reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

reklama
Ahoj!

Jestem już z Dzidzią :-)

Rozpakowałam się w pn o 4:20 rano :-) Poród ekspresowy, bolesny, ale tak szybki, że szybko zapomniałam.
Mała zdrowa i fajna :-)

Dziś wróciłyśmy do domu i mała nie mogła z wrażenia zasnąć :-)
Starsza się wstydziła na początku, a teraz nie zwraca uwagi na małą, tylko jak płacze to się boi i garnie się na ręce do tatusia...

Ciekawe jak tam Elizka...
 
Maks_olo jednak tak :-)
zapomniałam napisać, że Renia ważyła 3340 g i mierzyła 52 cm jak się urodziła :-) Mały żarłok z niej to teraz już pewnie urosła ;-)

Dobrze, że Renia się jednak urodziła przed terminem, bo był węzełek na pępowinie :szok: jeszcze trochę i "Dzidzia by sobie krzywdę zrobiła" - jak to określiła położna. Nawet na usg nie zauważyli...
a ja czułam, że coś nie tak, że te ruchy takie rzadkie i słabe...

Cieszę się, że już jesteśmy w komplecie
 
Witam i ja sie :-D

Dzis wróciliśmy ze szpitala. Mały urodził sie jak widac na suwaczku we wtorek :-)
Poród w miare... bez nacinania i wogóle...;-)
Synek grzeczny, je i śpi tylko.
Ja czuje sie juz super, nie krwawie juz prawię wcale... ;-)


Jeeeeejku jak sie cieszę ze jestem juz po.... ;-)

Tosiaczek gratuluje ;-)
 
GRATULACJE ELIZKO!!!!:-)

zauważyłam, że wszystkie mamy cieszą się, że noworodki są grzeczne i ciągle jedzą i śpią, ale zapominają, że "gorsze" przychodzi później :-D

ja już się tu nie odzywam, bo za bardzo zdominowałyście forum swoimi ciążami :-D nie, nie - cieszę się razem z WAMI :-)
 
maks_olodzieki :-)
ale zauważ ze nie kazde dziecko tylko spi i je jak jest male.... Mój Daniel jak byl mały to nie spał, płakał czesto, trzeba go było nosic.... a Mikuś jest taki jak Hania. ;-)
i dlatego sie ciesze ze taki grzeczny. :-)

czy gorsze przychodzi później.... hmmmm.... zależy tez... ;-)
 
Witam wieczornie :-)

U nas tak gorąco i duszno, że nie można wytrzymać a ja jeszcze pocę się jak mops po porodzie... ech:/

Elizka gratulacje :-) :-)

Mój poród też szybki i też bez nacięcia.
Ale strasznie mnie łupało w biodrach (jakby mi ktoś kości łamał) :/
No i to obkurczanie macicy, ech :/
 
reklama
Elizko nasi obaj chłopcy przez pierwszy miesiąc Anioły...:-D potem wszystko uległo zmianie - z Olkiem męczarnie trwały aż pół roku!!!
pisząc o gorszym - miałam na myśli, że dziecko tylko na początku tylko je i śpi, później włącza mu się "aktywność" i ciekawość świata i nie ma zmiłuj :-D
 
Do góry