reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasi mezczyzni w roli TATY

reklama
:( szkoda gadac.jak ma 1 zmiane tez go musze ja budzic i pierw wylanczam jego budzik.masakra...
a macie na to jakis sposob? dodam ze milusie pobudki nei wchodza w gre....
 
ja musze pochwalic mojego Wojtusia,ostatnio zle sie czulam przy moim pierwszym @ po 1,5 roku,wiec poprosilam go aby wykapal mala.Mowil,ze sprawilo mu to duzo przyjemnosci choc bardzo haotycznie to robil,a dziunia przy myciu glowy troche plakala,ale dal sobie rade:tak:.Jestem z niego dumna,wogole ostatnio jak tylko ma chwilke bawi sie z nia,jak przygotowywalm urodziny,zbral ja na spacer,a raczej do brata,co umozliwilo mi spokojnie wszytsko przygotowac.Czasmi jak prezychodzi wczesjnie z pracy wyciaga do niego rece i chce aby on ja polozyl,corosia tatusia,zawsze dzieli sie z nim jedzeniem chyba nadrabia ,bo ostatnio rzadko go widzi:-(
 
To fajnie Maxin.
Ja też nie mogę narzekać Darek super radzi sobie z Polą, zawsze wymyśla fajne zabawy- w ogóle dużo się nią zajmuje!:tak:
 
Ale ja wam zazdroszcze ze wasi mezowie sa z dziecmi... Juz 1,5 miesiaca jak Jurek wyjechal... tyle ciekawych rzeczy go omija... nie widzi jak jego syn biega... tanczy... robi minki, jak wola tata.... i jak pyskuje.... buuuuu..... smutno mi....
 
Agusiaaa na pewno Ci bardzo ciężko
ja to rozumiem i współczuję byłam bez męża rok jeszcze nie było wtedy Julki więc to było troszkę lepiej ale i tak bardzo to przeżyłam...
 
reklama
agusiaa, współczuję...
ja tam mam chłopa na miejscu, pomaga mi czasem, czasem nie, czasem go lubię, czasem mam ochotę zabić ;-) ale przynajmniej jest zawsze pod ręką :tak:
 
Do góry