Ja jestem w szoku jak mała owinęła sobie mojego chlopa wokól palca :0 Mała kokietka. On jest w niej zakochany po uszy. Mówi o nas " Moje dwie panie" - hihi. Ale to dobrze - jak mi zrobi synka to tez będę miała "mojego facecika" :-) :-) :-)
reklama
Moj mąż umie zrobić prawie wszystko przy małym rano on ma przeważnie później do pracy więc wstają razem ubiera go ( muszę naszykować w co go ma ubrać ), przebiera robi kaszkę, soczki itp.wszystko umie podać i zająć sie nim jak należy. A jak jesteśmy razem i ja go przebieram to czasami dorzuci tak mimo chodem "Oj kacperek jak ta mama cię ubiera no nie umie tak jak tata" - i powie patrz my to nie tak robimy tylko tak . Ale, ale, ale jak ja jestem w domu to już mu się tak nie chce, woli się wymigać no jak już mu coś powiem żeby zrobił to zrobi ale tak sam od siebie to nie bardzo ( no chyba że kaszke rano )
Generalnie i tak się nim potrafi opiekować i zajmować Szczerze powiedziwszy jestem miło zaskoczona bo jak byłam w ciąży to myslałam że będzie wszystko głównie na ,mojej głowie jeśli chodzi o opiekę nad małym.
Generalnie i tak się nim potrafi opiekować i zajmować Szczerze powiedziwszy jestem miło zaskoczona bo jak byłam w ciąży to myslałam że będzie wszystko głównie na ,mojej głowie jeśli chodzi o opiekę nad małym.
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Super dziewczyny, że macie takich tatusiów dla dzieci :-) My też nie narzekamy ;-)
pewnie masz rację, maxin...
mój mąż po tym dniu z małą oraz po tygodniu urlopu który potem mieliśmy stwierdził, że się do siebie zbliżyli ;-) super fajnie... może zlecę mu codzienne usypiane córci - skoro się zbliżyli :-) i skoro on ma trochę mocniejsze nerwy ode mnie
mój mąż po tym dniu z małą oraz po tygodniu urlopu który potem mieliśmy stwierdził, że się do siebie zbliżyli ;-) super fajnie... może zlecę mu codzienne usypiane córci - skoro się zbliżyli :-) i skoro on ma trochę mocniejsze nerwy ode mnie
No to ja też pochwalę
A więc mąż przychodzi po pracy, zwalnia mojego tatę )))))) czasami ugotuje obiad jeżeli ja nie zdąże ugotować dzień wcześniej. Potem daje jedzenie Amelce, sprząta, wychodzi z Amelką na spacerek. Wtedy idą do mnie )))))) a co drugi dzień zostaje w kiosku, żebym ja mogła sobie pobyć z Amelką ))) Przychodzi o 18.00 chwilę posiedzimy a o 19.00 kąpie Amelkę ))))))) Super !!!!!!!!!! Jestem z niego dumna :-)
A więc mąż przychodzi po pracy, zwalnia mojego tatę )))))) czasami ugotuje obiad jeżeli ja nie zdąże ugotować dzień wcześniej. Potem daje jedzenie Amelce, sprząta, wychodzi z Amelką na spacerek. Wtedy idą do mnie )))))) a co drugi dzień zostaje w kiosku, żebym ja mogła sobie pobyć z Amelką ))) Przychodzi o 18.00 chwilę posiedzimy a o 19.00 kąpie Amelkę ))))))) Super !!!!!!!!!! Jestem z niego dumna :-)
AGUSIAAA
MAMUSIA OLUSIA `06
Bo te Majowe Tatuski kochaja swoje sloneczka...
moj W.ostatnio nie widzial sie z Natka trzy dni i mala tesknila,juz na druga noc spac nie chciala i czekla na niego,ja juz zobaczyli sie to szok,przytulansko na calego,tak kocha tatusia a tatus ja.swoja krolewne:-)
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Mandarynka tak samo pracujemy:-) W szkole też mam wychowawczy, a trzy razy w tygodniu po cztery godz. lekcyjne (po południu) uczę w prywatnej szkole- na kursach. Z resztą też angielskiego;-)
I też mąż w tym czasie zajmuje się Polą (bardzo dobrze) ubiera, przebiera, kąpie, karmi, wychodzi na spacery- umie zrobić wszystko- tylko jak mu nie powiem o której ma jeść i ile to jej nic nie da
Faktycznie Kasiuńka tak samo pracujemy. Ostatnio sie zastanawiałam czy wróciłaś już do szkoły, bo pamiętałam, że popołudniami na kursach też uczysz.
A wracasz już od września do szkoły czy jeszcze przedłużasz wychowawczy?
A dobrze pamiętam, że też teraz kończyłaś staż na mianowanego? Zdawałaś egzamin?
Co do mężów to mój jej sam nie kąpie, tylko czeka na mnie i kąpiemy ją razem (lub ja kąpię ją sama, jak on idzie na siłownię). Rzadko wychodzi z nią na spacer (chyba, że mu powiem, bo np. nie mogłam w ciągu dnia). Najlepiej wychodzi im wspólne spanie . Co do jedzenia to muszę mu wszystko naszykować - tak żeby tylko podgrzać i muszę mu dokładnie powiedzieć o której to ma dać. Czasem ta godzina się zmienia, bo prześpią ;-)
reklama
basiek3
MAJOWA MAMA 06' majowe mamy'08
Moj mezus wlasciwie zawsze kąpie Julcie i potem szykuje ją do spania, ja w tym czasie przygotowuje ubranka i mleko, w sumie to wszystko przy Julci potrafi zrobic. Bardzo chetnie sie nią zajmuje. Wgule to Juleczka go uwielbia. Wiadomo mama to mama. Mamę ma caly dzien ale jak tatus wraca z pracy to zaczyna sie szalenstwo... Jedynie jak ją ubiera to zawsze ma dylemat co jej zalozyc bo wie ze ja lubie jak jest slicznie ubrana wiec zawsze przychodzi zapytac czy cos tam do czegos pasuje (tak zeby mu potem zona nie zrzedzila ) W sumie to uwazam tą opieke nad Juleczką za cos normalnego- ale przed znajomymi i rodzina zawsze go chwale bo jak wiecie mezczyni uwielbiaja byc chwaleni ;-)
Podziel się: