reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Aśka właśnie zasnęła mi na podłodze. Zjadła trochę kaszy - trochę w nią wmusiłam, nawet się nie zorientowaliśmy, że śpi. . Odwróciłam się od komputera, patrzę, a ona śpi. Cały czas ma stan podgorączkowy, temperatura ok 38 stopni. Niepokoi mnie jej bardzo przyspieszony oddech. Dzwoniłam do naszego pediatry i jeśli do jutra gorączka się utrzyma, to przyjedzie ją zbadać.
Szkoda mi jej bardzo, bo widzę, jak się męczy :-(
 
reklama
Nickie kurcze zdrówka dla malej, oby to nic powaznego bylo.... :* wycałuj ja od nas....

My wrócilismy ze spacerku, Miki spi od 10:50, ja obiad naszykowalam i odpoczywam:p ehhh
 
Dzięki Liza. Całuję, całuję......

My już po wizycie w USC. Poszło szybko, ani jednej kolejki. Niestety u Asi to chyba nie ząbki, bo gorączka wzrosła do 39 stopni. Teraz po czopku spadła. Doktor zasugerował, że to może być trzydniówka, zobaczymy jutro.
 
Hej mamusie;)
U nas w sumie nie najgorzej no może po za tym ,że Mateusz jest ostatnio mega marudny nic mu nie pasuje ciągle tylko płacz , rzucanie zabawkami i podobne rzeczy.Czasami mam wrażenie jakby testował poziom mojej cierpliwości , który swoją drogą wydaje mi się co raz niższy....:)
Kamila natomiast to córeczka mamusi w całej okazałości ...
Wczoraj byliśmy na imieninach babci mojego męża no i moja córa jak tylko ktoś spróbował wziąć ją na ręce (oprócz mamuni oczywiście) to urządzała taki koncert ,że cała wieś ją słyszała :-)
Agatko co do domku z ogródkiem to ja się nie piszę , przez około 24 lata mieszkałam na wsi i mam jej szczerze mówiąc po same uszy . Stanowczo bardziej odpowiada mi mieszkanie w bloku ,bo ja też bardziej z tych wygodnych:-)
Nickie strasznie współczuję nocki i dużo zdrówka dla Asi mam nadzieję,że te wszystkie problemy z nocami nie długo miną ....
Julisiu bardzo mi przykro ,że jednak was dopadły te paskudne kolki ,współczuję ci bardzo , bo tez przez nie przechodziliśmy z Kamilą . Pomagały nam czopki viburcol , suszarka i dużo spokoju o który tak naprawdę było najtrudniej . Może pocieszy cię fakt ,że trwały u nas 2 i pół miesiąca mam nadzieję ,że wam też szybko miną .
Maks olo super ,że Oluś już jest taki samodzielny i ładnie spaceruje za rączkę oj coś czuję ,że u nas to jeszcze trochę potrwa za nim Mateusz będzie grzecznie spacerował przy wózku .
 
Hej! Kolejna noc z przerwą godzinną na śpiewy Olka ;) no ale potem sen do 8, więc nie narzekam ;)
Maksio w przedszkolu, ja z Olkiem zaliczyłam spacerek :)

Wchodzę dziś na rozliczenie naszej karty kredytowej, a tam 1000zł, którego być nie powinno... Nie ściągnęli nam za łóżko!!! Teraz nie wiem czy dzwonić do sklepu czy czekać, aż sami się skapną... ;) Co za barany swoją drogą ;p


ja niestety te z się mogę pod tym podpisać i to kolejną noc :sorry: walczymy z kolkami, i po nocnym karmieni jest kumulacja wczoraj ryczała mi prawie do 4 a o 5 znowu pobudka a jak już usnęła o 7 to druga wstała masakra :-(

na razie korzystamy w weekendy z domu rodziców i szczególnie w lato to jest prawie raj - śniadanie na tarasie, kawka itp, kąpiele w baseniku, owoce i warzywa z własnego ogródka, dzieci na huśtawce i w piaskownicy :-) do tego zawsze ktoś zajrzy i jest wesoło.
Pomyśl sobie, ze Twój dzieciaczek Malutki, a Olek ma przeszło 2 lata, a nadal mamy koncerty nocne ;)

