reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Na co brakuje Ci czasu - najbardziej?

Snu oczywiście! Poza tym brakuje mi czasu dla siebie, a raczej tego, że nawet jak go CUDEM mam, to i tak świadomość, że mogłabym go spędzić z Haneczką, nie pozwala mi się wyluzować i ostatecznie z niego rezygnuje. A kiedyś zarzekałam się, że nie zatracę się w macierzyństwie i mimo wszystko będę kobietą.
 
reklama
Jak większości mam "czasu dla siebie" szczególnie tego nie przerywanego co chwilę jakimiś niecierpiącymi zwłoki sprawami :-D. Poczytanie książki, pooglądanie filmu, czy nawet kąpiel traci urok jak co chwilę ktoś przerywa. U mnie to nie tylko syn ale też moja mama, która nie potrafi się nawet ubrać bez mojej porady o innych sprawach nie wspominając.
 
o dziwo nie brakuje mi snu, Nusia jakoś miała zakodowane, że noc jest na spanie, nawet na jedzenie się nie budziła...teraz ma już ponad 8 miesięcy i najbardziej brakuje mi czasu na czytanie (co uwielbiam!!) i chwili dla siebie(dłłłuuugggaaa kąpiel, manicure, pedicure)
 
Czasu brakuje na wszystko, a najbardziej na odpoczynek. Książek na razie nie mam nawet ochoty czytać (chyba że poradnikowe), czasem sięgnę po jakieś czasopismo. Marzy mi się chwila beztroskiego lenistwa i wyjazd do spa dla dwojga. Postanowiliśmy z mężem, że spróbujemy sobie zorganizować taki weekend w najbliższym czasie. Żeby się choć przez chwilę totalnie wyluzować. Zobaczymy czy się uda.
 
Przede wszystkim sen :)
No i chciałabym mieć czasem możliwość wyjść z przyjaciółmi,na imprezę ,potańczyć,czy nawet na pizze,a puki co bardzo rzadko się to zdarza.
 
Brakuje mi czasu na książkę, pisanie i bieganie. Chociaż.. nie chodzi o brak czasu, tylko brak siły. Ile tak naprawdę poświęca się na czytanie? bieg? Pół godziny dziennie dla siebie jest naprawdę wystarczające. Tylko trzeba się tego nauczyć, ja cały czas próbuję.. zazwyczaj pod koniec dnia, gdy już wszystko jest zrobione a Michasiek smacznie śpi, nie chce mi się nic. Kładę się przed tv, albo biorę telefon w rękę.. I czas ucieka.
 
reklama
Do góry