reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

reklama
Aleście dały czadu!!! ;) u nas nuuuudy. Zimno, więc siedzimy w domu, zakatarzony jeden i drugi, Mąż cały dzień w pracy. Chciałam dziś zdjęcia wklejać w albumy, ale sił nie mam :/



agato, my mamy ciemnozielone rolety, a w drugim pokoju ciemny brąz, a i tak musiałam założyć zasłony... teraz jest tak, że obudzimy się o 8, a u nas ciemność ;)
chłopcy faktycznie prawie jak bliźniacy – ta sama waga i ten sam rozmiar rzeczy i obuwia!!!
mąż powtarza mi, ze mogłabym przytyć, bo on waży 2razy tyle co ja :p
co do książki, właśnie czytam „czarna Dalia”, ale nie polecam... czytam, bo nie lubię zaczynać i nie kończyć ;) polecam za to „Poczwarkę” - przeczytałam w jedno popołudnie...
co do chrztu – jak chrzciliśmy Maksia, to tez mieliśmy tylko cywilny. Musieliśmy napisać oświadczenie, ze w najbliższym czasie weźmiemy kościelny... ;)
u mnie bicie zaczęło się dopiero niedawno, no ale to normalne... niestety nie poradzę, co zrobić przy takich maluchach
nigdy nie piłam kawy ;) kiedyś zdarzyło się, ze wypiłam redbulla i zaraz ręce mi się trzęsły ;p
też znam pobudkę z rykiem po drzemce dziennej... no i wyrośli z tego :)
jutro pisz, co z tam z wynikami :)

3mam kciuki za odpieluchowanie :)



magdo wrócisz do formy szybciej niż Ci się wydaje :D
też nie mogłam sobie wyobrazić mówiącego Maksia, a teraz słyszę „totowi, to tattu, taaat!!!! (gotowi, do startu, start) :)
zmiany mleka chłopcy przechodzili bez przebojów
Kubuś jest prześliczny!!! nawet jako diabełek :)
a Ty jaka laseczka!!!! oddawaj te świetne buty!!!! ;)
co do w wersji w dwupaku, to nie lubię patrzeć na swoje zdjęcia z końcówki ciąży, ale fotki w 6miesiącu są niezłe ;)


Nickie trzymam za Ciebie kciuki, abyś dzielna była. Też miałam takie okresy jak Ty, ale naprawdę one mijają!!!! :)
lubię Pawła Małaszyńskiego ;) dzięki ;)
dawaj znać, co tam z wynikami Kacpra!
Bardzo współczuję Mężowi utraty pracy. Wyobrażam sobie, jaki to musiał być szok... No ale jak piszesz, zmotywowaliście się do założenia własnej firmy, więc 3mam kciuki!!!!!!
Współczuję, ze tak wyszło z klubem malucha... u nas było podobnie. Pojechaliśmy zobaczyć taki bardzo zachwalany... miejsca dopiero od przyszłego roku... ale jak zobaczyłam, to wiedziałam, ze nie dam tam dzieci. Zagracony i zachwaszczony plac zabaw, niezabezpieczone schody, ścisk... No ale wtedy zobaczyłam ogłoszenie nowo otwartego przedszkola i jestem mega zadowolona :)
gratuluję raczkującej Asi :)

Też przechodziłam te wrzaski w nocy – z jednym i drugim. Moim zdaniem nie ma w tym żadnego podtekstu, dziecko z tego wyrasta. Przez jakiś czas pediatra kazała dawać ATARAX uspakajający – czasami działało...
ja z kolei jestem antysamochodowa – wsiądę, jak już naprawdę muszę ;)
3mam kciuki za odpieluchowanie :) uważam, że dłużej niż tydzień nie warto próbować, ale to moje skromne zdanie ;)


na-tusko współczuję szkód na działce! A już myślałam, że wszystkie dziewczyny z forum będziesz obdarowywała warzywami ;)


Emilio Andrzej jak na razie, to jest za tym, abym sprzedała bilety, ale zobaczymy co powie za pół roku ;) w ogóle, wygrałam te bilety w dniu kiedy zrobiliśmy rozdzielność majątkową... więc wieczorem słyszę „jaki jestem głupi! Nie mogliśmy poczekać z tą rozdzielnością? Teraz bilety są tylko Twoje...” ;)))
Kiedyś używałam pulmexu, ale teraz poradziliśmy sobie bez. Dzięki :)
uśmiałam się z tą zupą kartoflanką :D
urodzinki mam w niedzielę – ćwierć wieku!!!!!!
jak tam plac zabaw?


Liza fotkę trójeczki koniecznie wywołaj, opraw i powieś – masz być z kogo dumna :)
daj trochę naleśników!!! :)


aga chłopcy byli szczepieni skojarzonymi :) +pneumokoki +meningokoki


chyba tyle :) idę spać, bo pewnie dziś Olek nie da pospać przez ten katar... Dobrej nocki :*
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewuszki.właśnie się upajam ulubioną częścią dnia.pewnie każda a Was wie o co chodzi:)ja się chyba zmieniam w coraz bardziej jęczącą babę.jest mi ciężko cokolwiek zrobić,zaraz się męczę i tak baaaardzo bym chciała,żeby był już czerwiec!!!!wiem,ze bedzie ostra jazda z dwójką,ale chce,zeby się to już zaczelo bo teraz tez wcale mi nie jest lekko biegając za kubą z brzuchem.dotarła do mnie chusta.zamotałam ją na pluszaku i bardzo mi się ta zabawa spodobala.szkoda,ze na kubie tego nie wybrobowalam jak byl malutki.dotychczas watpiłam w takie zabiegi,ale kto wie...moze sprawdzi mi sie plan:starszy w wozku,młodszy w chuście?próbowala ktoras?a jak nie to sprzedam zdobycz i juz:)
na-tuska-z tymi pomidorkami to masz rację.teścia mam strasznego,ale pomidory z jego folii to mistrzostwo świata!!!no cóż-nie mozna mieć wszystkiego:)
liza-dobrze zrozumialam,ze zrobilas marmolade????o w mordę!pokłony dla Ciebie po pas czynię!!!!ja naleśniory czyniłam wczoraj ale w wersji meksykańskiej dla M(ma ich na 3dni).sobie upichciłam młodą kapustkę z ziemniaczkami i jajko sadzone.mniam:)
aga-ja także szczepiłam młodego skojarzonymi(hexa i pneumo).nie zaszczepiłam go tylko na rota,ale to ze swojej glupoty(po prostu za późno sie obudzilam).młodszego na pewno na rota tez zaszczepie.
agata-trzymam kciuki za dobre wyniki i szybką i bezstresowa wizyte u pediatry!daj znac co i jak.


 
agata1985 ta reklama Danonków, to bez kitu durna jest :angry:. Ciotki z dołu córka też się przez nią kąpać nie chciała, bo myślała, że ją wciągnie :szok::baffled:

Co do wrzeszczących pobudek po drzemce - przerabiałam to - na szczęście przeszło po jakiś 4 miesiącach :sorry2::cool2: . A teraz jest brak drzemek lub chwilowa drzemka na dworze w wózku, ale trwa ona 30 min :-D:-D:-D

Liza ale się ładnie wszystkie dzieciaczki uśmiechnęły :tak::tak::tak:

A Mikołaj to ma dwa ząbki na dole?? Jeżeli tak t tak jak moja Justysia. Śmiesznie to wygląda, taki króliczek :-D

Nickie ale tak jak pisałaś, zwolnili męża z pracy, to macie motywacje, by założyć własną firmę :tak:, a wtedy to sobie kupicie samochód jaki będziecie chcieć :tak::-D. Bo na pewno się uda :tak:

Powodzenia w odpieluchowaniu, ale z tego co piszesz, to chyba jest już gotowy :tak:

rusałka 29 dlatego ja się cieszę, że mieszkamy w domku i mamy własne ogrzewanie. Włączam piec i jest cieplutko. Myśmy dwa dni temu uruchomili znowu centralne. Ale załącza się tylko w nocy.

Współczuję pobudki o 5 :szok:, na pocieszenie, moje też tak robią :sorry2:

aga27g zdrówka dla Was podsyłam :tak:

na-tuska ja swojej Justysi też nie daję tych kaszek owocowych, miała jakieś uczulenie na nie, i zrezygnowałam całkiem. Mleko jej starcza, do tego je obiadki i deserki, które sama robię :tak:

maks_olo zdrówka dla Was:tak:

Jak idzie rozkręcanie interesu?? Kiedy planujecie otworzyć??

magda2591 ja też bardzo lubię tę część dnia :cool2::-p.

O patrz mi też się wydaję, że jestem coraz bardziej marudna i krzykliwa.Dlatego zakupiłam sobie meliskę z pomarańczą :-D:-D:-D, podobno jestem łagodniejsza po niej :cool2::sorry2:


U nas też zimno było.

Ten plac zabaw to taki fikoland w budynku. Było super. Dziewczynki się wybawiły :-), do tego Natalka zachwycona przejażdżką autobusem :tak:.

Po południu wyszłyśmy jeszcze na spacer i i pospały pół godzinki :sorry2:.

Justysi chyba lepiej. Wprawdzie ślina leci kubkami, gryzie wszystko, ale daliśmy radę. Jutro mąż ma wolne to sobie trochę odpocznę od dziewczynek. Chciałam wyjść na zakupy jakieś. pewnie pójdę do ciuszka, może coś upoluję. I wybiorę się po jakieś adidasy i trampki, bo mi się moje rozwaliły. Skończył mi się też tusz do rzęs i puder w kamieniu :cool2::shocked2:. Mąż chyba padnie jak mu powiem ile kaski mi potrzeba :-D
 
maks_olo mowisz ze rolety to lipa hmmm.. jutro lece po grube zaslony nie ma co...:tak:
jak roksana byla mal to pochlonelam cobena niewinny bylam zachwycona ogolnie coben mi pasuje teraz zwyczajnie nie mam czasu niestety. ty chudzinka jestes drobna jak nie wiem moze posluchaj meza i z deczko przytyj:tak:
dam znac jak i co u tego lekarza jak tylko wroce z mloda

magda2591 ja malam taki pomysl ale na pomysle sie skonczylo i tak do tej poru=y nie mabylam chusty, kochana wiem co czujesz ja blagalam boga zeby nastal wreszcie wrzesien, bo juz wymiekalam z tym brzuchem... nie musze wspominac jaki maz od wrzesnia byl biedny, codziennie wieczorem hhehehe kochanie zrob tak zebym na porodowce wyladowala:-D niemal ze stanow lekawych chlopak sie nabawil(zartuje):-D

piszesz o nalesnikach i zrobilam sie glodna spadam cos zjesc :-D
 
max_olo,agata- z tymi zasłonami to mi zapodałyście teraz temat.siedzę i myślę,ze chyba tego nam trzeba!!!młody o ktorej by spać nie poszedl to i tak o 6 jest pobudka.moze gdyby miał ciemniej to by pospał dłużej?chyba tez sie na nie skuszę:tak:jeżeli chodzi o książki to ostatnio "pochłonęłam" w dwa wieczory "12xsmierć".super,na prawdę polecam.ja lubię książki na faktach pisane w formie pamiętnika.ta właśnie taka jest.
nickie-współczuję utraty pracy przez M.ja parę lat temu znalazłam się w takiej sytuacji z dnia na dzień i wtedy właśnie zaczęłam się odbijać od dna.teraz dziękuję niebiosom,ze tak się właśnie wtedy zdarzyło.czasem potrzebny jest taki kopniak,zeby zmieniło się wszystko na lepsze!życzę powodzenia i trzymam kciuki!
emilia-mi raczej ta meliska to mało pomoże.muszę po prostu zacisnać zęby i wytrzymać jeszcze ten miesiąc.a jeszcze bardziej zęby zacisnąc musi mój M i ze mną wytrzymać:)jetem chodzącą bomba zegarową.mała pierdoła jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi i spie....yć cały dzień!wiem,ze to jest chore,ale tak juz mam w tej ciąży.
spadam dziewuszki do wanny z Panem Lechem Free i życzę miłej nocki;-)
 
Witam Was porannie,
Nocka w miarę. Do pierwszej chyba ze cztery pobudki, ale następna dopiero o 4.30.
Piszecie o książkach. Do Poczwarki się przymierzam. Już parę lat zaczytuję się w Norze Roberts, ale ona pisze takie babskie książki tzn. sensacja połączona z romansem. Dobrze się to czyta, lekkie, łatwe i przyjemne. Nic ambitnego. Czytałam ostatnio książkę Izy Kuny (grała jedną z Lejdis) "Klara". Nie ma tam w ogóle opisów, tylko dialogi. Książka, nazwałabym ją, oryginalna. Nie polecam i nie odradzam, to zależy co kto lubi.

Kurcze jak to dobrze mieć męża w domu. Na wszystko jest czas. Przyzwyczaję się, a on po niedzieli rusza na te swoje montaże i znowu będziemy sami. Dziś szykuje nam się imprezka z sąsiadami. Jutro imprezka imieninowa teścia. A nie mamy jeszcze dla niego prezentu. Zaraz ruszamy na poszukiwania.
 
Hej
Magda czemu poklony po pas za marmolade? :-D
Emilka no dolne jedynki ma juz cale ale górne jedyneczki tez ma przebily sie juz ale jeszcze na zdjeciach sa niewidoczne;-)
Maks_olo, dobry pomysł z tym wywołaniem.... a macie jakies takie stronki gdzie sie zdjecia wywołuje tanio? ;-) zbiore najfajniejsze zdjecia i moze wywolam troszke ;-)

Ja w oknach mam rolety:tak: i bez niech nie widze zycia :-D jedna nam sie popsula i musimy dokupic :-p

Kolejny dzien rozpoczaty.... zaraz na dwór mykamy:-)
 
reklama
Dzień dobry :) U nas nocka spokojna :)
Kaszel i katar lżejszy, więc mam nadzieję, że w poniedziałek Maksio pójdzie do przedszkola, bo już bardzo tęskni...

