Nimfii ja mam większość firmówek,bo w UK niefirmówek nie było ;-) wg mnie george to ta sama jakośc co cherokee i early days,a mamy tego sporo.
a co do zimowych rzeczy typu kurtki czy kombinezony to ja uważam,ze opłąca się kupować używane dla takich małych dzieciaczków,bo to zawsze jak naowe jest,o ile ktoś szanuje.Ja bede miała napewno do sprzedania kombinezon cocodrillo +czapka i szalik do kompletu,ale to nie ze względu na płeć a rozmiar,bo ten kombinezon jest na 74 cm czyli ogólnie na jeszcze więcej jak to bywa z rozmiarówka cocodrillo,a więc na nasze maluszki będzie dużo za duży,bo to tak na pół roku.Ale takie zimowe rzeczy to jesienią powystawiam,kiedy będzie największe zapotrzebowanie.
a co do zimowych rzeczy typu kurtki czy kombinezony to ja uważam,ze opłąca się kupować używane dla takich małych dzieciaczków,bo to zawsze jak naowe jest,o ile ktoś szanuje.Ja bede miała napewno do sprzedania kombinezon cocodrillo +czapka i szalik do kompletu,ale to nie ze względu na płeć a rozmiar,bo ten kombinezon jest na 74 cm czyli ogólnie na jeszcze więcej jak to bywa z rozmiarówka cocodrillo,a więc na nasze maluszki będzie dużo za duży,bo to tak na pół roku.Ale takie zimowe rzeczy to jesienią powystawiam,kiedy będzie największe zapotrzebowanie.