reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Moje dziecko już potrafi....

buzi@k może mu się przestawi znów. Ja pamiętam,ze z moim to było tak,że co tydzień coś nowego, więc może mu się odmieni :)

A Adrianek bardzo ładnie przekręca się,tak,że juz na wersalce się go nie zostawi chyba,ze obłożonego poduchami to jeszcze do kibelka można wyskoczyć...
Bardzo ładnie też chwyta i sięga po zabawki. Zauważyłam ostatnio,że ma coraz sztywniejsze nogi jak do chodzenia, ale do tego to jeeeeeszcze, najpierw trzeba samemu usiąść, a to Mały ćwiczy zawzięcie.
Z jedzeniem też postępy, Adus trzyma butelkę i sam próbuje pić(czasem smoczkiem do dołu;)

No i mamy 2 ząbki, dolne jedynki :D
 
reklama
Mikuś przekręca się na boczki, uwielbia wreszcie lezenie na brzuchu- wtedy probuje dosiegac roznych zabawek a najbardziej mus ie podoba taka kaczuszka w przezroczystej kuli fisherprice i probuje ja toczyc. Po kapieli lezac na brzusiu probuje dosiegac oliwke i pare razy udalo mu sie ja przesunac :-).
Wszystko zmienia sie u niego bardzo szybko, robi sie coraz bardziej kontaktowy i ciekawy wszystkiego. Przesadzilismy go do spacerowki bo w gondoli juz ciasno i sie wsciekal. w spacerowce na razie tez lezy :-)
 
Mikolaj smieje sie juz coraz czesciej no i podnosi pupe do gory, przewraca sie na boki, ale jeszcze nie chce sie podnosic i glowa mu zostaje jak go biore za raczki. Siega rekami coraz dalej- juz prawie do stopek :-) Tylko czekac jak wezmie mala stopke do buzi :-D Czekamy na pierwsze zabki i czuje ze juz sa blisko- dziasla czerwone, rozpulchnione a na koncach robia sie twardawe.
Czesto tez siega raczka po rozne rzeczy i przesuwa sie w zaskakujacym tempie :tak:
 
Nasza mala przewraca sie z pleckow na boczki i na brzuszek, juz nawet umie wyciagac raczke spod siebie, bo zawsze prz przewrocie gdzies sie jej tam zawieruszyla:-D
Bawi sie stopkami, chwyta zabawiki i przeklada je sobie z jednej raczki do drugiej.
Natomiast z jedna umiejetnoscia cofnela sie do tylu, w ogole juz nie potrafi przewrocic sie z brzuszka na plecki:baffled:. Przekreca sie na brzuszek, a potem krzyczy zeby ja obrocic na plecki.
 
No, Piotruś też jest już ruchliwy, że szok. Ubrać Go ciężko :) Nadal nie potrafi zrobić przewrotki z brzucha na plecy, ale za to w odwrotną stronę opanował już do perfekcji...
 
Natomiast z jedna umiejetnoscia cofnela sie do tylu, w ogole juz nie potrafi przewrocic sie z brzuszka na plecki:baffled:. Przekreca sie na brzuszek, a potem krzyczy zeby ja obrocic na plecki.

U nas jest tak samo, z plecow na brzuch zero problemu, gorzej spowrotem :baffled: a przewracał się bardzo ładnie. Teraz jest na etapie piszczenia czy krzyczenia bo juz sama nie wiem jak to nazwać. Leżąc na macie obraca się wokół własnej osi, czasami znajduję go poza matą :-) Podosi pupe do góry i odpycha sie nogami , takim spsobem "wędruje" przez nasze łóżko .
 
też mieliśmy taki mały kryzys.Adrianek przekrecał sie wczesnie na brzuszek a był czas,że przestało mu to wychodzić. na szczęście znów ślicznie się przekreca plecyki<--->brzuszek.
od początku lutego rwie się do siadania, ale póki co tylko rwie. no fakt posiedzi chwilę sam ale się giba giba i bęc. Zaczął około 2 tygodnie temu zrywać się do chodzenia i ma na koncie kilkanaście małych kroczków. Ostatnio "pójście po zabawkę mu nie szło,więc chyba chciał po nią pofrunąć.... przynajmniej tak to wyglądało..... :D Dziecko!może i latac się nauczysz ale najpierw pożądnie usiądź!!! ;)
 
Mój Mały ostatnio upodobał sobie szczypanie policzków, wyrywanie włosów i łapanie za nos :D i jest baaaardzo ruchliwy, ciężko go czasem opanowac.

A odnośnie tego siadania i chodzenia, byłam w szoku(może niesłusznie bo na dzieciach znam się tyle co na swoim łobuziaku)gdy dowiedziałam się,że chłopiec znajomej urodzony na początku października siedzi już sam a na dodatek zaczyna chodzić!!! Mówi na tatę TaTa na siostrę DaDa(Daria)
 
Miki przeklada z lapkie do lap[ki przedmiot ktorym sie bawi i potrafi chwile sam siedzie nie podpierajac sie maly lobuz:-)
 
reklama
Kubuś potrafi przekręcać się z plecków na brzuszek i odwrotnie, śmieje się na głos coraz częściej, sam trzyma sobie butelkę, przekłada zabawki z rączki do rączki. Próbuje sam siedzieć ale czasem leci na bok :-) Jest strasznie ruchliwy szczególnie przy ubieraniu:-p Tyle, że ząbków brak
 
Do góry