reklama
cudowna wiadomosc!!!!!!!!!!!!! mona- cierpliwosci... niech wiek malej sie skoryguje a wtedy bedzie ok!!!!!!! trzymamy kciuki- ja i tak Ciebie podczytuje na wczesniakach jeszcze
Cieszę się ze pisze z mamami wcześniaków, też dużo przeszły w życiu i słuzą radą doświadczeniem. Wiesz w takiej sytuacji ciężko sie odnaleźć, nie wiesz o co pytać itp.
A dzisiaj Zuziek waży 1800 a to dlatego że od wtorku zwiększyli jej dawke je już 20ml, na cpapie radzi sobie. Znów się z anemizowała bidulka jutro prawdopodobie przetoczą jej krew..
kochana tak jak my ciezarowy trzymamy sie razem i szukamy osób o podobnych"problemach, uczuciach przejsciach" tak rozumiem Ciebie, ze chcesz sie wymienic "doswiadczeniem" dowiedziec sie wiecej co Was, Zuzulke czeka...
kazdy szuka najlepszego rozwiazania!!!!! ale zoabczysz kazdy dzien przynosi cos nowego.. niedlugo swieta, magiczny czas.. bedzie coraz lepiej!!!!! oby jak najszybciej wyszla ze szpitala i dobrze by bylo w okolicach marca/kwietnia byscie chodzily do Ośrodka Wczesnej interwencji OWI- tam sa psycholodzy, rehabilitanci i powinna byc konsultacja neurologiczna- roznie jest w roznych osrodkach.. wazne by wspomagali rozwoj psychoruchowy malej.. jestes dzielna mama pamietaj!!!!
kazdy szuka najlepszego rozwiazania!!!!! ale zoabczysz kazdy dzien przynosi cos nowego.. niedlugo swieta, magiczny czas.. bedzie coraz lepiej!!!!! oby jak najszybciej wyszla ze szpitala i dobrze by bylo w okolicach marca/kwietnia byscie chodzily do Ośrodka Wczesnej interwencji OWI- tam sa psycholodzy, rehabilitanci i powinna byc konsultacja neurologiczna- roznie jest w roznych osrodkach.. wazne by wspomagali rozwoj psychoruchowy malej.. jestes dzielna mama pamietaj!!!!
Dzisiaj przeżyłam chwilę grozy. Będąc u małej popołudniu, dostała czkawki widząc że jej nie przechodzi i że zaczyna się denerwować mówię pielęgniarce aby podała jej troszkę glukozy, robiły tak jej kolezanki, ale ona nic i w pewnym momencie Zuziek tak się zdenerwował że spadła jej saturacja do 54 cała sina tetno spadło do 108 a ona nie oddycha. Pielęgniarka podkręciła jej tlen saturacja wzrosła tylko do 75 z tendencja spadkową, zaczeła jej masować klatke aby złapała oddech a ja do nie mówiłam, boże to było straszne i po paru sekundach dla mnie to była wieczność załapała głebokie oddechy... koszmar mówię wam. Martwi mnie to niedotlenienie. Szlag mnie trafia na niektóre panie "pielęgniarki", wydaje im sie ze jak matka zwraca im uwage to wymyśla , panikuje.
A poza tym Zuziolek zrobił dzisiaj dwie kupki, takie papkowate żółte . Wyniki morfologi i gazometrii w normie.
zapewne
A poza tym Zuziolek zrobił dzisiaj dwie kupki, takie papkowate żółte . Wyniki morfologi i gazometrii w normie.
mona - coraz lepsze wieści! to super, że Zuza sama oddycha!
A spadek wagi to moze po tej mega kupie?
zapewne
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 144
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: