reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Julisia wrzuć na kulinarny przepisy na muffinki :tak:

magda bardzo mi przykro z powodu babci :-(

ramari ale Ci super ze studiami. Ja się ciągle zastanawiam czy czegoś następnego nie robić, tylko nie wiem kiedy

maks_olo jak rozmowa??


Witam

Moje dziewczyny już śpią :-), ale nic dziwnego. O 10 wyszłyśmy z domu. Spotkanie z dziewczynami z forum sobie zrobiłyśmy w Parku. Dziewczyny się wybiegały. Do tego wracaliśmy z centrum Lublina na obrzeża na piechotkę, więc Natalka padnięta. Nie przeszkodziło jej to jednak w nie pójściu spać w dzień i w bieganiu wieczorkiem po osiedlu na placu. No ale moim dzieciakom nic więcej do szczęścia nie trzeba jak dwór :-D

Jutro rano idę do ginekologa i wybywamy na wieś zawieść dziewczynki. Oj już się doczekać nie mogę :tak:. A w czwartek robimy niespodziankę koleżance z forum i spotykamy się w Karczmie i dajemy prezent dla dzidziusia który ma się urodzić za niedługo :tak:. Udało mi się dogadać z rodzicami i podrzucę dzieci do nich, bo ta gospoda jest 5 minut drogi od rodziców moich :tak:.

Idę po piwko :-), która do mnie dołączy??
 
reklama
Dziewczyny coś Wam wysłałam na PW, mam nadzieję, że doszło :tak:, jakby któraś nie dostała to piszcie :tak:

na-tuska ojej ja to bym pewnie panikowała bardzo :szok:. My Justysi na razie nie szczepimy na roczek (odra, świnka, różyczka), ale my mamy zakaz od lekarza. Bo Justysia puchnie na twarzy nie wiadomo czego, szczególnie pod oczami i akurat jak byliśmy na bilansie to było widać i lekarka powiedziała, że się boi.
 
na-tuska ja mam tak jak ty jak panikuję. Jak mi się Natalka dusiła w nocy jak wymiotowała to zamiast ją wziąć i na bok położyć to zaczęłam płakać. Dobrze, że mąż przytomny i zaczął jej z buzi wszystko wyciągać.
 
czesc dziewczynki wieki mnie tu nie bylo ciagle czasu brak! mam nieodparte wrazenie ze im moje dzieci starsze tym ja mam mniej czasu! a myslalam ze bedzie odwrotnie heheh

madziu przykro mi z powodu twojej babci:-( [*]


julisia foto super:-) jednym słowem dziewczyny maliny;-)(wszystki 3 oczywiscie):-)

maks_olo i jak rozmowa????(kciuki trzymalam):tak:

emilia dzieki za pw super masz coreczki:tak:


na-tuska jeju jak ja ci wspolczuje tego ze coreczka tak sie zapowietrza, zawsze tego nie lubilam, dominik raz mi wlasnie po szczepieniu tak sie zapowietrzyl, ze az glowa mu leciala szok poprostu nie do opisania!!!!!okropne pzrezycie!



a u mnie, eh chyba przechodze jakies przesilenie w kolko tylko dzieci dom,w dodatku z tym moim calym mezem srednio sie dogadujemy, on woli czas sobie spedzic na pisaniu cudow wiankow, na forach akwarystycznych niz wogole pogadac ze mna takze sa spiecia miedzy nami dzieciaki lobuzuja na maksa, a robia mi taki balagan w domu, ze nie nadarzam sprzatac po nih taaakze u mnie ciekawie hehe


dobra uciekam na kawsko! milego dzionka dziewczyny!
 
Hejka

Madziu przykro mi [*]
Emilka super fotki, dzieki! :-)
na-tuska u mnie Daniel tak robil.... to bylo najgorsze pol roku (bo tyle to trwało niestety) i potem nauczylam sie nie zwracac na to uwagi (jesli mozna to tak nazwac) bo czujna bylam jak sie zapowietrzal ale jak widzialam ze moze sam sobie z tym poradzic odwracalam wzrok, i potem zauwazyl z mnie to nie rusza i przestal:tak:
Julisia sliczne fotki również:-)
Maks kurcze aż tyle czekania! :szok: porażka....:no:
agata mam nadzieje ze to tylko przejściowe i ze bedzie oki :*


U nas jako tako...
W tym tyg musze skompetowac wyprawkę Hani do zerówki, i kurcze przeraza mnie to...:( no ale trzeba powoli...
Juz prawie połowa sierpnia! :szok:
 
Cześć Dziewczyny,

Magda bardzo mi przykro. Trzymajcie się ciepło.

Emilia cudne dziewczyny z Was. Natalka ma świetne włosy, a Justysia takie oczka, że można się w nie wpatrywać godzinami. No i mamusia też laska.
No i jaki macie olbrzymi plac zabaw, ile chodników do spacerowania. Nigdzie nie zauważyłam ulicy w pobliżu. Tak to właśnie powinno wyglądać, a nie, to co u mnie. Ach szkoda gadać…
Gratulacje dla Natalki za suche nocki. Szybko poszło.
Ja na razie za piwko dziękuję – ssak się sprzeciwia :-D. Ale pamiętaj proszę o tym zaproszeniu jak już skończę karmić. Lublin w końcu nie jest tak daleko ;-)
Chrzest i ślub będzie 3 września.

Na-tuska ja bym nie czekała i biegła z Emilką do lekarza. Z tego co opisujesz, to nie masz za wesoło. Daj znać, jak będziecie już po badaniach z Filipem. Kurcze, że też zawsze coś musi się przypałętać :szok:!

Maks_olo kiedy mają Co dać odpowiedź? Ten 2015 to żart chyba????:szok::szok:

Agata ach te kryzysy, ja też co i raz mam tak, że wydaje mi się, że nic nie jest tak jak powinno. A może sposób Emilii na trzeźwe myślenie faceta – wylać piwo na głowę :-):-)

Liza ja też powinnam już szykować Kacpra do przedszkola. Dostałam listę z całą wyprawką, ale jakoś nie mogę się za to zabrać.

A u nas wczoraj była pogadanka z księdzem. Oj w pół godziny zrobiliśmy całe nauki przedmałżeńskie. Wczoraj założyliśmy w końcu firmę. No a moje dzieciaczki oboje mają stan podgorączkowy. I o ile Aśce ewidentnie dokuczają zęby, to chyba coś się jednak przypałętało, bo i Kacper ma 37 stopni. Daję im Pyrosal i Echinaceę profilaktycznie. Zobaczymy, czy się coś rozwinie, czy uda się bez lekarza.

Odezwę się później, bo teraz komputer służy w pracy mężowi, więc muszę ustępować.
 
reklama
Witam dziewuszki!Dzięki za ciepłe słowa.W końcu mam chwilkę,żeby zasiaść do kompa.Otatnich kilka dni było bardzo wyczerpujących.Jak juz pisalam w nd wyjechalismy do tesciow.Jak normalnie taka podróż trwa 2,5 godz tak jechalismy prawie 5!!!!Wbilismy się w megakorek.Nie dość,ze ludziska wracali tą trasą znad morza to jeszcze dołaczyli powracajacy woodstokowicze.Jednym słowem MASAKRA!!!Na szczęście Wikuś przespał prawie całą drogę,ale Kube juz musialam zabawiać na różne dziwne sposoby,bo fisiował w tym foteliku.
Na pogrzebie babci nie byłam,bo chłopaki w kościele by nie usiedzieli.Miałam isć na cmentarz,ale mama mi powiedziala,ze jest taki przesad,ze dziecko nie ochrzczone nie powinno tam sie pojawiać,wiec sobie darowałam.Siedziałam z nimi w domu.Smutno mi było jak cholera.Ehh...

Emilia-dziewuszki masz przesłodkie!jak 2 krople wody no i mamusia laseczka:)
Nickie-piekne to jest jak ksiadz potrafi nauczyć życia małżeńskiego i to jezcze w pół godziny!!!!;-)Trzymam kciuki za zdrówko dzieciaczków!
Liza-to do zerowki wyprawke trzeba?taka jak do szkoły???:szok:
max_olo-jak słysze o takich tarminach operacji to mi sie nóz w kieszeni otwiera!!!człowiek płaci co m-c takie składki,ze za nie juz dawno mogłby sobie zafundowac taki zabieg w najlepszej,prywatnej,zagranicznej klinice !!nienawidze tego!to jest w ogole dla mnie bardzo drazniacy temat,wiec juz zamilkne lepiej,bo jeszcze mnie ktos zbanuje;)
agata-kto jak kto,ale my chyba najlepiej rozumiemy to co przezywasz.mnie tez dobija ta codzienna monotonia!z M co jakis czas o to spore spiecia,ale cóz-widocznie taki nasz los;-)
na-tuska-ja jeszcze (odpukac) takiej sytuacji nie miałam,ale wyobrazam sobie jakie to musi byc stresujace!daj znac jak sie czegos dowiesz!

Uciekam chate ogarniac.nie bylo na pare dni a syf jakby tabum wojska przeszedł(nakurzył,pogniótł wszystkie rzeczy i zostawił do prasowania!!!)ciekawe ile mi sie uda zrobic przy tych czortach!?
buziaki!
 
Do góry