reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

ja bym nie wyslala...dla mnie 2 latek jest za maly...mimo ze chce ic do pracy to nie wyobrazam sobie tego kosztem tak wczesnej rozlaki.ja bym dala tak na 3 latka nawet na 4

blac
a ona zybciej nie spala calej nocy????to ja mam aniolka, majka spala cala noc jak miala 2 miesiace
 
reklama
Mkas_Olo- co do przedszkola, to wydaje mi sie ze zalezy od dzieci, niektore az sie garna do rowiesnikow i dobrze im robi jak wczesniej pojda, a dla innych to bedzie tylko niepotrzebny stres, ale pomysl ogolnie siwetny
 
Maks_olo gdybym tylko miała możliwość i były u nas miejsca w przedszkolu, to na pewno bym Kinię zapisała. A tak to u nas przyjmują od 3 roku życia dopiero (więc jeszcze 1,5 roku), a poza tym miejsc nie ma. O żłobku mogę zapomnieć, mam nie po drodze do pracy, musiałabym nadkładać 20 km, a i tak nie ma miejsc :-/
 
Mój Szymuś też garnie do dzieci, ale u nas też przyjmuja dopiero od 3 roku. Musi być w pełni samodzielny (czyli bez pampersa i sam jeść).

No i dziś byłam u Pediatry z wynikami, okazało się że nie ma wyniku kału. Ale w moczu jest OK, wymaz na owsiki też nic nie wykazał.
Ale pani Doktor powiedziała, że wcale to nie oznacza że nie ma, otóż są chwile, że owsik nie składa jaj i dlatego nie wychodzi i może akurat my na to trafiliśmy.
Czyli przyczyn - szukanie ciąg dalszy.
Przepisała mi na robaki syrop jednorazowy, mamy przez miesiąc zastosować dietę bezglutenową i bezmleczną, przepisała mleko Isomil (sojowe) i mam dawać Dicoflor 30.

Strasznie boję się tej diety, niby mam wyeleminować wszystko z glutenem, ale jak teraz czytam, to muszę dokładnie czytać skład, bo nawet w mięsie, w przetworach rybnych, produktach mlecznych jest gluten...
na razie odrzucam produkty, które wiem że mają gluten, przerzucam się na mąkę ziemniaczaną i kukurydzianą


A, jeszcze powiedziała abym zrobiła kał na lamblie, ale to robi tylko wrocław, więc muszę się dokładnie dowiedzieć, gdzie, jak itp
 
graz wspolczuje diety, moje ostatnio mialy biegunke i zygaly i kazali mi dawac tylko rozgotowana marchewke ryz i jablka i bez mleka...a moje bobo nsa uzaleznione od mleka i bylo ciezko...ale juz sa zdrowi..

a gdzie wy sie podziewacie???
 
Cześć. Jakoś nie mogłam trafić. U nas non stop burze i wtedy nie włączam sprzętów.

Zapisałam się do forum Bezglutenowców i tam kazali nam prosić o badanie krwi na celiakię, bo aby to zrobić to trzeba być na glutenie, a po co męczyć znów dziecko. To pisali mi specjaliści, więc poszłam dziś do lekarza z prośbą o skierowanie.. a ta do mnie, jaka praca lekarza w dzisiejszych czasach jest trudna.. bo to fora, bo to internet i ludzie już wszystko wiedzą.
Ale przynajmniej mi teraz lepiej wytłumaczyła. Ona jest narazie jak nadalej od nietolerancji glutentu, podejrzewa lamblie i dlatego ma chore jelitka. Tak więc mam przez miesiąc ścisłą dietę mu robić, potem po trochę mleka np.jogurcik i jak nic nie będzie będziemy dawać gluten. I daj Bóg, aby to jednak nie była nietolerancja glutenu... bo porażka, sklepy tylko internetowe, a ceny masakryczne.

A u Asi przebijają się 2 ząbki u góry.
 
bry
ale tutaj cisza.....
u nas wsio oki, tylko hania z danielem chorzy:/// katarek maja...
Miki grzeczny jak byl tak jest, spi sobie slodko od 19.30... no oby tak dalej... ;-)
pozdrawiam was dziewczyny! :*
 
No dziś poszedł kał na lamblie pocztą do laboratorium, teraz czekamy na wyniki.
Pani ze sklepu nam się zlitowała i dziś jedzie do hurtowni i coś kupi bezglutenowego dla Szymusia, jakieś bułeczki, ciasteczka.
Wczoraj zrobiłam mu 4 kotlety sojowe w panierce z mąki kukurydzianej. Tak jadł je ze smakiem, że aż się milo na sercu zrobiło.
 
Elizka zazdroszczę grzecznego niemowlaczka, wspólczuję chorusianej pozostałej dwójeczki.
Moja Renia bardzo wymagająca, potrafi spać od 8 rano do 23 dwa razy po 30 min i to wszystko. A tak to krótkie drzemki w wózku, ale tylko jak jest w ruchu :-/ choć i bywają lepsze dni, że pośpi raz czy nawet dwa razy po 3 godz :-) niestety rzadko, dziś znów wycisk, trudno cos zrobić przy niej a małża nie ma ostatnio
 
reklama
maks_olo - ja też jestem za przedszkolem.... Jasiek bardzo lgnie do dzieci, szczególnie trochę starszych, poza tym wszelkie zabawki, place zabaw, kolorowe pomieszczenia, kuleczki itp Zobaczymy, ale może od września przyszłego roku by mógł pójść, chociaz będzie miał 2,5 roku - nie wiem czy przyjmują dzieci przed skończeniem 3-go roku...:eek:
ale to też zależy od dziecka. moje od początku wychowywało się z dużą ilością różnych osób - ciocie, wujkowie, babcie, itp... (poszłam do pracy jak miał 6,5 m-ca) także nie jest tak, że tylko mama i mama, chociaż oczywiście jak jestem w domu to tylko do mnie lgnie, ale nie boi się też zostać z kimś innym

fajne te Wasze łóżeczka turystyczne. zapisałam do ulubionyc :-) one mają standardową wielkość 120x60?
Może takie kupię jak się drugie urodzi... myślałam o takim zwykłym "dorosłym" 2000x90, ale nie wiem czy nie będzie spadał i za częśto w nocy z niego wychodził... no nic zobaczy się bliżej grudnia...

graz - biedny Szymuś chory.. ale mam adzieję, ze lekarze postawią dobrą diagnozę


Tosiaczek - to Twoja Renia tak wymagająca jak był Jasiek jak był may.. prawie wcale nie spał w dzień i do tego kolki. A Kinia była grzeczna jak była mała?
mam nadzieję, że moje drugie będzie grzeczne.. nie chciałabym przezywać tego samego drugi raz, ale jak trzeba będzie to trudno ;-):-)

no więc u nas będzie drugi synuś ;-) dowiedzieliśmy się w poniedziałek.
poza tym nie bylo mnie prawie 1,5 tygodnia, bo byliśmy u teściów, mieliśmy tam wesele, a ja z Jasiem jeszcze parę dni dłużej zostałam. m wórcił, bo do pracy, a ja mam pracę mobilną ;-)



P.S. co do mówienia naszych dzieci to Jasiek zaczyna powoli pierwsze słowa. oczywiście takie jak mama, tata, baba, am, dziadzia, nie, mówił już dawno

ale teraz zaczyna coś w stylu - oko, auto, kuka (kurka), koko, kukukyku (kukuryku-kogut), gulgulgul (indyk), oś, da (daj) :-) śmiesznie to wszystko brzmi :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry