mezowie chyba jakis dobry okres maja cooo
bo pochwale moje
ostatnio budzi sie w nocy i podaje jej smoka,a rano beirze ja do nas do lozka,wiec to juz jakis maly postep,ostatnio Natka cos czesto sie budzi,a ja wymiekam i chodze na pol przytomna niech to zabkowanie sie juz skonczy
bo pochwale moje
ostatnio budzi sie w nocy i podaje jej smoka,a rano beirze ja do nas do lozka,wiec to juz jakis maly postep,ostatnio Natka cos czesto sie budzi,a ja wymiekam i chodze na pol przytomna niech to zabkowanie sie juz skonczy
Wczoraj pierwszy raz byłam w pracy. Nie było mnie 4 godziny. Wszystko się na szczęście udało Mężulo był 2 godz. na spacerze, nakarmił - zjadła 240 mleka- nie wiem jak to zrobił, bo ona nie lubi sztucznego i nawet wykąpał. Tak, więc jak wróciłam o 19.30 dałam tylko cycka i niunia już o 20 spała (do 7 rano z jedną przerwą na karmienie))
reklama
Podziel się: