MULTIMAMY - wątek główny

[magda2591]

Hej babeczki.Nie było mnie troche,bo weekend dosc intensywny w gości.Przybywali podziwiać najmłodszego.Ile nam się ochów i achów zebrało!!!

Ja nadal na diecie.Z nowości u nas to to,ze Kuba zakochał się w jogurcie naturalnym i arbuzachMam nadzieje,ze tak mu już zostanie.Zdrowiej będzie i zaoszczedzi sie na deserkach

Wczoraj wieczorem naszło nas na dziwne porządki.Rafał jak nigdy wziął się za sprzątanie kuchni(włacznie z inwentaryzacją naszej zastawy-połowa poszła do śmieci,bo nie pasowała do niczego).ja walczyłam z czyszczeniem zmywary i praniem kuby wózka.
na-tuska-to rzeczywiście niefajnie się dziadki zachowali.nie wiem czy bym się w takiej sytuacji powstrzymała przed puszczeniem konkretnej wiązanki:/chyba jednak najlepiej olać sytuację.tacy ludzie się nie zmieniają niestety.
Emilia-czekamy na relację z imprezy i fotki!
max_olo-ja mam do kolczyków u dziewczynek obojetny stosunek.może byłoby inaczej gdybym miała córkę?mi mama przebiła uszy (igłą na ziemniaka!!!)jak miałam roczek i do dzisiaj korzystam z tych dziureka jaki opi....dol dostała od ojca za to to do dzisiaj wspomina!!!
suwaczek dietetyczny zrobię jak zauważę konkretne efekty dietki
remari-daj znać jak gardło synka!mam nadzieję,ze lepiej!
Liza-głos na Mikusia oddany
Spadam na kawke
PS:Wrzucam kilka weekendowych fotek ,moich przystojniaków

 

[magda2591]

Zapomniałam dodac
Julisia-bardzo prosze o ta fotke chusty.wielkie dzieki z gory!!!!

 

[ramari]

hej Dziewczynki :-)

Emilia czekamy na relacje i zdjęcia!
na-tuska ale się dziadkowie zachowali! szkoda słów...
magda super masz chłopaków :-) A to zdjęcie z gazetą- bomba. "Choć młody poczytamy razem"
Julisia dobra jesteś z tą walką- ja o tej porze już spałam.

U nas wszystko ok. W weekend mieliśmy jednak tylko jednych gości, bo drudzy z dzieckiem mieli przyjechać, a nie chceliśmy zarazić ich małego. Dziś rano (dokładnie po trzech dniach) zauważyłam u Przemka wysypkę na pleckach, więc chyba przeszliśmy trzydniówke, a gardło było objawem dodatkowym. Chłopaki śpią i ja chyba też się zdrzemnę :-)
Miłego Dnia!

 

[LauLau]

Witam :-):-):-)

od dzisiaj sama na placu boju
dziewczynki śpią po spacerze, więc o dziwo mam nawet chwilkę dla siebie ;-)
u nas w zasadzie bez zmian ... tzn. wszystko super się układa !!! Lila rośnie jak szalona, ale co się dziwić, jak tylko je i śpi ;-)...a Zuzu rozgadała się jak szalona ... próbuje nawet rozmów z siostrą, ale ta jeszcze niezainteresowana ...

Ramari, witaj tutaj :-):-):-) dobrze, że u Przemka to 'tylko' trzydniówka.
na-tuska, przykro mi, że rodzina Twojego B tak się zachowała na szczęście to nie oni byli w tym dniu najważniejsi i dobrze, że bez nich impreza się udała
Maks_olo, Julisia, Nickie, ja też jeszcze nie zamierzam zakładać małej kolczyków ... chociaż teściowa i szwagierka strasznie mnie męczą ... ale Zuzu póki swoje zainteresowanie kolczykami okazuje poprzez szarpanie, a nie specjalnie mam potrzebę fundować jej rozerwane ucho
Nickie, ciężka decyzja z tym rowerkiem ... ale ja bym kupiła chyba teraz mniejszy mały jest w takim wieku, że spokojnie może załapać jazdę za 2 lata będzie szalał na 2 kółkach, kupisz mu większy a mały będzie jak znalazł dla Asi ...
Magda, powodzenia w akcji 'odchudzanko' ... chętnie się przyłączę, bo co prawda waga sprzed ciąży już prawie wyrównana, ale chętnie dorzucę do tego jeszcze kilka kg;-)

 

[Julisia]

na-tuska cieszę się że mimo tego incydentu chrzciny się udały, ale żal się robi jak dziadkowie i reszta rodziny robi taką przykrość dziecku współczuję kontaktów z rodzinką B, ajk widać z niektórymi nawet na zdjęciach się nie wychodzi

Jol, Magda jak ja Wam zazdroszczę jak czytam wasze posty, takie pełne spokoju i CZASU wolnego, nie wiem czy to ja taka słabo zorganizowana czy moje dzieci wymagające ale u nas w większości to istna MASAKRA

po ostatnich dość fajnych dniach przyszedł znowu masakryczny :/ już tak się cieszyłam że udało mi się dziewczyny ogarnąć wieczorem i ze Milenka nauczyła się sama zasypiać w łóżeczku (bo do tej pory w dzień zasypiała w łóżeczku, ale jak wieczorem chciałam ją do niego włożyć to mega ryk i zasypiała u nas włóżku) ale wczoraj znowu masakra. Mili ładnie usnęła, ale Liza ryczała mi nonstop prawie do 24, a cała noc wierciła się, prężyła, jęczała, płakała i wszystko co tylko się dało, po uspokojeniu zasypiała u mnie na rękach ale po odłożeniu max 15min i znowu pobudka :/ a dzisiaj usnęła zachustowana dopiero o 13 i przespała aż 25min. teraz obie w łózeczkach leżą i zasypiają a ja mam serdecznie dość... a jak zasną to trzeba jakieś jedzenie sobie zrobić i ogarnąć dom

 

[magda2591]

JoL-super,ze tak się fajnie Wam wszystko układa!oby tak dalej
ramari-widzę,ze trzydniówka i Was nie oszczędziła.chyba jakis sezon na nią panuje.i my i Wy i Nickie z Asią:/
Julisia-kochana Ty nie porównuj naszych sytuacji!Ja nie karmie piersią a to jest na prawdę co innego.Ciebie podziwiam,ze ogarniasz wszystko karmiąc!To Ty jestes bardzo zoorganizowana skoro dajesz rade!Wiktor zjada 90ml i śpi 3-4 godz.budzi się,zmienia pieluchę,je i znowu kimaaktywny jest ok 2-3 godz.dziennie.W nocy za to mamy podudke co 2 godz:/Nie będę tu nic zachwalać bo wiem,ze to sie lada dzien może zmienic,ale powiem szczerze,ze myslalam,ze poczatki beda trudniejsze.I chata w miarę ogarnięta i obiad ugotowany.TFU,TFU -nie zapeszam już!

Dzisiaj pierwszy raz sie zamotaliśmy w chustęOdleciał w minutę!Super sprawa!!!słabo mi to jeszcze wychodzi-muszę potrenować.Właśnie mój M składa naszą podwójną brykę.Jutro pierwszy z nią spacer!Zdam relację.może nawet wkleję fotkę

Jak na razie młody całe spacery przesypiał-mam nadzieje,ze jutro też tak bedzie!
Miłego wieczorku kobitki!

PSarę dni temu zakupiłam winko, o którym marzyłam całą ciąże.teraz jak już mogę się za niego zabrać to jakoś mi tak dziwnie je otworzyć i się napićsama siebie czasem nie rozumiem

 

[bobomama24]

my tez juz po chrzcinach,wyjazdach i niespodziance jednej

 

[na-tuska]

...

 

[Julisia]

Magda napij się tego winka -na zdrówko!!

my tez juz po chrzcinach,wyjazdach i niespodziance jednej

co za niespodzianka? szybko dziel się z nami;-)

Na-tuska mam nadzieję ze uda się wymienić przyczepkę, powodzenia!

Liza dopiero niedawno zasnęła dopóki była zawinięta w chustę był spokój, później znowu wojowała.
jutro mamy odwiedziny forumowej koleżanki i kolegi Milusi, ale będzie miała zabawę dziewczyna - nauczy kolegę gotować i wózek pchać ;-)

 

[Nickie]

Cześć dziewczyny,
Przeczytałam, ale nie mam siły odpisywać. Wczoraj w pół godziny tak mnie ścięło. Zrobił mi się stan zapalny w lewej piersi. Gorączka, a ja nie miewam gorączek, dreszcze, mdłości, migrenowy ból głowy, ból oczu no i ten cholerny ból cycka, jakby mi miało go rozerwać.
Przyjechał pediatra, który leczy dzieciaki i przepisał mi antybiotyk. Końska dawka paracetamolu (2x500 w czopku) nie pomogła ani na ból głowy, ani na gorączkę. Dopiero antybiotyk i ibuprom max. Dziś ledwo żyję. Cycek boli, zaczerwienił się. Idę dziś na usg, bo boję się, żeby ropień się nie zrobił.
I cały czas się obawiam, co będzie, jak nie będę mogła karmić. Aśka nie pije nic poza piersią. Smoczkami pluje, kubek niekapek to bardziej do gryzienia i zabawy. Mówię wam, jak nie urok to sraczka. Mam dosyć.