reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Na początek....

reklama
emotki.php




błagam Cie marul... napisz coś więcej.... ::)
 
Wiecie co? Jest już od 6 dni Nowy Rok, a z nim nowe plany, nowe nadzieje. Po co odwracać się i wspominać co już było. Moim postanowieniem noworocznym jest zapomnieć o Węgierce, choć pijąc Tokaja Aszu 5 (pił ktoś 6?), na pewno będzie trudno będzie uchronić się od tego wspomnienia. Nie będę zatem kontynuował tego zwierzenia.
 
po pierwsze brakło mu pomysłu, a po drugie widział moją, juz nieco wkurzoną, minę ;)

ale może teraz ja opowiem o pewnym Czechu... ;D :p
 
Wspaniala historia Marul tylko szkoda, ze zakonczenia brak!
Mamuska jak to bylo z tym Czechem?
I dopiero teraz wiem skad sie wzial ten Tokaj Aszu 5 a watku "a moze napiszemy bajke"....

 
Z Czechem to był oczywiście żart. Nawet nie znam żadnego Czecha. Marul był moją pierwszą i jedyną miłością!! :) :) :)
 
banalnie, przez internet a konkretnie gadu-gadu :) to ja go zaczepiłam, rzuciłam urok... ;) jakoś od początku coś nas do siebie przyciągało i jak się potem zgadalismy, oboje czuliśmy, że z tego będzie coś więcej, mimo dzielącej nas odległości - 400 km! Ale gdy już się spotkalismy to nie było banalnie... ;)
 
reklama
marul pisze:
Wiecie co? Jest już od 6 dni Nowy Rok, a z nim nowe plany, nowe nadzieje. Po co odwracać się i wspominać co już było. Moim postanowieniem noworocznym jest zapomnieć o Węgierce, choć pijąc Tokaja Aszu 5 (pił ktoś 6?), na pewno będzie trudno będzie uchronić się od tego wspomnienia. Nie będę zatem kontynuował tego zwierzenia.

a nie piłam 6.. za to 5 wielokrotnie (chociaz to mój mąż bardziej go lubi),a sama przerzuciłam się na reńskie...
 
Do góry