to jest właśnie piękne w takim domku, ale życie później wygląda inaczej, czy wakacje czy nie - trzeba wstawać rano, jechać do pracy, zawieźć dzieciaki do szkoły i nici ze śniadanka na tarasie ;) Fajnie mieć taki dom kiedy jest się w ciąży i ma się małe dzieci, bo potem już czasu brak, zostają wieczorne grille ;)

maks_olo gratulacje dla spacerujacego olka super! ja tak marze o chwili kiedy roksana bedz ladnie chodzic trzymajac sie wozka... i tak z ciekawosci kiedy maks zaczol chodzic lanie obok wozka??? bo mi niby roksana teraz idzie ale jak jej cos strzeli do glowy to mi ucieka wiec to chyba jeszcze za wczesnie!
maksio pięknie zaczął chodzi przy wózku jak poszedł do przedszkola, czyli jak miał 2,5roku. A Olka trzymam za rękę, bo wózka to by się nie trzymał - zaraz by spierniczał :p


Hej,
maks_olo sukienka coś w tym stylu, nawet się zastanawiam, czy tej nie zamówić. No może tylko rękaw bym skróciła na krótki.
sexi sukienka lendi rozm(36-46) biała, CHOVANER_FASHION - Moda.pl

Mieszkałam kilka lat na wsi i jakoś nigdy mnie wieś nie urzekała. No może ta cisza i spokój. Ale to wszystko. Moja mama zawsze mi mówi, że ja to w ogóle jestem wygodna i najlepiej , żeby rączek nie pobrudzić :-p. Ona uwielbia grzebać w ziemi, ja nie cierpię.
Sukienka bardzo ładna, ale nie boisz się kupować tak bez mierzenia? ja tyle razy się nacięłam, ze już nie kupuję bez mierzenia
3mam kciuki za Aśkę. 3dniówka nie jest groźna, ale uciążliwa. Będzie dobrze! Dużo wody i cierpliwości ;)
Ja tez z tych wygodnych ;)

Moje dzieciaki na szczescie odakd chodza, chodza przy mnie blisko, za raczke lub wozka sie trzymaja, hania na rowerku jedzie a daniel przy mnie i nie mialam problemow z ich ogarnieciem
Bo Ty Elizko masz w ogóle bardzo grzeczne i spokojne dzieci :) Jak tak czytam co o nich piszesz, to Aniołki :)

rusałko może u Was początki buntu? 3mam kciuki za pokłady cierpliwości ;)
Oluś też był taką "córeczką Mamusi" przez ładne kilka miesięcy. Jak tylko ktoś się spojrzał na niego, to się z rykiem wtulał we mnie ;)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewuszki.Nie odzywalam sie,bo miałam burzliwy weekend.przez otatnie 2 dni bardzo zle sie czułam.w sob w nocy obudził mnie bardzo mocny ból w lewym boku(jakby od nerki),dreszcze i nudnosci.tak sie wystraszyłam,ze wezwalismy pogotowie.wyladowalam w szpitalu.zbadali mnie, powiedzieli,ze ginekologicznie jest wszytko ok i pucili do domu.wczoraj tez caly dzien nudnosci,osłabienie i w nocy taki sam atak.cisnienie 160/100-gdzie normalnie mam 90/60.dzisiaj podjechalam do mojego ginekol. do szpitala.zrobił bad.krwi i co???i moje kochane podwyzszone wczeniej na 14 CRP teraz juz jest 47!!!!!przepisal mi jaki antybiotyk i zobaczymy:/
Powiem Wam dziewczyny,ze jak wczesniej nie przejmowalam az tak soba tak teraz majac 2dzieci troche mam cykora,ze cos mi moze byc!wogole nie mam apetytu.rano na sile zjadlam platki i teraz jem czeresnie.mam nadzieje,ze to tylko buzujace hormony a nie jakies chorobsko!!!dobra-tyle o mnie:)
Mam z kuba problem taki,ze od paru dni nie chce w ogole jesc mleka!jak tylko poczuje co jest w butli od razu ja wyrzuca.miala tak moze ktoras????kupilam mu dzisiaj mleko nestle waniliowe-moze to podziala?
sorki kobitki,ze nie poodpisuje,ale srednio sie czuje.chcialam sie Wam tylko zameldowac:)
MIŁEGO DNIA!!!
 
Mam z kuba problem taki,ze od paru dni nie chce w ogole jesc mleka!jak tylko poczuje co jest w butli od razu ja wyrzuca.miala tak moze ktoras????kupilam mu dzisiaj mleko nestle waniliowe-moze to podziala?
bardzo Ci współczuję kłopotów ze zdrówkiem i 3mam kciuki, aby już lepiej było!!!

