reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Moje dziecko już potrafi....

Widzę ze wasze maluszki lepiej się rozwijają niż moja pociecha co do wstawania to daleko jeszcze jest na etapie siedzenia samodzielnie kiwa się strasznie a na brzuszek obracać się nie chce ale z brzucha na plecy to pierwszy jest jak tylko go na brzuszek położę nawet rehabilitacja nic tu nie daje ja juz sama nie wiem co mam robic nawet wpadłam na pomysł aby gdzie indziej go zapisac na ćwieczenia i blizej domu ale tam ciężko z terminami nawał ludzi
 
reklama
moja gwiazdeczka sama już siada i w łóżeczku się podnosi także już sama jej nie zostawie nawet na sekundę. niezła z niej już spryciula, ale przez to mam problem bo jak ją położę do spania to nim się obejże a ona już stoi.
 
my tez chodzikom mówimy zdecydowanie NIE.

Mój synek stawia stanowczo na rozwój głowy tzn
- szalony wysyp zębów:-D
- "gada" do siebie non stop coś pod nosem:-D
"mów': mama. mamababa, baba, lala, fu, be(jak zrobi kupke), bumbum, brumbrum, gde(jak "idzie" leżąć na pleckach czyli przebiera ile sił w nogach i pytam go "gdzie idziesz"to odpowiada"gde"czyli sobie tłumacze ze mówi "ide";-):-D):-D
- robi kosikosi (sam sobie klaszcze i trzeba mu zacząć spiewac to wtedy sie smieje):-)
- nie chce robic "tu sroczka" bo tam trzeba rączki podnosic do góry a on tego nie lubi
- lubi słuchac wierszy tuwima i brzechwy- "zastyga"wtedy i wsłu****e sie:-) oraz lubi jak mu czytam taka ksiączeczke "przygody osiołak barnaby" bo mu czytam używając wszystkich dzwiekonaśladowczych wyrazów-to tez sie mocno wsłu****e i spogląda: raz na mnie raz na książeczke(bardzo słodko to wygląda:-))
 
My tez chodzika nie mamy,za to mamy hustawke ktora maly uwielbia.
 

Załączniki

  • Zdjęcia-0011.jpg
    Zdjęcia-0011.jpg
    36,4 KB · Wyświetleń: 57
  • Zdjęcia-0015.jpg
    Zdjęcia-0015.jpg
    33,9 KB · Wyświetleń: 47
A u nas to jest tak:
Piotrek potrafi siedzieć, ale nie lubi. :baffled: Trochę się jeszcze chwieje, ale najczęściej jest tak, że jak Go posadzę, to zaraz wyciąga rączki i łapie mnie za dekolt i od razu chce wstawać. A jak Mu nie pozwolę, to się kładzie i woli leżeć lub spacerować. Ładnie już się czołga i to tak, że rączki nie nadążają za nóżkami. A tempo ma niezłe. :tak::tak:
Gada dużo, ale schematu nie ma. Jeden dzień wychodzi Mu tak a na inny dzień już gada inaczej. Ostatnio z rana się obudził i gadał sam do siebie chyba z 15 minut, a my z R tylko pod nosem się śmialiśmy. :-D:-D:-D
Widzę, że Piotruś bardziej leniwy od Waszych pociech i nie należy do tych szybkich w siadaniu i wstawaniu.:confused::confused:
 
reklama
Antoś w ciągu dwóch tygodni zaczął siadać , raczkować i wstawać i czasami sam nie wie co ma robić :-) Wszędzie go teraz pełno. Zostawię go na trzy minuty a on już przy szafce z butami wcina ojca sandała :-) Wstaje jak tylko ma się czego złapać a że najczęściej są to gałki od mebli to udaj mu się pootwierać szafki i wyciągnąć co się da a najlepiej żeby szeleściło :-)
Ubieranie go a zwłaszcza przewijanie to nie lada sztuka i często zakładam mu pieluszkę na stojąco bo inaczej sie nie da bo jak bańka wstańka wstaje jak tylko go położę :-)
Ząbki na razie mamy dwa, a i to ledwie widoczne, za to dość mocno wyczuwalne :-)
 
Do góry