Hej laseczki!!!!Melduję się jak obiecałam.Wczoraj nas wypisali do domu.Jest taki tłum rodzących,ze po cc wypisują po 2 dobach.W szoku bylam!
To do sedna
Oficjalnie ogłaszam,ze do pannic Julisi i JoL dołączył mój przystojniak!!!Wiktor urodził się w pon. o 10:17.Waga:3170,dl:53,pkt10.W porownaniu do kuby jest kruszynką trochę jak dla mnie trudniejsza w obsłudze
Niepodobny za bardzo do nikogo
Ta planowana cesarka to dla mnie megapozytyw.Czuję się b.dobrze.Smigam juz po domu,wszystko robię,bawię się z Kubą.W ogóle nie czuję ,ze dopiero mialam operację!!!
Jezeli chodzi o karmienie to w szpitalu w uzyciu byla piers,szlo nam calkiem niezle.Po powrocie do domu jednak stwierdzilam,ze chyba sie poddam.W dzien jest jeszcze ok,ale wieczorem mały cały czas chce na mnie wisiec.Przy Kubie jest to niemożliwe do ogarniecia!NIe wiem jak Julisia Ty dajesz radę!?
Chyba tak jak myslałam pójdzie w ruch Bebilon.
max_olo-od poczatku karmilas olka mm czy podejmowalas próbe KP?
Kuba zauważył,że cos sie w domu pojawiło,ale generalnie jet zlewka z jego strony póki co.Spojrzał 2 razy w stronę brata,zrobił cacy-cacy i tyle.Myślę,ze tak już zostanie -podobnie jak u max_olo
Dziewczynki wieczorem postaram się nadrobic Wasze wpisy.Wklejam kilka fotek.Na pierwszej Kuba postanowil na powrot mamy ze szpitala umyć podłogę swoimi chusteczkami
Mój synuś pomocny