Z Oleczkiem miałam identycznie - mleko było bleeee. Mleko w butelce, kaszka mleczna - nic nie ruszył i tak było przez kilka tygodni. Nie pomogło mleko waniliowe, mleko truskawkowe... Pewnego dnia samo przeszło. Nie dałam mu nic innego na śniadanie i po 2 godzinach zjadł kaszkę... To samo z mlekiem wieczornym - przegłodziłam go i wypił mleczko przed snem.
Myślę, ze Kuba ma taki etap, ale przejdzie mu:tak:
 
zeżarło mi posta :wściekła/y:

a tak poza tym, to witam poniedziałkowo ...

aż głupio mi pisać, ale Lila przechodzi ostatnio samą siebie !!! ostatnie 2 noce spała po 8 godz bez przerwy !!! co prawda rano trochę pobolewa ją brzuszek, ale jak już zrobi kupę, to problem znika :tak:
Zuzu też super się spisuje !!! ... zaraz pewnie wstanie z drzemki (śpi już 3 godz:szok:) i będziemy się zbierać na jakiś spacerek :tak:

Magda, zdrówka życzę !!! mam nadzieję, że już nic nie będzie Cię męczyć :tak:
Nickie, dla Asi również zdrówka !!!
Julisia, współczuję cięzkich nocek ... próbowałaś dawać małej Sab Simplex ??? na prawdę działa :tak:
Maks_olo ... ja z takich samych powodów nie wyobrazałabym sobie wyprowadzki daleko poza miasto ... chociaż przedmieścia z dobrym dojazdem już bym rozważyła ...
coraz bardziej marzy się nam domek !!! obok nas jest dzielnica domków jednorodzinnych - idealne miejsce :tak: szkoda tylko, że sama działka kosztuje 40-50 tyś za ar :baffled:
gratulacje dla Olka - u nas nie ma jeszcze mowy o chodzeniu za rękę :no: no chyba, że Zuzu sama wyrazi chęć ...
 
JoL nawet nie wiesz jakie masz szczęście, ze noworodek śpi Ci tyle godzin.... no i musze Ci to napisać - zazdroszczę Ci tego.... ;)
co do chodzenia za rączkę - Twoja córcia ma jeszcze czas!!! Olek jest starszy od niej o 9miesięcvy, a to nie jest powiedziane, ze już zawsze będzie pięknie chodził za rączkę ;p
 
reklama
hej
podczytuję cały dzień ale dopiero teraz mam możliwość odpisania bo ssaczek mały śpi a Milusia bawi się w piaskownicy którą urządził jej tatuś na balkonie, później pochwalę się jej nowym placykiem zabaw. na spacerek dzisiaj jnie poszłyśmy bo wózek pojechał z zapominalskim tatą do pracy :-D
niestety Eliza cały czas ma kolki, podaję je infacol, masuję brzuszek, "ćwiczę", ale i tak najskuteczniejsze jest noszenie i mocne tulenie. dzisiaj w nocy tylko jedna taka akcja , 1,5godz więc jestem mega wyspana ;-) mam nadzieję że szybko nam to przejdzie
natomiast Milusią to się mogę pochwalić że JE SAMA!!! teraz w czasie jedzenia mamusia tylko siedzi obok i sporadycznie coś wepchnie do buźki a tak to całe jedzonko sama wcina - trochę widelczykiem/łyżeczką, trochę rączką, byle do buzi :-D

Magda zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzę. biedactwo teraz powinnaś mieć dużo siły a nie męczyć się choróbskami. mam nadzieję że szybko dojdziesz do siebie &&&&

Nickie także zdrówka dla Asi, żeby jak najmniej cierpiała i cjhoróbsko szybciótko poszło precz!!!

rusałka
współczuję marudzącego Mateuszka, wiem o co Ci chodzi bo my przerabialiśmy to z Mileną w pierwszym tygodniu po powrocie ze szpitala (zęby szły i w dzień mega marud), a co do tej cierpliwości niestety też rozumię ;-) także życzę Ci żebyś miała jej jak najwięcej!!!

maks_olo ale tym masz juz dużych i grzecznych tych chłopaków, super!

Jol ale Ci fajnie zazdroszczę, oby tak dalej!!!
 
Do góry