Jestem bardzo dumna z Maksia, bo pierwszego dnia nosił okulary godzinę, wczoraj chyba z 5 godzin!!! Dziś już też nosi od rana :) Myślałam, że będzie wojna, ale mile zaskoczył mnie mój synek :)


wiem,ze bedzie ostra jazda z dwójką,ale chce,zeby się to już zaczelo bo teraz tez wcale mi nie jest lekko biegając za kubą z brzuchem.dotarła do mnie chusta.zamotałam ją na pluszaku i bardzo mi się ta zabawa spodobala.szkoda,ze na kubie tego nie wybrobowalam jak byl malutki.dotychczas watpiłam w takie zabiegi,ale kto wie...moze sprawdzi mi sie plan:starszy w wozku,młodszy w chuście?próbowala ktoras?a jak nie to sprzedam zdobycz i juz:)

aga-ja także szczepiłam młodego skojarzonymi(hexa i pneumo).nie zaszczepiłam go tylko na rota,ale to ze swojej glupoty(po prostu za późno sie obudzilam).młodszego na pewno na rota tez zaszczepie.
myślałam dokładnie tak ja Ty – niech już urodzę... a potem chciałam, aby Olek z powrotem wskoczył do brzucha ;)
ja nie próbowałam chusty, ale jak kiedyś będziemy mieć trzecie dziecko, to na pewno spróbuję :) jednak jeśli miałabym wybierać – wózek bliźniaczy czy chusta i spacerówka, to wybrałabym to pierwsze :)
a dlaczego piszesz, że nie zaszczepiłaś rota z głupoty? Ja też nie szczepiłam, ale nie żałuję...

cieszę, że mieszkamy w domku i mamy własne ogrzewanie. Włączam piec i jest cieplutko. Myśmy dwa dni temu uruchomili znowu centralne. Ale załącza się tylko w nocy.

maks_oloJak idzie rozkręcanie interesu?? Kiedy planujecie otworzyć??

do tego Natalka zachwycona przejażdżką autobusem :tak:.
my mieszkamy w bloku i było tak zimno, że włączyli ogrzewanie!!!! :)
Hmmm myślałam, że pisałam... nie dostaliśmy kredytu, więc optyka nie będzie :( żal mi mojego Męża, bo to było jego marzenie, no ale cóż – trzeba iść inną drogą... ;)
Maks też uwielbia jeździć autobusem – specjalnie kupiłam bilet miesięczny, ze zawozić go i przywozić z przedszkola :D


agato i magdo – w jednym pokoju mam powieszony gruby obrus, bo zasłony niechcący spaliłam ;), a w drugim mam gruby koc, bo to nasza sypialnia i nie musi być reprezentacyjna ;) chłopcy dziś spali do 7:15...


jak roksana byla mal to pochlonelam cobena niewinny bylam zachwycona ogolnie coben mi pasuje teraz zwyczajnie nie mam czasu niestety.

ty chudzinka jestes drobna jak nie wiem moze posluchaj meza i z deczko przytyj:tak:
chciałam ostatnio wypożyczyć, ale nie był dostępny :/ ja zaczęłam czytać dopiero jakiś czas temu, bo wcześniej przy chłopakach nie miałam na to siły. A teraz dużo bawią się ze sobą, Maks w przedszkolu, więc nie padam już o 19... ;)
nawet jak bym chciała przytyć, to przy moich chłopakach jest to nie realne... spodnie sprzed ciąży są dla mnie za duże, a pudełko ptasiego mleczka znika w mig ;)

jeżeli chodzi o książki to ostatnio "pochłonęłam" w dwa wieczory "12xsmierć".super,na prawdę polecam.ja lubię książki na faktach pisane w formie pamiętnika.ta właśnie taka jest.
dzięki – zapisałam na moją listę ;)

Już parę lat zaczytuję się w Norze Roberts, ale ona pisze takie babskie książki tzn. sensacja połączona z romansem. Dobrze się to czyta, lekkie, łatwe i przyjemne. Nic ambitnego.
Hehe też ostatnio przeczytałam jakąś pozycję Nory i myślę to samo co Ty :) następna czeka w szafie, bo uważam, że takie mało ambitne książki też są potrzebne ;)

Maks_olo, dobry pomysł z tym wywołaniem.... a macie jakies takie stronki gdzie sie zdjecia wywołuje tanio? ;-) zbiore najfajniejsze zdjecia i moze wywolam troszke ;-)
my wywołujemy u naszego znajomego w Kościerzynie – za 300zdjęc w różnych formatach zapłaciliśmy 180zł, więc uważam, że cena dobra


MIŁEGO DNIA :-)
 
Do góry