graz1974
Fanka BB :)
Wczoraj była z dziećmi u lekarza, no i antybiotyk, niestety. Nie mogą zwalczyć wirusa, bo Asia jeszcze mała, a Szymuś że ma lamblie. Dostali też spray do noska, bo straszie ich ten katar męczy.
Szymuś nadal ma mieć dietę, bezmleczna powoli kończymy, a bezglutenową jeszcze z 2 miesiace. Musimy mu naprawić jelitka. A za miesiąc następne badania kału, czy już po lambliach, czy nie.
Pogoda istnie jesienna, a u nas Dożynki i chciałam pójść zobaczyć, no zobaczymy.
Szymuś nadal ma mieć dietę, bezmleczna powoli kończymy, a bezglutenową jeszcze z 2 miesiace. Musimy mu naprawić jelitka. A za miesiąc następne badania kału, czy już po lambliach, czy nie.
Pogoda istnie jesienna, a u nas Dożynki i chciałam pójść zobaczyć, no zobaczymy.