reklama
Sorki ale ostatnio nie przesiaduje przed kompem....
Zuzia jest cały czas na tlenie...doczepione ma wasy..niby dostaje nie wiele ale bez tego nie daje rady. Ja jestem w szpitalu dłuzej , siedze z nia 3-4 godzinki i się kangurujemy.
Ma masaże, niestety tylko przez 15 min. ale dobre i tyle. Co do zmiany szpitala jest to jedna nie wiadoma...ah..szkoda gadać
Zuzia jest cały czas na tlenie...doczepione ma wasy..niby dostaje nie wiele ale bez tego nie daje rady. Ja jestem w szpitalu dłuzej , siedze z nia 3-4 godzinki i się kangurujemy.
Ma masaże, niestety tylko przez 15 min. ale dobre i tyle. Co do zmiany szpitala jest to jedna nie wiadoma...ah..szkoda gadać
C
claudia4you
Gość
mona dużo siły Ci życzę, aby malutka szybciej dochodziła do zdrowia
reklama
Staram się nie tracic wiary, ale czasami.....to jest ponad moje siły , myśle że już juz wychodzimy na prostą a tu takie coś....
Tak samo dziś gdy zobaczyłam ją w inkubatorze , mało nie zemdlałam...
Zuzia nad ranem miał 2 b.silne bezdechy...i dlatego została przeniesiona do inkubatora
Do tego dochodzą drżenia i bedzie miała robione badanie EEG w kierunku padaczki, oraz pobrane miała wymazy czy to nie jakas infekcja
To głupio zabrzmi ale czasami chce aby to było zły sen...
Tak samo dziś gdy zobaczyłam ją w inkubatorze , mało nie zemdlałam...
Zuzia nad ranem miał 2 b.silne bezdechy...i dlatego została przeniesiona do inkubatora
Do tego dochodzą drżenia i bedzie miała robione badanie EEG w kierunku padaczki, oraz pobrane miała wymazy czy to nie jakas infekcja
To głupio zabrzmi ale czasami chce aby to było zły sen...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 144
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: